Subject: wegetarianizm

A ja nie jestem pewien ale zdaje mi się, że jest odpowiednia dieta dla wegetarian która zastępuje mięso (Czyt. ma w sobie białka etc.).

Generalnie ludzi szanuję, bo często muszą być naprawdę wytrwali w tym co robią (Sam bym spróbował ale wiem że nie wytrzymam xD)

boczek nie jest najlepszy do pizzy :p

ale z jajeczniczką ekstra :)

kurde, własnie miałem śniadanie sobie robić... już chyba wiem, co, dzięki :D

a ja bułeczki z pszczelim midkiem se zapodam:)

^^ :DD miecho rlz ;P

Śmieszne jest pojęcie niektórych ludzi, wegetarian, którzy sądze, że nie jedza mięsa, ponieważ "nie zabijają". Każdy w podstawówce nawet wie, że roślina równiez jest organizmem zywym. Więc albo tacy ludzie są niedouczeni albo mają jakiś kompleks.

Tak czy owak niektórym bardzo służy takie jedzenie, choć śmiech wzbudza we mnie, gdy widzę dziecko w mojej rodzinie, które od urodzenia praktycznie jest żywione samymi roślinkami. Owszem, są substytuty dla mięsa, ale dzieci muszą mieć stycznośc z mięsem, bo w przeciwnym razie będą kruche niczym zaprawa z gówna.

tylko że roslina nie myśli.. nie ma uczuc... taki drobny szczegół..

Zwierzeta myślą? Ciekawe stwierdzenie. Zwierzeta działają nie myślą, a instynktem i to też "taki drobny szczegół".

odczuwają... zwierze sie Boi jest złe, zadowolone.. to są uczucia...

muszą mieć stycznośc z mięsem, bo w przeciwnym razie będą kruche niczym zaprawa z gówna.

imponujący, logiczny i niepodważalny argument!
gratuluje:P

no to chyba Ty jestes niedouczony :)

Oczywiscie, ze zwierzeta nie tylko kieruja się instynktami, ale i myslą. Moze i plytko myslą, ale jednak.
Rosliny tez odczuwaja, to prawda, ale porownanie rosliny do zwierzaka jest lekko mowiac smieszne :)

To tak jak bys porownywal zwierzę do czlowieka :) Wiadomo, sa pewne podobientwa, ale tak to roznica jest ogromna :)
(edited)

zwierzęta umieja na przykład liczyc:)

dokladnie. moj kot opanowal ostatnio potegi:)
(edited)

hehe, moj mnie wkurzał na potęge, więc chyba też je umiał :P

pewnie nie dawales mu jesc, wiec nic dziwnego :P

no, dostawał tylko warzywa i soje, więc był kruchy jak ulepiony z gówna, czy cośtam:P