Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Żużel
Taa zobaczysz jaki z Harrisa albo Maxa będzie lider, a jaki z Nermarka. Podejściem do polskiej ligi do pięt mu nie dorastają.
Poza tym kompromitujesz się z każdym kolejnym wpisem...
Poza tym kompromitujesz się z każdym kolejnym wpisem...
W rzeszowie jest lider jest nim Lee, max z harrisem doloza po 8 pkt + kuciapa i lampard z 10 zrobia i mecz wygrany :) Stal na mistrza ;]
to Ty daj sobie spokoj bo nawet konkretnie odpowiedziec na pytanie nie umiesz a potem zmieniasz temat
to co oni robia czy robili w GP? pewnie jezdzili tam bo Nermark nie chcial co :)
1. Na pytanie odpowiedziałem, przynajmniej te dotyczące awansu do eligi. Jeśli masz jakieś inne to pokaż.
2. Cała niedorzeczność zaczęła się w momencie, gdy stwierdziłeś, że "jeden jest dobry, bo jeżdzi w GP, drugi jest słaby, bo jest nieznany". Jeżeli Twoja znajomość speedwaya ogranicza się do stawki uczestników GP i klubów extraligowych, to sorry, nie mamy o czym dyskutować i nie wiem, dlaczego się z tego powodu obrażasz.
3. Nie chcę walnąć babola, ale Harris nigdy nie awansował do GP. Znajduje się w cyklu tylko i wyłącznie dzięki Wild Card przyznawanej mu corocznie, niezależnie od osiąganych wyników. Związane jest to z założeniem kierownictwa GP, które z założenia przyznaje dwie dzieki karty Anglikom, niezależnie od ich poziomu sportowego. A jaki poziom w GP prezentuje Bomber, wiemy wszyscy. Jeśli zaś ktoś nie wie, to niech sprawdzi ubiegłoroczną serię.
4. Koniec końców rozmawiamy tutaj nie o GP a o lidze. I w niej, w poprzednim sezonie Nermark wciągał Harrisa nosem.
(edited)
2. Cała niedorzeczność zaczęła się w momencie, gdy stwierdziłeś, że "jeden jest dobry, bo jeżdzi w GP, drugi jest słaby, bo jest nieznany". Jeżeli Twoja znajomość speedwaya ogranicza się do stawki uczestników GP i klubów extraligowych, to sorry, nie mamy o czym dyskutować i nie wiem, dlaczego się z tego powodu obrażasz.
3. Nie chcę walnąć babola, ale Harris nigdy nie awansował do GP. Znajduje się w cyklu tylko i wyłącznie dzięki Wild Card przyznawanej mu corocznie, niezależnie od osiąganych wyników. Związane jest to z założeniem kierownictwa GP, które z założenia przyznaje dwie dzieki karty Anglikom, niezależnie od ich poziomu sportowego. A jaki poziom w GP prezentuje Bomber, wiemy wszyscy. Jeśli zaś ktoś nie wie, to niech sprawdzi ubiegłoroczną serię.
4. Koniec końców rozmawiamy tutaj nie o GP a o lidze. I w niej, w poprzednim sezonie Nermark wciągał Harrisa nosem.
(edited)
to poczytaj co potem pisales. bo odpowiedziales mi na pytanie i nagle rzuciles czyms calkiem nie zwiazanym chyba cos jak jezdzili w zeszlych sezonach dani zawodnicy
No bo na czymś chyba sie bazuje oceniając siłę poszczególnych zespołów, nie? Bo na czym się opierałeś Ty, twierdząc, że Rzeszów awansuje do Eligi, bo "jak nie oni to kto"?
to co oni robia czy robili w GP? pewnie jezdzili tam bo Nermark nie chcial co :)
Zamiatają lub zamiatali ogony. Harris ciągnie kontrakty w polskiej lidze na udanym sezonie 2007 - tylko i wyłącznie, gdzie udały mu się całe 2 turnieje GP - fakt w ROWie też miał świetny sezon ale od tego czasu nie jedzie NIC. Nikt chyba na poważnie nie bierze wyników z ligi angielskiej, która poziomem nawet do pierwszej polskiej nie sięga. Jak jeździł Bomber w Szwecji - ano identyczny poziom jak i w polskiej I lidze. Na tym opieram swoje zdanie o nim. Rzecz z Maxem jest bardzo podobna. Tyle, że on od czasu, gdy złamał nogę (bodajże sezon 2006?) nie może się odnaleźć.
