Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Żużel
A to niby kto rozdaje karty w cyklu GP od kilku lat? Ciągle te same nazwiska. Kto ma im zagrozić? Jonsson, który od kilku lat stoi w miejscu? Nicholls? Bjerre? Przecież nawet jak Crump, Pedersen czy Hancock nie kończą meczy z kompletami punktów to i tak są o klase lepsi od w/w. Jedyna nadzieja w Emilu, że coś wniesie ale o tym dobrze napisał Company. GP to nie finał jednodniowy. Oby pokazał coś w 2/3 turniejach a już będzie nieźle. W generalnej pewnie nie zamiesza w czołówce. Pierwsza szóstka GP to praktycznie co turniej to te same nazwiska tylko zamianione pozycjami...
Tyle w temacie atakującej młodzieży(?) i niby co raz słabszej starej gwardii...
(edited)
Tyle w temacie atakującej młodzieży(?) i niby co raz słabszej starej gwardii...
(edited)
No niestety, pamietam np finał w Bradford, jak szalał młody (bodaj 22-letni) Wiltshire. Albo jeszcze młodszy, chyba 19-letni wtedy Gustafsson, który po trzech seriach liderował stawce z ośmioma punktami. Dzisiaj nawet jak Sajfutdinov poszaleje tak w jednym turnieju, to potem przegra w półfinale i się skończy a w kolejnym turnieju zajmie np 13-te miejsce i ogólnie poza pojedynczymi wyskokami nic specjalnego nie zwojuje. Magii jednodniowego finału z masą niespodzianek, o których pamieta się latami, nic nie zastąpi.
(edited)
(edited)
i wlasnie te finaly jednodniowe wylanialy przypadkowych zwyciezcow a nie takich co przez caly sezon prezentowali rowna wysoka forme. no w styczniu nie jak i przez caly sezon.
To pokaż mi zawodnika z tych niby to nowych który zawojuje w tym roku GP? Który to niby zawodnik tak golił w ligach, gdy Pedersen, Hancock czy Crump nie robili kompletów? Jak taki Bjerre czy Nicholls zrobi od świeta 12 punktów w lidze to jest szał, a jak 12 zrobi ktoś z pierwszej trójki GP to... "stara gwardia się wykrusza"? Nie bądź śmieszny.
PS. Pamiętasz w ogóle jakiś jednodniowy finał?
PS. Pamiętasz w ogóle jakiś jednodniowy finał?
a kto napisal sie wykrusza? i moze najpierw przeczytaj ze zrozumieniem. napisalem ze stara gwardia nie ma sie za dobrze a tzn ze juz w ligach tak sie nie prezentuja jak kiedys a ze w GP nadal sa w czolowce to tylko wina innych zawodnikow ktorzy ich nie dosciagaja umiejetnosciami itd. chociazby zeszloroczny final o awans do GP takie finaly daja przyklad ze zwyciezcy sa przypadkami. to ze doszli Ci zawodnicy do finalu to rowna forma ale zwyciezaca jego to wielki przypadek pokazal final w ZG. a co ich az tylu nowych zeby zawojowali? zreszta takie nazwiska jak Ułamek czy Lindgren to wogole smiech dla GP
stara gwardia dobrze? to moze Ty nie to GP ogladasz. Admas ma sie dobrze? Pedersen juz kompletami nie konczy meczy a i Hancock miewal wpadki tak samo jak Crump wiec nie wiem o ktorej starej gwardi mowisz
To o ile się nie mylę Twoje słowa:> Wnioskuję z tego, że czołówka światowa ma się dobrze tylko wtedy jak robi po 15 na mecz? Litości. Taki Bjere, Nicholls, Holta, Jonsson "wpadkowy" mieli cały sezon... Więc nie wiem o jakich zawodnikach, którzy to mają zaatakować "słabnącą" gwardie mówisz. Ta gwardia może jeszcze spuścić ze średniej biegowego 0,3-0,5 i jeszcze będą przed resztą GP. Nie widzisz tej różnicy klas? W statystykach ligowych to gdzie są jak nie w czołówce? Kogo to wina to mnie to lotto, że nie mogą ich doścignąć inni. Są lepsi o pozostałych o klase i tyle. Prędzej taki Pedersen, Crump czy Hancock zakończą kariery niż prześcignie ich ktoś z tych "atakujących". Podobnie zresztą było z choćby Rickardssonem.
