Subject: Tabaka

Nalog powrocil. Z sila trzykrotna ;)

hmm... napisz jeszcze słowo.

może się skuszę żeby po miesiącu wziąść :D

weź nie ćpaj tego już więcej :p

Bierz bierz, spamera sie nie sluchaj :)

Zrobi Ci sie lepiej, bedziesz hepi, i w osmym niebie ;)

jakbyś go teraz słuchał na gg to byś się przekonał :p

:>

proszę bardzo, wklej rozmowe ;P

wszystko wporządku piszę :] i nic nie brałem :p

ed: albo lepiej nie wklejaj :P
(edited)

Snuff, snuff, snuff!

hehe, filmik jak jakiś obrzęd :D

zatykasz jedną dziurkę jak wciągasz? :o

Tak sie powinno, zgodnie z angielska tradycja ;)

ja probuje to odstawic na razie a to wcale nie jest takie latwe jak ktos wyzej napisal, to nie jest moze nalog fizyczny ale psychiczny ze snuffasz w okreslonych godzinach czy tam przy okreslonych czynnosciach:-) ja bylem chory poki co to nie mialem z tym problemow i cwicze narazie na silce to mam motywacje zeby nie snuffac bo to wychudza podobnie jak papierosy i mijaloby sie z celem branie odzywek i snuffanie wiec do sylwestra basta;p raz na kilka dni se od kogos pierdykne i tyle;]

i widze ze wy z reki snuffacie przez dlugopis jest wieksza frajda sypiesz na stol i kreskujesz ale jak wolicie z reki to nie sprawia przyjemnosci glowa moze bolec jedynie;)

Od tego jest rowek na dloni, aby z rowka snuffac ;)

Nie mam milych skojarzen co do snuffania przez (r)urkę :P

Ja i tak wole Gibony. Są najlepsze!!!
Gib Gibon Rulezzzzz!!!!

Taaaaa :]

To moze jeszcze zupe z tabaki zrob :p

Ja zrobiłem ciasto drozdżowe z ganją, zjadłem takie jeszcze ciepłe i sie tak nabuchałem....
(edited)

Nie mam milych skojarzen co do snuffania przez (r)urkę :P

no fakt :] :P
(edited)