Subject: Tabaka

Mam ja gdzies. Kupilem wtedy kilka roznych rodzajow smakowych. Otworzylem raz, i... do tej pory gdzies lezy. Jakos mi nie zaleciala.

Z poczatku byl tylko red bull, ale pozniej zasmakowalem sie w gawithcie... byla i krolewska w miedzyczasie, ale gawith raczej wylacznie do dzis wciaz.

Dzisiaj od bardzo dawna 1 raz zasnuffalem red bulla wciągnelem malo a bylem tak czerwony i wgl łzy mi leciały masakra xD A jedna trzeba caly czas wciągac bo po przerwie to lipka xD

ja po półrocznej przerwie wciągnąłem dosyć duża 'ścieche' która kiedyś była normalna to Ci powiem, że o mało co nie wypuściłem obiadu ze swojej komunii ;p

Mój kumpel to potrafi wciągnąć tyle tabaki na raz, że to się fizjologom nie śniło. I to nie byle jakiej - Red Bulla :p
Ja to wciągam 3 razy mniej na dwie dziurki niż on na jedną :p A i tak już więcej nie mogę i mnie głowa szczypie :p

ale bym sobie przytabaczył... :]

co wy wiecie o tabace?? jest ktoś z was z kaszub ze tak mówicie o tabace?

Ja jestem z kaszub i tabaka to nie jest używka którą się ciągnie przez rurke od długopisu i inne wynalazki typu rurka;p Tabaka to wynalazek kaszubski i zażywa się jo np. w pracy z kumplami, przy jakiś rodzinnych spotkaniach i co ciekawe w kosciele:D:D:D i nie wypada jej zazywac przez jakieś rurki i robi z niej sciechy!!! zazywa się ja nasypując w "dołek" koło kciuka i wciąga na raz!!!

Cóż poradzić. Niektórzy wolą tak, a niektórzy inaczej.

no tak zależy jak komu wchodzi;p ale ogólnie to tabaka uzależnia i można się nabawic róznych chorób naprzykład zatoków:D:D:D

co to są zatoków?

nie wiesz co to sa zatoki?

wiem co to zatoki, ale 'zatoków' za bardzo nie kojarze...

to to samo tylko ja to odmieniłem:D:D:D

zatoki, zatok...

jestem z kaszub wiec zatoków:D:D:D
(edited)

Czas porządnie przytabaczyć :)

Nie kapuje tej twojej fascynacji do tego ;)

ani to dobre , ani nic.. :)