Subpage under development, new version coming soon!
Topic closed!!!
Subject: Loża szyderców vol. 2
Widzę, że już poprawiłeś. Dobrze, dobrze. Sluchaj się Pana. I nie, nie wstyd mi :)
Dziś Panie, jutro będziesz błagał żebym coś od Ciebie kupił. Ehh
Mądrości obecnego wiceministra Cyfryzacji.
Cyfry od 1 do 7 wypisał profesjonalnie.
Powinno być "Onion" a nie "Orion"
W ogóle powinno być jak chyba w Szwecji nazwy w internetowym głosowaniu i mielibyśmy też coś takiego:
(edited)
Cyfry od 1 do 7 wypisał profesjonalnie.
Powinno być "Onion" a nie "Orion"
W ogóle powinno być jak chyba w Szwecji nazwy w internetowym głosowaniu i mielibyśmy też coś takiego:
(edited)
Przecież język polski był pierwszy, reszta zerżnęła od nas
Ktoś, prócz hobbystów, zastanawia się jaką nazwę ma pociąg?
No jak widać tak
Obecny wiceminister cyfryzacji doszukuje się Żydowskiego spisku w tych nazwach.
(edited)
Obecny wiceminister cyfryzacji doszukuje się Żydowskiego spisku w tych nazwach.
(edited)
Nie ma co sobie robić polewki z takiego zdarzenia- zmarła po prostu z przepracowania i w związku z tym zaniedbania choroby.
Ja nie szczepiłem się na grypę od kilkunastu lat a ostatni raz na nią chorowałem blisko 3 lata temu. Przechorowałem ją dosyć ciężko (do 39 stopni etc.), ale wypoczywałem w sumie 3 tygodnie w trakcie i po, oraz podszedłem do niej serio (leki +
"domowe sposoby"). Pewnie gdybym zaraz po grypie wrócił na rejon (byłem wówczas listowym) to bym tu teraz pewnie nie pisał.
Szczepić się w każdym razie nie mam zamiaru, chyba że pojawi się jakaś bardzo groźna odmiana (typu ebola), która bedzie zbierać potężne żniwo śmiertelne (np. na Ukrainie) i bedzie szła w naszą stronę.
W każdym razie polewka, bo była "przeciwna szczepieniom na grype" (ja w sumie jestem tez przeciwny cosezonowym szczepieniom na grype xd) jest na poziomie polewki "zmarła po zabiegu aborcji, była jej zwolenniczką". Nikt nie zna dnia i godziny oraz powodu...
Ja nie szczepiłem się na grypę od kilkunastu lat a ostatni raz na nią chorowałem blisko 3 lata temu. Przechorowałem ją dosyć ciężko (do 39 stopni etc.), ale wypoczywałem w sumie 3 tygodnie w trakcie i po, oraz podszedłem do niej serio (leki +
"domowe sposoby"). Pewnie gdybym zaraz po grypie wrócił na rejon (byłem wówczas listowym) to bym tu teraz pewnie nie pisał.
Szczepić się w każdym razie nie mam zamiaru, chyba że pojawi się jakaś bardzo groźna odmiana (typu ebola), która bedzie zbierać potężne żniwo śmiertelne (np. na Ukrainie) i bedzie szła w naszą stronę.
W każdym razie polewka, bo była "przeciwna szczepieniom na grype" (ja w sumie jestem tez przeciwny cosezonowym szczepieniom na grype xd) jest na poziomie polewki "zmarła po zabiegu aborcji, była jej zwolenniczką". Nikt nie zna dnia i godziny oraz powodu...