Subject: Żużel

kontaktu zero

nie przesadzaj-lekki kontakt byl-ale upadek aktorski

Owszem, Harris w tym biegu wykorzystał agresywną jazde Drymla i przyaktorzył, ale wszystkie pozostałe biegi to jakaś masakra, jechał gorzej niż drugoligowy junior.

to pokaz mi ten kontakt a przyznam Ci racje. przyjrzyj sie dobrze jak to Harris rusza noga w kierunku motocykla Drymla

A jednak...

Szkoda tylko, że nie będzie młodego Łaguty. Tak, czy owak, byłoby fajnie, gdyby Ruski pokrzyżowały plany tym, którzy nie chcieli wygrać półfinału i chcieli jechać koniecznie w barażu.

Był kontakt, ale nie spowodował on upadku. Harris po prostu to wykorzystał...

A kto nie chciał wgrać półfinału?

no to pokaz powtorke w ktorej jest kontakt

Po pierwsze nie wiem po co tak lotosz w tej sprawie, jakby była to sprawa życia lub śmierci. Jesteś kobietą i masz okres, czy co? :P (żart, ironia - boję się, że mógłbyś to odebrać inaczej... więc piszę)

Po drugie, jeśli nie widziałeś tego podczas relacji i powtórek w trakcie relacji, to podejrzewam, że teraz tego też nie zobaczysz...

Moim zdaniem był lekki kontakt, który absolutnie nie spowodował wypadku Harrisa, ale który to Anglik wykorzystał, aby się wyłożyć.

Jak najbardziej masz prawo mieć swoje zdanie i ja je szanuje. Nie mniej jednak uważam inaczej, gdyż także mogę mieć swoje zdanie w tej sprawie. Pozdrawiam!

zobacz powtorke to zobaczysz

nie bylo zadnego kontaktu.
i nie piszesz a napisales jak juz

Człowieku, języka polskiego mnie nie ucz, brak Ci argumentów i czepiasz się języka. Teraz już nie żartuje, ty na prawdę masz okres!!!

to trzeba bylo sie samemu uczyc . nie brak mi argumentow. powiedzialem swoj argument ze to Harris wystawil noge i sie obalil sam a kontaktu nie bylo nawet najmniejszego

Popatrz na swój post i przemyśl dobrze, kto z nas dwóch powinien uczyć się języka...

Tak jak mówisz jakieś tam lekkie trącenie było, co Anglik wykorzystał i się poprostu wyłożył. Jakby nie było dzisiaj kończy się przygoda Brytyjczyków z SWC. Liczę na ciekawe zawody. Jak CzeCze nie spieprzy toru to powinno się dziać, bo nie brakuje w składach walczaków:) Żeby nie oglądać zawodów bez emocji to wrzucę sobie jak zawsze jakiś zakładzik za dyszke:P Tym razem coś takiego:

F.Lindgren - G.Laguta (+1) - 2 (1,75)
J.Crump - Ch.Harris (+3) - 1 (2,00)
T.Batchelor (7,5 pkt) - więcej (1,70)
R.Povazhny - R.Gafurov - 2 (1,85)
A.Jonsson - E.Sajfutdinov - 1 (2,05)
Polska - złoto (1,40)

AKO: 31,59.

Kangury i szwedzi w finale

bedzie ciekawie