To o ile się nie mylę Twoje słowa:> Wnioskuję z tego, że czołówka światowa ma się dobrze tylko wtedy jak robi po 15 na mecz? Litości. Taki Bjere, Nicholls, Holta, Jonsson "wpadkowy" mieli cały sezon... Więc nie wiem o jakich zawodnikach, którzy to mają zaatakować "słabnącą" gwardie mówisz. Ta gwardia może jeszcze spuścić ze średniej biegowego 0,3-0,5 i jeszcze będą przed resztą GP. Nie widzisz tej różnicy klas? W statystykach ligowych to gdzie są jak nie w czołówce? Kogo to wina to mnie to lotto, że nie mogą ich doścignąć inni. Są lepsi o pozostałych o klase i tyle. Prędzej taki Pedersen, Crump czy Hancock zakończą kariery niż prześcignie ich ktoś z tych "atakujących". Podobnie zresztą było z choćby Rickardssonem.
to naucz sie wnioskowac bo nie mowie ze ma sie dobrze jak robi po 15. a i napisalem to co wkleiles a nie jak napisales sam ze sie wykrusza . i co z tego ze sa przed innymi jak sa co raz slabi to ze w GP sie utrzymuja to tylko dzieki pieniedzy a w ligach jakos nie widac zeby szaleli tak jak 2-3 sezony temu
Przecież to nie są maszyny tylko ludzie. Zresztą sam pisałeś, że Nicki już kompletów nie robi:> Wpadki Herbiego, Crumpa i Pedersena policzysz na palcach jednej ręki. Na drugiej spokojnie policzysz dobre występy pozostałych grajków. Spokojnie wystarczy Ci palcy - zapewniam.
To się uśmiałem - są coraz słabsi. Niejeden z "grupy pościgowej" chciałby być taki słaby. Choć jeden sezon:>
Masz taki pogląd, ze względu na to, że żadnego z nich nie ma w Apatorze?
W GP się utrzymują przez pieniądze? Tyle co zarobią w GP to są grosze w porównaniu do tego co mają w polskiej lidze. Masz pojęcie o żużlu... jak cholera.
Koniec tematu z mojej strony.
To się uśmiałem - są coraz słabsi. Niejeden z "grupy pościgowej" chciałby być taki słaby. Choć jeden sezon:>
Masz taki pogląd, ze względu na to, że żadnego z nich nie ma w Apatorze?
W GP się utrzymują przez pieniądze? Tyle co zarobią w GP to są grosze w porównaniu do tego co mają w polskiej lidze. Masz pojęcie o żużlu... jak cholera.
Koniec tematu z mojej strony.
bo nie robi kompletow. sa co raz slabsi w porownaniu do poprzednich sezonow. poczytaj troche ze zrozumieniem. ze w GP dostaja male pieniadze? no teraz to trafiles naprawde. bardzo dobrze ze ich tam nie ma przynajmniej maja przed liga wolne. no to lepiej skoncz tez z zuzlem bo znasz sie na nim jak swinia na wyscigach
Oj, koleżko Kikq, teraz to się skompromitowałeś.
A propos finansów to policz sobie - za wygranie GP grajek kasuje 11 tys USD, czyż nie? Musi wygrac wszystkie 11 (tyle jest?), aby zarobić 121 tys, tak? Czyli ile może wyciągnąć max? 400 tys złotych? Czyli dwa i pół raza mniej, ile w zeszłym sezonie zarobił w Ostrowie, w sumie dość przeciętnie jeżdżący na zapleczu extraklasy Chris Harris.
Ale nie ma co liczyć nikomu 121 tys USD, bo nikt jedenastu turniejów nie wygra, nawet Nicki. Więc zarobi, dajmy na to jakieś 100 tys. Czyli nieco ponad 300 tys złotych. Czyli tyle ile ma za powiedzmy trzy mecze w polskiej lidze.
