Subject: Żużel

No dokładnie, na początku wydawało mi się, że wykluczenie słuszne - tzn, w tym sensie, że Emil pojechał mimo wszystko swoje. Ale po powtórkach jednak widać, że Vaculik za bardzo nie miał co zrobić. I fakt, był naładowany ofensywnie jak cholera.

Ja się nabijałem? Byłem wkurzony i rozżalony, lecz nigdy nie przestałem im kibicować, poza tym w tamtym czasie byłem na stadionie, więc jeszcze bardziej mnie to emocjonowało. Ty za to zawsze byłeś szczęśliwy i w samych superlatywach opowiadałeś o Ostrovii, super.

Szacunku? Człowieku.. Po pierwsze nie jesteś jakimś profesorem, po drugie nie będziesz mi ubliżał, a Twoje tłumaczenie tutaj jest żałosne i tyle - po jakiego ciula nawiązujesz do sklepu z tą kulturą? Weź skończ, daruj sobie..

Od samego początku pisałem, że żużlowa Ostrovia to partyzantka i nadal to twierdze. Spytaj Daniello to Ci powie to samo. Tak naprawdę tego klubu chyba nikt nie bierze w Ostrowie na poważnie, to taka plama na tradycji z jaką wiąże się jego nazwa - to raz. Choć ostatnio fakt faktem Ostrovia nie była ogólnie postrzegana najlepiej (nożna, ręczna, kosz) to teraz jednak widać, że piłkarsko idzie do przodu ale to temat na inną bajke.

Dwa - to trzeba być profesorem, żeby zasługiwać na szacunek? Ja się totalnie nie tłumacze, bo nie mam przed kim. To Ty wyskakujesz z tekstami typu 'jakiś Bartucha', 'szczekanie' 'w dupie mam to co piszesz'. No to sorry ale kto nie ma za grosz szacunku i kultury? Pytałem odnośnie kultury czy zostawiłeś ją w sklepie/w pracy, bo tekst typu 'w dupie' czy też 'jakiś Bartucha' (po tym ile czasu się znamy) wydawał mi się z lekka przesadzony z Twojej strony. Tylko tyle i aż tyle. Wydawało mi się, że mamy do siebie szacunek, choć ostatnio mamy odmienne spojrzenie na pewne sprawy. Jak widać byłem w błędzie. Zresztą - po tym co dzisiaj usłyszałem o szczekaniu, trudno w ogóle mówić o kulturze. Chyba, że nad morzem tak sobie tam tytułujecie. Bawcie się jak chcecie, nic mi do tego. Nie mam zamiaru dalej dyskutować na poziomie tekstów typu 'szczekanie, w dupie etc'. Zapijaj sukces Lindbaecka.

Dobranoc.
(edited)

Wyskakuję z takimi tekstami, bo najpierw próbujesz mnie obśmiać, co Ci zresztą nie wyszło, a potem robisz mi jakieś przytyki do mojej pracy, więc sorry, ale ja sobie nie pozwolę, bo jest to dla mnie coś ważnego i kropka.

Jak widzę nadal nie kumasz tego, z czego jestem dziś zadowolony, ale spoko - fajnie jest rzucić głupi tekst i iść spać, pozdro ;)

Próbowałem obśmiać w sensie którym tekstem? Zacytuj moją odpowiedź na Twój post, w którym chciałem Cię obśmiać. jak mniemam chodzi o mój pierwszy post, bo w drugim wyskoczyłeś z tekstem o tym, że masz w dupie co ja pisze i że 'jakiś Bartucha...' itd. A to już wg mnie brak kultury z Twojej strony, na co zwróciłem Ci uwagę.

Powtórzę po raz ostatni: przytyk był NIE DO TWOJEJ PRACY tylko do zachowania w stosunku do mojej osoby, a dokładnie braku kultury (teksty o dupie, jakiś Bartucha etc). Stąd pytanie czy kulturę zostawiłeś w sklepie/w pracy, a na forum odreagowujesz. Teraz rozumiesz? Jeśli nie to się poddaje.

