Subpage under development, new version coming soon!
Topic closed!!!
Subject: umieram
posluchaj najnowszej plyty dobrego rapera pjusa 'life after deaf'
jakie to uczucie gdy zawodzi santone
trzymam kciuki nie mozna sie poddac... NIGDY
ludzie z foruma powinni zyc wiecznie chyba ze sa mendami spolecznymi jak cumpi czy krol z boiska
jakie to uczucie gdy zawodzi santone
trzymam kciuki nie mozna sie poddac... NIGDY
ludzie z foruma powinni zyc wiecznie chyba ze sa mendami spolecznymi jak cumpi czy krol z boiska
o to mi chodzi ze caly czas mu piszesz zeby ci napisal na sk@
na pewno mu pomozesz, co ty superniania jestes?
jak ma problem niech pogada z rodzicami ,kims bliskim a nie z jakims nonamem na forum
ale i tak wkreca wszystkich
na pewno mu pomozesz, co ty superniania jestes?
jak ma problem niech pogada z rodzicami ,kims bliskim a nie z jakims nonamem na forum
ale i tak wkreca wszystkich
??
nie jestem psychologiem, ale czemu jeśli ktoś ma problem, to nie postaramy się go zrozumieć i mu pomóc?...wy zapatrzenie w siebie lalusie, dupy was nie bolą?
nie jestem psychologiem, ale czemu jeśli ktoś ma problem, to nie postaramy się go zrozumieć i mu pomóc?...wy zapatrzenie w siebie lalusie, dupy was nie bolą?
nie ważne czy wkręca czy nie...a nie pomyślałeś że może nie mieć kogoś bliskiego?...
Edson to
Gural [del]
Zgadzam się w 100% ze Slavenem.
Skąd wiesz może to nie są jaja. Może santone na prawdę chce się zabić a nie może porozmawiać z nikim bliskim bo takich osób nie posiada? Niestety nie można wykluczyć takiej możliwości i jeżeli santone potrzebuje rozmowy z kimś kogo tak na prawdę nie zna i ma mu to pomóc to ja również chętnie pogadam i postaram się pomóc.
Skąd wiesz może to nie są jaja. Może santone na prawdę chce się zabić a nie może porozmawiać z nikim bliskim bo takich osób nie posiada? Niestety nie można wykluczyć takiej możliwości i jeżeli santone potrzebuje rozmowy z kimś kogo tak na prawdę nie zna i ma mu to pomóc to ja również chętnie pogadam i postaram się pomóc.
i szuka porady na forum i to jeszcze sokkerowym ?
ogar
ogar
A może napisał też o tym na innym forum, ale tam też potraktowano to jajcarsko, byle zjechać, zbesztać i zrównać z błotem.. Może to są jaja, a może na serio.
nie wiem gdzie szuka, ale każdemu potrzebującemu trzeba pomóc, a nie go kopać...no albo najpierw go skopać a potem pomóc :P( żart, zeby nie było)...
to niech powie o co chodzi dokladnie , nie wiadomo czy sobie jaja robi czy co
pisze tak niejasno jak by to jaja byly
pisze tak niejasno jak by to jaja byly