Subject: Banki, kredyty, lokaty

Witam nie znalazłem podobnego tematu więc zakładam tutaj proszę pisać swoje uwagi i rady odnośnie brania pożyczek i kredytów bądź lokowania swoich pieniążków.

Można również pisać uwagi i ostrzeżenia przed naciągaczami i oszustami.

Mianowicie sam na dzień dzisiejszy zamierzam wziąć kredyt i zastanawiam się w którym z banków jest najkorzystniej.

Proszę o rady !

Ogólnie nadmierne branie kredytów jest ryzykowne i dla pojedynczego zawodnika i dla całej gospodarki. Zawsze to się kończy kryzysami globalnymi, gdyż w obiegu jest zbyt dużo pieniędzy. Ale kredyty to jednak dobra rzecz bo napędzają gospodarkę dzięki inwestycjom.
Strzeżcie się jednak zapożyczania bez pamięci.
(edited)

chcę wziąć kredyt na samochód tzn jakies ok 8 tys na jakies 2 latka sprzedam swoje auto i bede miał na połowe kredytu a pozostałą połowe będę spłacał później :)

Jak stać cię na to, to czemu nie. Powodzenia i przyjemnej jazdy. I napisz jakie auto kupiłeś.

pracuje teraz i jeżdże renault twingo a chce kupić renault megane alba heczbek albo sport kupe czarne tylko boje się kredytu brac i potrzebuje rady kogos kto brał i wie że wszystko jest ok i jakies tanie propozycje tzn jak najmniejsza prowizja i oprocentowanie:)

ponoć w mbanku jest najtaniej:)

podbijam temat:) proszę o pisanie własnych doświadczen dotyczących kredytów:

Po przyjacielsku odradzam Renault i to szczególnie w takim roczniku...
Nic dobrego z tego nie będzie... Citroeny również.



A co do kredytu to się zastanów czy warto?
To się nigdy nie opłaca. Życie z myślą, że zawsze część wypłaty musisz przeznaczyć na ratę, rachunki itp. jest nieciekawe. Zastanów się czy to Ci się opłaca bo np. teraz kupisz Megane za 8k, za dwa lata sprzedasz ją za 7 jak dobrze pójdzie albo za tyle ile kupiłeś jak podpicujesz a wyjdzie na to, że tak naprawdę ten samochód kupiłeś za 12 tysięcy bo dojdzie oprocentowanie.


Moja rada: kredyt na taki stary samochód to tylko pożyczka od rodziny i znajomych gdzie nie będziesz miał procentów a w podziękowaniu kupisz jakąś bardzo dobrą flaszkę.





Ed. A i zapomniałem o jednym. Zastanów się też nad tym czy przez cały ten okres masz pewność zatrudnienia.
(edited)

Ja chciałbym się spytać, czy też macie problem z logowaniem się do CITIBANKU

moja sytuacja wygląda następująco mam w tej chwili renault twingo który chce sprzedac za ok 4 tys, kredyt który chce wziąc to 7 tysięcy na 2 lata po 321 zł miesięcznie

w tej chwili miesięcznie wydaję na benzynę 350zł po zakupie renaulta megane na gaz miesięczna jazda tym autem kosztowałaby mnie ok 200zł czyli 150zł które pojdzie na ratę kredytu

rozważam także kupno innej marki samochodu zależy mi na tym żeby był ekologiczny bardzo i tani no i oczywiście łądnie sie prezentować musi może FIAT moża kupić dużo nowszego w takich pieniążkach albo np forda lub opla

ja też odradzam kredyt... W razie jakichkolwiek problemów z pracą potem będziesz miał kłopoty.
Lepiej kup sobie coś tańszego albo odkładaj od każdej wypłaty trochę grosza i lepiej na tym wyjdziesz

najgorsze jest to że przy spalaniu mojego autka terźniejszego to nie ma jak odkładać nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że 7,6 L benzyny na 100km w samochodzie malutkim z silnikiem 1,2 to dużo i trzeba brąć pod uwagę że benzyny litr kosztuje 4,70zł a ja miesięcznie robię ok 1000km więc możecie sobie przeliczyć:(

to sprzedaj tego smoka i kup coś innego, ewentualnie zamontuj sobie w nim instalację gazową.
Pocierpisz i pomęczysz się parę miesięcy na słabszym aucie, ale potem unikniesz problemów w przyszłości ze spłacaniem kredytu :P

To lepiej pożycz od rodziny/znajomych bez procentów na instalację gazową w twoim autku,a te 150 zł zaoszczędzone spłacaj im kasę i potem jakąś flaszkę na dziekuję czy coś podobnego.
A potem będziesz miał mało palące autko,z którego bedziesz mógł odkładać kasę długo,tak długo aż będzie Cię stać na auto z kolejną instalacją gazową :)

Brał ktoś pożyczkę studencką? Interesuje mnie czy można wziąć od razu cała kwotę pieniędzy a nie co miesiąc jakąś określoną kwotę.

nie można
pozatym trzeba miec 2 żyrantów...
ja 2 lata temu wziąłem kredyt w wbk na auto -renaul clio 1994
mało pali ,nie psuje sie
a kredyt dostalem jako bezrobotny 5000tys
niestety po kryzysie już nie dają bezrobotnym :D
ale jako kliient banku masz 14 % bodajże a po spłacie wchodzisz do sp[ecjalnego systemu i bardzo łatwo można sie zapożyczyć
oczywiście odradzam kredytów jeśli nie ma takiej potrzeby