Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Fotografia
mam tylko właśnie przegiąłem z ISO na tym jednym foto... a nie zrobiłem powtórki Klik!
(edited)
(edited)
Nieudane zdjęcie próbowałeś ratować obróbka i przekadrowywaniem. W poprawionej wersji może i jest lepsze, ale przesadziłeś z zabawą poziomami i kontrastem. Zapewne to dało taki odrealniony efekt.
Szumu jakoś specjalnie nie widzę.
(edited)
Szumu jakoś specjalnie nie widzę.
(edited)
Witam , chcialbym zaczac interesowac sie troche fotografia, polecicie jakies dobre stronki jak robic dobre zdjecia i ogolnie udzielicie mi pare rad? ( najlepiej na priv )
Obecnie mam Sony Cyber shot
(edited)
Obecnie mam Sony Cyber shot
(edited)
Ja niestety nie mam lustrzanki, a pierwsze kroki w fotografii stawiam z Fujifilm FinePix HS20exr.
Czy myślicie, że tym aparatem też się czegoś nauczę, czy też fakt, że jest to "napakowany", ale mimo wszystko kompakt sprawia, że moja nauka fotografii (dla siebie, nie komercyjnie) nie ma sensu?
Czy myślicie, że tym aparatem też się czegoś nauczę, czy też fakt, że jest to "napakowany", ale mimo wszystko kompakt sprawia, że moja nauka fotografii (dla siebie, nie komercyjnie) nie ma sensu?
pomylka ;p mam jakies Cyber shota - da sie cos z tego wycisnac?
Mam Sony Cyber Shot DSC-H7
da sie wycisnac cos z tego aparatu?
(edited)
Mam Sony Cyber Shot DSC-H7
da sie wycisnac cos z tego aparatu?
(edited)
Ostatnio dosyć drastycznie staniał, to jest aparat który konkurował z moim Sony HX100V, ale jednak widać na rynku wygrywa ten mój, mimo to każdy aparat w odpowiedni dla siebie sposób może być fajny ;D Liczą się umiejętności fotografa po pierwsze, a aparat jest tylko urządzeniem ;)
Z każdego da się coś wycisnąć ;) Masz przyzwoity sprzęt, więc ograniczeniem głównie mogą być tylko umiejętności.
A jak jest najlepiej sie uczyc? Co i gdzie czytac ( niby wszedzie wszystkiego jest duzo , ale wolalbym cos poleconego i wartego uwagi )
Powiedzmy ze zaczynam od 0 i nie znam sie na niczym, od czego zaczac?
Powiedzmy ze zaczynam od 0 i nie znam sie na niczym, od czego zaczac?
A jak jest najlepiej sie uczyc? Co i gdzie czytac ( niby wszedzie wszystkiego jest duzo , ale wolalbym cos poleconego i wartego uwagi )
Powiedzmy ze zaczynam od 0 i nie znam sie na niczym, od czego zaczac?
Od przeczytania instrukcji aparatu ;) I to nie jest żart, mówię poważnie. Dopóki nie pojmiesz wszelkich zależności między przysłoną, czasem naświetlenia, iso, balansem bieli itd. nie ruszysz z miejsca. Tryby automatyczne są dobre jak nie chcesz się wysilać i mieć przyzwoite zdjęcia. Przyzwoite, bo są warunki w których automat nie zawsze wyrabia.
Jak przebrniesz przez instrukcje obsługi warto sięgnąć po jakiś poradnik. Ja zaczynałem od tego Klik i szczerze mogę go polecić. Jest napisany w przystępny i zrozumiały dla laika sposób. Ross Hoddinott - Poradnik fotograficzny to z kolei całkiem niezła książka na start. Poruszane są w niej także pewne podstawy obróbki zdjęć, zatem po jej przeczytaniu można już w jakimś niewielkim stopniu ingerować w prace i podnosić ich walory.
A następnie wiadomo. Pstrykać, pstrykać i jeszcze raz pstrykać. Ale świadomie! Wykorzystując nabytą wcześniej wiedzę. Dawać swoje zdjęcia do oceny innym, wyciągać wnioski z uwag bardziej doświadczonych kolegów, a także oglądać ich prace. Zdjęcia o podobnej tematyce łatwo można wtedy porównać i zobaczyć co robi się źle, gdy zdjęcie nie wygląda tak jakby się chciało :) Powodzenia.
(edited)
Powiedzmy ze zaczynam od 0 i nie znam sie na niczym, od czego zaczac?
Od przeczytania instrukcji aparatu ;) I to nie jest żart, mówię poważnie. Dopóki nie pojmiesz wszelkich zależności między przysłoną, czasem naświetlenia, iso, balansem bieli itd. nie ruszysz z miejsca. Tryby automatyczne są dobre jak nie chcesz się wysilać i mieć przyzwoite zdjęcia. Przyzwoite, bo są warunki w których automat nie zawsze wyrabia.
Jak przebrniesz przez instrukcje obsługi warto sięgnąć po jakiś poradnik. Ja zaczynałem od tego Klik i szczerze mogę go polecić. Jest napisany w przystępny i zrozumiały dla laika sposób. Ross Hoddinott - Poradnik fotograficzny to z kolei całkiem niezła książka na start. Poruszane są w niej także pewne podstawy obróbki zdjęć, zatem po jej przeczytaniu można już w jakimś niewielkim stopniu ingerować w prace i podnosić ich walory.
A następnie wiadomo. Pstrykać, pstrykać i jeszcze raz pstrykać. Ale świadomie! Wykorzystując nabytą wcześniej wiedzę. Dawać swoje zdjęcia do oceny innym, wyciągać wnioski z uwag bardziej doświadczonych kolegów, a także oglądać ich prace. Zdjęcia o podobnej tematyce łatwo można wtedy porównać i zobaczyć co robi się źle, gdy zdjęcie nie wygląda tak jakby się chciało :) Powodzenia.
(edited)
Warciarz - respekt za dobre rady.
A jak angielski wam nie straszny to polecam tą książke, By John Hedgecoe.
często do niej wracam...
i to dobre też teraz znalazłem: :-)
A jak angielski wam nie straszny to polecam tą książke, By John Hedgecoe.
często do niej wracam...
i to dobre też teraz znalazłem: :-)
to nie jest Szczytno?
Edyta: chyba jest bo masz wpisane "Warmińsko-Mazurskie" :D
(edited)
Edyta: chyba jest bo masz wpisane "Warmińsko-Mazurskie" :D
(edited)