Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Żużel
Przypomnial mi sie wywiad z częstochowskim szalonym Slammerem Drabikiem.
Redaktor: Gdzie Pan był w tym roku za granicą na zawodach ?
Drabik: w Niemczech w Zielonej Górze.
Redaktor: Gdzie Pan był w tym roku za granicą na zawodach ?
Drabik: w Niemczech w Zielonej Górze.
wypowiedz w stylu Sławka, ale zapadła mi gdzies w pamięci.
A wracajac do tematu świni w barwach Leszna to jak czytałem komentarze na sportowychfaktach to, aż mnie krew zalewała. Połowa komentarzy o tym, że za takie zachowanie to powinni karac surowo kibiców i klub. Zakladajac, ze na pewno spora czesc tych komentarzy pisaly osoby bezstronnicze (nie fani Leszna) to mozna dostac wylewu. Dlaczego ? Otoz źle jest jak kibice robią borutę, leją się itd. i kazdy mowie, ze trzeba przgonic to "chuliganstwo" ze stadionow. Zgodze sie, bo ide na zuzel obejrzec zawody a nie jak sie po ryjach bija, bede chcial na młuckę popatrzec to pojade na gale boksu albo na KSW i po problemie. Ale co złego jest w tym, że ktoś świnie wypuscil w szaliku przed meczem ? Stała się komuś krzywda ? Zaatakowała kogoś ta świnia ? Niedługo to się wszystkiego zabroni kibicom, wprowadzajac totalitaryzm na stadionach, a pozniej jest zdziwienie, bo przychodza zawody... a kibiców można na palcach jednej ręki policzyc. Chuj, że na stadionach żużlowych bijatyk nie było, ale piwo wycofali ze stadionow (nie wszedzie oczywiscie). Wiadomo, ze zawsze sie znajdzie jakis wariat wychlany, ktoremu sie czesze w bani, ale przeciez to jest chwila, zeby go ochrona w parter rzucila i przekazala policji (w Częstochowie mozna bylo takie przypadki zaobserwowac).
I wracajac do tej świni ponownie uważam, że bardzo fajnie to wyszło we Wrocławiu, bo wyrazili w sposób "kulturalny" bez boruty swoją niechęc do Leszna, a i kibice zgromadzeni na stadionie mieli przez to dodatkową atrakcje, z której na pewno nie jeden widz boki zrywał.
W Częstochowie na meczu z Lesznem bodajże 3-4 lata temu chodzil kolo płotu przy bandzie gosc z gumową lalą na kiju, a lala była ubrana w plastron i szalik Uni Leszno i problemow nikt nie robil zadnych, ze prostytutki sa ponizane czy cos tam.
A odbiegajac od tematu to Leszno ma kape ładną :-) We wrocku świnia w ich barwach biega, a gdzie by nie pojechał Włókniarz czy Krzyżaki to zawsze jest skandowanie na Leszno :-)
(edited)
I wracajac do tej świni ponownie uważam, że bardzo fajnie to wyszło we Wrocławiu, bo wyrazili w sposób "kulturalny" bez boruty swoją niechęc do Leszna, a i kibice zgromadzeni na stadionie mieli przez to dodatkową atrakcje, z której na pewno nie jeden widz boki zrywał.
W Częstochowie na meczu z Lesznem bodajże 3-4 lata temu chodzil kolo płotu przy bandzie gosc z gumową lalą na kiju, a lala była ubrana w plastron i szalik Uni Leszno i problemow nikt nie robil zadnych, ze prostytutki sa ponizane czy cos tam.
A odbiegajac od tematu to Leszno ma kape ładną :-) We wrocku świnia w ich barwach biega, a gdzie by nie pojechał Włókniarz czy Krzyżaki to zawsze jest skandowanie na Leszno :-)
(edited)
No i przypomnial mi sie jeszcze jeden komentarz ze sportowych poprostu żałosny jak Hattrick. Jakis gosc napisal, ze to skandal, ze swinia biegala w szaliku klubowym, bo to tak jakby zbeszczescic godlo panstwowe albo hymn panstwowy...
No rece poprostu opadaja ! Sam nie wiem jakie trzeba miec problemy, zeby takie rozumowanie miec... na pewno trzeba miec powazne problemy z glową, zeby porownywac BARWY NARODOWE do BARW KLUBOWYCH.
No rece poprostu opadaja ! Sam nie wiem jakie trzeba miec problemy, zeby takie rozumowanie miec... na pewno trzeba miec powazne problemy z glową, zeby porownywac BARWY NARODOWE do BARW KLUBOWYCH.
No a te komentarze na sportowych to sa tak poczesane jakby przerwali mecz pilki noznej po pierwszzej polowie bo kibice wtargneli obu druzyn wtargneli na murawe i podpalili 2 sektory... ŻENADA !
Podobne komentarza są ze strony Gorzowian o tym, że Falubazy porzuciły barwy klubowe (flagę), a tego się nie robi. Jak można łączyć flagę z transem... nie wiem:) Dla mnie wjazd Falubazów nr 1 w sezonie.
Numer ze świną hmm... w porównaniu z Falubazem raczej nie ma szans. Taki trochę bez dobrego smaku. Inna sprawa, że nieźle przygotowali wejście do klatki gości;)
Numer ze świną hmm... w porównaniu z Falubazem raczej nie ma szans. Taki trochę bez dobrego smaku. Inna sprawa, że nieźle przygotowali wejście do klatki gości;)
ponowie 27 czerwca GP wielkiej brytani , na kogo stawiacie ?
Jak to na kogo? Na "Niewypała" :P Który z reguły nienabity raz w roku wystrzeli. Z reguły w Cardiff :)
w jakimś wywiadzie Emil mówił że sie zastraszyć nie da i będzie jechał tak samo :)
oczywiście jestem za tomkiem gollobem :D