Subject: Loża szyderców vol. 2

1) przesada
2) naprawdę dobra parafraza (btw młody sztur to ta sama podława półka co stary)
3) nie do końca rozumiem?
4) chodzi o to, że nagrywali?

młody sztur to ta sama podława półka co stary

Pozwolę sobie mieć zupełnie inne zdanie

Ok

Wchodzisz na kanał Urbana? Coś takiego...

(edited)

Ja Urbana szanuję i jak mu się umrze to się przejmę

Taka ciekawostka, że murzyna też wziąłem z playlisty z Urbanem, bo właśnie oglądałem :)

Też zabawne :)

Doskonale wiesz, że Stuhr (zresztą cała Polska) nie naśmiewa się z katastrofy w Smoleńsku, tylko z PiS'du , ze Św. Antoniego, któremu kompletnie nie przeszkadza do tej tragedii przedstawiać śmieszne teorie. Gdyby chociaż miał jedną spójną teorię, ale on ma ich kilka, a są one ze sobą sprzeczne. Wykorzystuje do tego parówkowych ekspertów, którzy gotowi dla kilku miedziaków zrobić z siebie kompletnych kretynów.

Do zabójstwa Adamowicza też już powstają teorie spiskowe i jak politycy (KO) je podchwycą i jeszcze wyprodukują w tym temacie jakąś komisję, to również może się to stać śmieszne... chociaż patrząc na sokkerowe forum, to dla PiSlamowców nie było potrzeba śmiesznych teorii, aby zaczęli swój taniec zwycięstwa.

Nie, w Stuhrach irytuje mnie to, że traktowani są jako autorytety (i sami siebie traktują jako autorytety) nie mając ku temu żadnych formalnych podstaw poza:
w przypadku starszego- bycia niezłym aktorem
w przypadku młodszego- bycia swego czasu obiecującym aktorem (acz niezrealizowanym/nieskonsumowanym)

gdzie swój autorytet wykorzystują (czy ktoś wykorzystuje, mówię tutaj o newsweeku, czy o programach wojewódzkiego) do plwania na zwykłych Polaków czy Polskę.

Gdzie w żadnym innym kraju np. na zachodzie Stuhr nie mógłby tak długo jeździć na sentymentach z "seksmisji" czy "wodzireja", bo szybko by o nim zapomniano ze względu na jednowymiarowość i płaskość innych ról (tj. w seksmisji też zagrał po prostu siebie). Także nawet samo to, ze jest gdzieś nadal na swieczniku zawdzięcza tylko i wyłacznie jednej z "wad" narodowych Polaków (sentymentalizm). Nienawidzi swoich rodaków za wady dzięki którym w ogóle ktoś jeszcze o nim pamięta i nadal jest "brany", bo ten "śmierdzący" naród przyjdzie na nazwisko Stuhr? Bo nie kupuje newsweeka i nie wie co on o swojej widowni myśl?

Ergo Stuhry karmione hajsem "chamów" nie wykorzystali swojej szansy na siedzenie cicho, a różne pijawki z różnych wydawnictw tylko to wykorzystują.
(edited)