Generalnie rzuciłeś hasła nie poparte argumentami o próbie obśmiania, drugi akapit ostatniego postu to w ogóle nie wiem do czego przykleić ale spoko (o jaki mój głupi tekst chodzi, konkrety):) Ważne, że masz dzisiaj swój dzień, bo Lindbaeck wygrał GP.
(edited)

Jeszcze rozumiem, gdyby Polak ze Startu wygrał (pomijam fakt, że nie ma kto, co oczywiste jak w 99% klubów, bo nie każdy ma Golloba czy Hampela), ale jaranie się wygraną Lindbaecka tylko dlatego, że jeździ w Starcie to średnio dobry pomysł. Delikatnie mówiąc.

Skoro tak Ci na cytowaniu zależy, to proszę - na mój post, w którym cieszę się ze zwycięstwa gościa, który jeździ w Starcie, od razu reagujesz czymś takim. Masz gdzieś, że sprawiło mi to przyjemność, byleby tylko swoją filozofię wygłosić..

Nie mam zamiaru już z Tobą tu gadać, to bez sensu, bo tylko psujesz mi dzisiaj humor.

Co do tekstu z pracą, to powiedziałem Ci, że poczułem się urażony, bo powiedziałeś to w taki, a nie inny sposób i zabrzmiało to tak, a nie inaczej. Może miałeś coś innego na myśli, lecz liczy się to, jak zabrzmiało wszystko.

Naprawdę mam cytować te wszystkie Twoje żałosne jednozdaniowe wstawki na koniec każdego posta? Wiesz co? Miałem swój dzień dopóki pewien gość nie spieprzył mi go swoim gadaniem.

bez odbioru

1. Krzysztof Buczkowski (Polonia Bydgoszcz)
2. Adrian Miedziński (Unibax Toruń)
3. Tomasz Chrzanowski (Lotos Wybrzeże Gdańsk)
4. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów)
5. Grzegorz Zengota (Dospel Włókniarz Częstochowa)
6. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
7. Mirosław Jabłoński (Dospel Włókniarz Częstochowa)
8. Damian Adamczak (Orzeł Łódź)
9. Krzysztof Kasprzak (Stal Gorzów)
10. Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław)
11. Krzysztof Jabłoński (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
12. Dawid Stachyra (Lubelski Węgiel KMŻ)
13. Sławomir Musielak (Kolejarz Rawag Rawicz)
14. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
15. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów)
16. Maciej Janowski (Azoty Tauron Tarnów)

obstawia ktos?
cos mi sie wydaje ze na podium moga stanac same juniorki :)

co to?

1. Protas 2. Dudek 3. Buczkowski, Janowski, względnie Kasprzak, bądź Zmarzlik.

TVP widzę olała temat;)

Protas wydaje się być murowanym kandydatem do złota. Osobiście chciałbym, żeby Ogór namieszał i z jakimś medalem wrócił:)

Protas na papierze jak najbardziej ale ostatnio słabo jezdzi... predzej Dudka bym obstawiał, Ogór w dobrej formie jest...

No i po piętnastym biegu Ogór prawie mistrz. Niespodzianka, jakby nie patrzeć. A Falubazy nie dosć, że bez szans na tytuł, to być może bez medalu (Jeszcze Protas ma cień szansy).

A w poniedziałek jeszcze z Darkiem rozmawiałem i mówił, że zrezygnowali ze Szwecji i jedzie po silniki do Danii. Jak widać wypaliły w idealnym momencie - o ile faktycznie na nich jechali:)

Być może miało to jakiś wpływ, bo akurat ostatnie dwa wyjazdy Ogór zawalił. A dzisiaj rozklepał wszystkich, przegrywając tylko ze Zmarzlikiem.

Szkoda, że w TV nie ma, swoją drogą to jakaś paranoja. Polsat może pokazać finał Mistrzostw Anglii, a nasza publiczna nie pokazuje Finału IMP. Takie rzeczy to chyba tylko w Polsce.

Jakby nie było zajebista sprawa dla Ogóra, bo na dobrą sprawę dzisiaj miał w ogóle nie startować w tym finale;)

Mój faworyt to Nr 8. Damian Adamczak :))