Subject: »jakie studia wybrać?

nie wiem czy u nas jest taka mozliwość...:/

ale ja jestem zdecydowanie za WP albo uczelniami technicznymi!!!

bo wszystkiego innego w Polsce jest juz za dużo...

a brakuje kadry technicznej. np. w budownictwie itd.

jakoś budownictwo nigdy mnie nie ciągnęło :/

a co powiesz o automatyce i robotyce?

hehe powiem Ci cis kolego, obojetnie jaki bys nie skonczyl kierunek techniczny to mozesz byc pewien ze jeszcze przed zaliczeniem ostatniego semestru na owej uczelini bedziesz mial co najmniej kilka propozycji pracy w naprawde godnych warunkach badz za naprawde niezle pieniadze, tak jak Ci tutaj kolega radzi albo wojo albo techniczne studia ( oczywiscie jesli nie jestes na cos zdecydowany) bo jesli wiesz np. co chciales robic cale zycie i jest tym np. informatyka to bez wzgledu czy jest teraz na to popyt czy nie powinienes wlasnie ta rzecz studiowac

jak się nie interesujesz maszynami, mechaniką to nawet nie idź na techniczne, wg mnie do tego trzeba mieć albo talent, albo praktyke,

ja polazłem własnie dlatego że jest mało inżynierów, że będzie kasa wielka, że może mnie to zainteresuje, jednak to nie to, jak nie miałeś z tym styczności to daleko nie zajdziesz, a matma na polibudzie miazga

to są równiez przyszłościowe kierunki. ale musisz sam sie zastanowic co Cię interesuje i wybrac takie studia. ale imho wyłącznie uczelnie technicze sie teraz beda liczyć...i na takie szkoly sie powinno teraz decydować, bo mgr to mozna zrobic wszedzie, ale jednak inż cos dokłada i duzo praktyki masz na technicznych studiach:D

automatyka i robotyka podobnie, no ale jednak licze, ze bedzie dobrze z tym^^

faktycznie matematyka chyba wiekszosci uczelni technicznych stoi na wyskoim poziomie, ale cale studia sa trudniejsze niz normalne.

jednak szanse w przyszłości daja lepsze. a tym trzeba sie kierować

no ja lubię pisać skrypty do stron, uczyć się tego ;] sprawia mi to fajną frajdę :)

ale w wolnych chwilach lubię też postrzelać i także poćwiczyć(dla siebie tak,lepszej kondycji) ...

może macie racje, pójde na informatykę studia zaoczne( bede miał inżyniera)...i bede próbował walczyć, być opornym na ciosy... ;]

jednak szanse w przyszłości daja lepsze. a tym trzeba sie kierować

tak, to wiadome że szanse lepsze, jednak zastanów się czy wolisz być mało zamożnym i szczęśliwy pracując w tym co lubisz czy średnio zamożnym i chodzić wkurzony całe dnie ;)

tak, to wiadome że szanse lepsze, jednak zastanów się czy wolisz być mało zamożnym i szczęśliwy pracując w tym co lubisz czy średnio zamożnym i chodzić wkurzony całe dnie ;)

ja bym wybrał mało zamożny i szczęśliwy...ale jak niby z tego w przyszłości utrzymać rodzinę?...

Musisz liczyć na to, że małżonka wybierze kierunek przyszłościowy...:P

bądź singlem :D

ja akurat nie mam takiego problemu. studiuję chemie. kocham ja od zawsze i chce byc pirotechnikiem a to bedzie mi sprawialo przyjemność:D

ale nie zawsze sie robi to co sie chce. czasem trzeba robic cos wbrew sobie, ale dla dobra wyzszych wartości...

heh :D ... nie chciałbym...kurde odczuwam powoli jak życie może przycisnąć w tak błahych sprawach jak wybór studiów, no ale od tego niby zależy nasza przyszłość...ja na razie potrzebuje psychologa, żeby tak poważnie ze mną porozmawiał.... ;]

ja właśnie studiuje/studiowałem mechanikę maszyn dla dobrych wyższych wartości, ale wykładowcy dostatecznie osłabili moje chęci na 'sukces' ;)
(edited)

dlatego masz jeszcze czas. usiadz spokojnie w domu. porozmawiaj z rodzicami. przdstaw im swoje koncepcje i moze oni Ci pomogą (w koncu to rodzice:>)

a i tak wybór nalezy do Ciebie. i jedno co Ci moge jeszcze doradzić to ze nie wybierasz studiów dla samego siebie...musisz miec w perspektywnie rodzine i wasz dom. a zycie nie jest ani łatwe, ani lekkie i wymaga poświęceń.