Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Matura
zazwyczaj więcej niż sie zakłada, bo wypracowania to strasznie lajtowo sprawdzają na maturze w porównaniu do tych co pisało sie na lekcji
mam nadzieje, bo dzisiaj jakoś nie miałem weny i lałem wode, nic konkretnego nie pisałem... Moje najgorsze wypracowanie w całym życiu heh ;)
Co do wypracowania to jest ten zje...y klucz wedle ktorego sprawdzajacy przyznaje pkt...
Paradoksalnie znam sporo osob , ktore pisaly lepiej jezyk polski podst. bedac w klasach matematycznych, niz ci z humana ,ktorzy strasznie leja wode , no ale wiadomo to nie regula ;p
Paradoksalnie znam sporo osob , ktore pisaly lepiej jezyk polski podst. bedac w klasach matematycznych, niz ci z humana ,ktorzy strasznie leja wode , no ale wiadomo to nie regula ;p
Polski ciężko jest upierdzielić, w sumie każdą maturę ciężko. Czytałem tylko Makbeta z lektur, a i tak zdałem pięknie polski. Maturą nie ma się co przejmować, bo nauki na pierwszy kolos na studiach będzie więcej ;)
(edited)
(edited)
jeśli sie nie przeczytało lektury to łatwiej o błąd kardynalny ;) z I czesci max, jak nie max to niewiele do niego zabraknie. II czesc to porazka :D patrze, potop, więc patrze dalej-wesele. I pisze o weselu chociaż nie czytałem... a fragment trudny, ciężko się połapać o co chodzi w tej mowie staropolskiej. Mam nadzieje że nie będzie kardynalnego błędu i będzie zdane ;)
Trudny fragment...
:D
Egzamin na szympansim poziomie.
Kiedyś jednak było trudniej...
Trudny fragment...
:D
Egzamin na szympansim poziomie.
Kiedyś jednak było trudniej...
Trudny fragment...
sorry, nie czaje :d
nie przegladalem arkuszy z polaka nigdy, ale kiedyś z matmy na pewno bylo trudniej. Pewnie z polskiego tez. Ale to nie nasza wina, uczniowie się przystosowują do poziomu :D a Ty w którym roku zdawałeś?
sorry, nie czaje :d
nie przegladalem arkuszy z polaka nigdy, ale kiedyś z matmy na pewno bylo trudniej. Pewnie z polskiego tez. Ale to nie nasza wina, uczniowie się przystosowują do poziomu :D a Ty w którym roku zdawałeś?
2006.
A co do dzisiejszego egzaminu.
I jeden i drugi temat śmiało można było ogarnąć bez głębszej znajomości treści książek.
A jak ktoś był na bieżąco z listą lektur, to co najmniej 90% na bank powinien zdobyć. (oczywiście mowa o osobach ogarniętych).
Łatwe :)
A co do dzisiejszego egzaminu.
I jeden i drugi temat śmiało można było ogarnąć bez głębszej znajomości treści książek.
A jak ktoś był na bieżąco z listą lektur, to co najmniej 90% na bank powinien zdobyć. (oczywiście mowa o osobach ogarniętych).
Łatwe :)
potop mnie wystraszył wiec wziąłem się za wesele. Opisać stosunek bohaterów do poezji narodowej i ich sądy o polskim społeczeństwie na podstawie tego fragmentu to nie była prosta rzecz jak dla mnie. Bo po 1 zero wiedzy o ksiazce, a po 2 to w jaki sposób ci bohaterowie rozmawiali to było po prostu straszne, ciężko było się czegokolwiek domyślić. Widocznie nie jestem ogarnięty :D i nie wiedziałem że tak dawno pisałeś, nie wiem co jeszcze na sokkerze robisz :D
nie wiedziałem że tak dawno pisałeś, nie wiem co jeszcze na sokkerze robisz :D
znowu zaczynam czerpać radość z gry, a wcześniej praktycznie tylko forum mnie trzymało :P
Nawet we plusa zainwestowałem ;P
(edited)
znowu zaczynam czerpać radość z gry, a wcześniej praktycznie tylko forum mnie trzymało :P
Nawet we plusa zainwestowałem ;P
(edited)
a dlaczego nie wziales potopu?
potop to zajebista ksiazka na mature. wiekszosc tekstu to lanie wody (jak to sienkiewicz), a o najwazniejszych rzeczahc kazdy slyszal
(edited)
potop to zajebista ksiazka na mature. wiekszosc tekstu to lanie wody (jak to sienkiewicz), a o najwazniejszych rzeczahc kazdy slyszal
(edited)
Egzamin na szympansim poziomie.
Kiedyś jednak było trudniej...
Zalozę się, ze ci, ktorzy pisali mature przed Tobą pewnie mowili podobnie o Twojej maturze ;)
To tak jak z narzekaniem na mlodziez (juz w starozytnosci narzekano na mlodziez) albo wspominaniem przez starszych ludzi czasow kiedy byli mlodzi
Świat sie zmienia, dzisiejsi maturzysci maja inne umiejetnosci niz ci, ktorzy pisali mature np. 30 lat temu, w jednych rzeczach sa lepsi, w innych gorsi :)
(edited)
Kiedyś jednak było trudniej...
Zalozę się, ze ci, ktorzy pisali mature przed Tobą pewnie mowili podobnie o Twojej maturze ;)
To tak jak z narzekaniem na mlodziez (juz w starozytnosci narzekano na mlodziez) albo wspominaniem przez starszych ludzi czasow kiedy byli mlodzi
Świat sie zmienia, dzisiejsi maturzysci maja inne umiejetnosci niz ci, ktorzy pisali mature np. 30 lat temu, w jednych rzeczach sa lepsi, w innych gorsi :)
(edited)