Zajrzyj kiedy Nermark rozpoczął swoją przygodę z polską ligą i jakie ma w niej wyniki. Gość po prostu wie czego chce i wie jak do tego dojść. Choć gdyby przejechał sezon cało i zdrowo to jest w stanie to osiągnąć. Pewnie tego, że miał swego czasu złamane obie nogi też nie wiesz... Żużel nie kończy się na Ekstraklasie.
(edited)
Zamiatają lub zamiatali ogony. Harris ciągnie kontrakty w polskiej lidze na udanym sezonie 2007 - tylko i wyłącznie, gdzie udały mu się całe 2 turnieje GP - fakt w ROWie też miał świetny sezon ale od tego czasu nie jedzie NIC. Nikt chyba na poważnie nie bierze wyników z ligi angielskiej, która poziomem nawet do pierwszej polskiej nie sięga. Jak jeździł Bomber w Szwecji - ano identyczny poziom jak i w polskiej I lidze. Na tym opieram swoje zdanie o nim. Rzecz z Maxem jest bardzo podobna. Tyle, że on od czasu, gdy złamał nogę (bodajże sezon 2006?) nie może się odnaleźć.
Zajrzyj kiedy Nermark rozpoczął swoją przygodę z polską ligą i jakie ma w niej wyniki. Gość po prostu wie czego chce i wie jak do tego dojść. Choć gdyby przejechał sezon cało i zdrowo to jest w stanie to osiągnąć. Pewnie tego, że miał swego czasu złamane obie nogi też nie wiesz... Żużel nie kończy się na Ekstraklasie.
(edited)
A w którym roku w polskiej ekstraklasie ścigali się Harris i Max? :)
no Max jezdzil pare lat temu jeszcze chyba pod starym nazwiskiem no a Harris nie pamietam
Z całym szacunkiem dla Startu, ale nie będzie awansu u nas..
Po pierwsze w Gnieźnie wiadomo, że nawet jeśli awans byłby to potem spadek z wielkim hukiem. Nie ma lidera w Starcie i to jest cały problem. Juniorzy to kiszka - Gomólski młody nierówno, Kajzer może, ale to co się stało z Maćkiem Fajferem to nie wiem.. W szkole był pewny, że idzie dobrą drogą, a i sam mu kibicowałem, bo jest z niego równy facet, lecz no cóż.
Reasumując w Gnieźnie nie będzie awansu i mówie to jako człowiek z Gniezna.
Po pierwsze w Gnieźnie wiadomo, że nawet jeśli awans byłby to potem spadek z wielkim hukiem. Nie ma lidera w Starcie i to jest cały problem. Juniorzy to kiszka - Gomólski młody nierówno, Kajzer może, ale to co się stało z Maćkiem Fajferem to nie wiem.. W szkole był pewny, że idzie dobrą drogą, a i sam mu kibicowałem, bo jest z niego równy facet, lecz no cóż.
Reasumując w Gnieźnie nie będzie awansu i mówie to jako człowiek z Gniezna.
a jeszcze ladnych pare lat temu z Sawina i Nilssenem walka o najwyzsze cele byla ;)
No i to kończy dyskusję...
Gwoli ścisłości, Harris odjechał kilka spotkań w Rowie cztery lata temu, gdy debiutował na polskich torach, zaś Max w ekstralidze to śmigał naprawdę kilka dobrych lat temu. Potem już tylko zaplecze ekstraklasy z wyłączeniem roku 2008, kiedy to Cieślak ściągnął go do Sparty, przy czym wystarczyłoby palców obu rąk, by policzyć zdobycz punktową Mr Maximum w całym extraligowym sezonie 2008.
Gwoli ścisłości, Harris odjechał kilka spotkań w Rowie cztery lata temu, gdy debiutował na polskich torach, zaś Max w ekstralidze to śmigał naprawdę kilka dobrych lat temu. Potem już tylko zaplecze ekstraklasy z wyłączeniem roku 2008, kiedy to Cieślak ściągnął go do Sparty, przy czym wystarczyłoby palców obu rąk, by policzyć zdobycz punktową Mr Maximum w całym extraligowym sezonie 2008.