Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Żużel
W jakiej 2 lidze o czym Ty piszesz . Jak w 2 lidze mozna taczki pieniedzy zarobic to sie pytam dlaczego nie tworzymy 3 ligi, skoro plynnosc finansowa najslabszych zespolow jest tak wspaniala. Rico poszedl do 1 ligi a to juz zasadniczo postac rzeczy zmienia. I faktycznie teraz sie liczy tylko kasa, kasa, kasa, ale wcale mnie to jakos nie dziwi, bo wielkich kokosow zuzlowcy tez nie zarabiaja. Na ich miejscu tez bym szedl za kasą...zwlaszcza gdybym nie byl Polakiem albo byl wychowankiem np. Piły, gdzie i tak wiadomo, ze nie bede startowal. (mowie tu oczywiscie o tych lepszych jezdzcach, a przyklad Piły z Gapą).
To już niestety nie są lata 90 gdzie zasadniczy wpływ miało przywiązanie do barw klubowych.
Kontrakty kontraktami a wypłacalność wypłacalnością... Gdyby KM, czy Wybrzeże w latach 2007, czy 2008 nie były wypłacalne, to ani Harris ani Bjarne nie przedłużaliby umów z tymi zespołami. I tak czy owak, jeżeli na zapleczu eligi są kluby oferujące jakiemuś grajkowi niezłą kasę (tak było w przypadku Bombera jak i Bjarnego i tak jest z Rico), to taki grajek może się sportowo "zdegradować" .
Przywiązanie zawodników do barw klubowych w latach 90-tych było takie jak teraz - prawie żadne. Może i transferów było mniej, ale wiązało się to z tym, że nie obowiązywało wtedy prawo Bosmana i za grajka trzeba było płacić kupę kasy staremu klubowi. Co i tak nie stanowiło przeszkody dla tych bardziej obrotnych - wystarczy sobie przypomnieć składy Sparty (jedyny wychowanek, który coś tam u nich odjechał to Bardecki, plus piąte koło u wozu Jankowski), Polonii (zero własnego chowu nie licząc Gollobów), czy Włókniarza (Ułamek, Drabik i przez chwilę Osumek, do czasu dopóki pierwszy nie odszedł do Gdańska, drugi do Piły a trzeci skonczył jeźdżić). Uciekali najlepsi lub najbardziej obiecujący wychowankowie z Gorzowa (Cegielski - Gdańsk), Torunia (Sawina - Gdańsk, Krzyżaniak - Wrocław, Bajerski - Gorzów), Zielonej Góry (Protasiewicz - Wrocław, Walasek - Częstochowa), także Ostrowa (Poprawski i Tajchert - Bydgoszcz, Jędrzejak i Malecha - Czestochowa, Szczepaniak - Piła). Tak więc w niczym lata 90-te nie różniły się od obecnych pod tym względem.
Przywiązanie zawodników do barw klubowych w latach 90-tych było takie jak teraz - prawie żadne. Może i transferów było mniej, ale wiązało się to z tym, że nie obowiązywało wtedy prawo Bosmana i za grajka trzeba było płacić kupę kasy staremu klubowi. Co i tak nie stanowiło przeszkody dla tych bardziej obrotnych - wystarczy sobie przypomnieć składy Sparty (jedyny wychowanek, który coś tam u nich odjechał to Bardecki, plus piąte koło u wozu Jankowski), Polonii (zero własnego chowu nie licząc Gollobów), czy Włókniarza (Ułamek, Drabik i przez chwilę Osumek, do czasu dopóki pierwszy nie odszedł do Gdańska, drugi do Piły a trzeci skonczył jeźdżić). Uciekali najlepsi lub najbardziej obiecujący wychowankowie z Gorzowa (Cegielski - Gdańsk), Torunia (Sawina - Gdańsk, Krzyżaniak - Wrocław, Bajerski - Gorzów), Zielonej Góry (Protasiewicz - Wrocław, Walasek - Częstochowa), także Ostrowa (Poprawski i Tajchert - Bydgoszcz, Jędrzejak i Malecha - Czestochowa, Szczepaniak - Piła). Tak więc w niczym lata 90-te nie różniły się od obecnych pod tym względem.
Tylko ze rownie dobre pieniadze mogl zbierac z 1ligowych torow. Zawodnikiem do oddawania pkt nie byl. A co do przywiazania do barw to tylko pojedyncze przypadki jak np Huszcza, Jagus, Kowalik. Ale i tu nawet byly kwestie pieniezne. Nie sadze by Jagus pozostal gdyby nie przyszedl Karkosik. Chociaz w przypadku Huszczy Falubaz balansowal miedzy 1 a 2 liga a i tak pozostal w Zielonej. A i przyklad zawodnika z zagranicy: Adams
Adams też by odszedł jakby melonow nie zarabiał ;)
czyzby Zengi poszedl w slady bylego kapitana i opuscil mistrza ?
oby nie, bo nie wyobrażam sobie falubazu bez zengoty... On zrobił bardzo dużo dla naszego klubu i dla mnie jest jednym z najbardziej wartościowych zawodników zielonej góry
bardzo duzo dla Zielonej to zrobil raczej Huszcza a nie Zengota. Fakt faktem jest wartosciowym zawodnikiem wychowankiem i najlepszym juniorem Polskiej reprezentacji ( no juz teraz seniorem to nie do konca najlepszy ) no np wygral niedawny final. a jak odejdzie to Zielona o PO bedzie walczyla
a ja myślałem, że to Dudek wygrał ostatni finał MIMP :->
może jak był w jego wieku to tak, bo teraz to bez sensu jest porównywać ich umiejętności :)
ja napisałem tylko dla sprostowania, że to Dudek jest MIMP :)
chodzilo o to ze wygral final Falubazowi z Apatorem bo to on glownie sie przyczynil do uratowania takiego wyniku w Zielonej Gorze