A to tylko Nicki dominator. A gdzie reszta? Gdzie przeciętny powiedzmy Jonsson, czy Nicholls, którzy zarobią max 50tys USD (żeby chociaz), czyli nieco ponad 150 tys złotych? Ty to nazywasz zarobkiem? Każdy uczestnik GP w dwóch-trzech meczach w Polsce wyciągnie więcej niż przez cały sezon ścigania się w cyrku.
Co do tych sześciu super grajków, o których pisał Bartucha. Jeśli tak słabną, to pokaż kogokolwiek, kto im chociaż dorównuje? Nie ma nikogo takiego, więc daj sobie spokój z tym tematem.
Wreszcie co do finałów jednodniowych. Być moze fuksiarski zwycięzca się trafiał, ale na tym polega sport. Jeśli jesteś najlepszy przez cały sezon, to bądź także najlepszy w tą magiczną finałową noc i rozwiej wszystkie wątpliwości. A takie niespodzianki, jak w przypadku wcześniej przeze mnie wymienionych Gustafssona i Wiltshire'a w Bradford, czy też Rickardssona w Goteborgu, Handberga we Wrocławiu, Louisa w Pocking, wreszcie Boyce'a w Vojens, żeby wspomnieć tylko ostatnie 5 finałów IMŚ, niesamowicie ubarwiały te turnieje.
I kończąc... Nie wiem jak Ty, ale ja zdecydowanie bardziej wolałbym spędzić jeden wieczór z Angeliną Jolie niż jedenaście z Renatą Beger.
Tyle:P
A propos finansów to policz sobie - za wygranie GP grajek kasuje 11 tys USD, czyż nie? Musi wygrac wszystkie 11 (tyle jest?), aby zarobić 121 tys, tak? Czyli ile może wyciągnąć max? 400 tys złotych? Czyli dwa i pół raza mniej, ile w zeszłym sezonie zarobił w Ostrowie, w sumie dość przeciętnie jeżdżący na zapleczu extraklasy Chris Harris.
Ale nie ma co liczyć nikomu 121 tys USD, bo nikt jedenastu turniejów nie wygra, nawet Nicki. Więc zarobi, dajmy na to jakieś 100 tys. Czyli nieco ponad 300 tys złotych. Czyli tyle ile ma za powiedzmy trzy mecze w polskiej lidze.
A to tylko Nicki dominator. A gdzie reszta? Gdzie przeciętny powiedzmy Jonsson, czy Nicholls, którzy zarobią max 50tys USD (żeby chociaz), czyli nieco ponad 150 tys złotych? Ty to nazywasz zarobkiem? Każdy uczestnik GP w dwóch-trzech meczach w Polsce wyciągnie więcej niż przez cały sezon ścigania się w cyrku.
Co do tych sześciu super grajków, o których pisał Bartucha. Jeśli tak słabną, to pokaż kogokolwiek, kto im chociaż dorównuje? Nie ma nikogo takiego, więc daj sobie spokój z tym tematem.
Wreszcie co do finałów jednodniowych. Być moze fuksiarski zwycięzca się trafiał, ale na tym polega sport. Jeśli jesteś najlepszy przez cały sezon, to bądź także najlepszy w tą magiczną finałową noc i rozwiej wszystkie wątpliwości. A takie niespodzianki, jak w przypadku wcześniej przeze mnie wymienionych Gustafssona i Wiltshire'a w Bradford, czy też Rickardssona w Goteborgu, Handberga we Wrocławiu, Louisa w Pocking, wreszcie Boyce'a w Vojens, żeby wspomnieć tylko ostatnie 5 finałów IMŚ, niesamowicie ubarwiały te turnieje.
I kończąc... Nie wiem jak Ty, ale ja zdecydowanie bardziej wolałbym spędzić jeden wieczór z Angeliną Jolie niż jedenaście z Renatą Beger.
Tyle:P
tylko ze sa to pieniedza za wygrywanie turnieju a nie tak jak w polskiej lidze za to ze sie pojawia na meczu czyz nize? poczytajcie troche ze zrozumieniem i pomyslcie nad wszystkimi aspektami dotyczacymi zarabiania a nie poczytacie w internecie zarobki zuzlowcow i od razu wielcy znawcy
Wie może ktoś z Gorzowa ile ludzi wybiera się na mecz 1 kolejki do Lesznie ?
ale stadion nie jezdzi :) Falubaz mistrz bedzie mial w tym roku