Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »jakie studia wybrać?
sorv [del] to
NS
finanse, rachunkowość, jak dla mnie kierunki bez przyszłości.
a biur rachunkowych to nadmiar jest Twoim zdaniem? :)
a biur rachunkowych to nadmiar jest Twoim zdaniem? :)
mam jednak nadzieje na znalezienie pracy, tak jak mowie duzo zalezy od specjalizacji, chemia to jest to co lubie, bo mialbym studiowac budownictwo czy architektura to wiecej niz semestru bym nie skonczyl:)
NS to
sorv [del]
biur rachunkowych moze nie, ale to mi pod ekonomie podchodzi, ekonomistów teraz jest od ch...
najlepszy kierunek jaki tylko moze byc to...matematyka na poiltechnice. Ale trzeba naprawde byc orłem z matmy. Ten kierunek nie to ze uczy Cie np. rachunku różnoczkowego, ale przedewszystkim kierunek uczy logicznego myślenia, po tym wszędzie chyba przyjma do pracy.
najlepszy kierunek jaki tylko moze byc to...matematyka na poiltechnice. Ale trzeba naprawde byc orłem z matmy. Ten kierunek nie to ze uczy Cie np. rachunku różnoczkowego, ale przedewszystkim kierunek uczy logicznego myślenia, po tym wszędzie chyba przyjma do pracy.
sorv [del] to
NS
owszem, jak jestes dobry z tej matmy to moze cos podzialasz...
ale generalnie matma stosowana to imo fatalny kierunek...
ale generalnie matma stosowana to imo fatalny kierunek...
a to po tym nie idzie sie na nauczyciela przypadkiem?
raczej po matmie na uniwerku, nie na ftimsie. chociaz po ftimsie tez mysle, ze trzeba by jakas podyplomowke konkretna zrobic zeby na cos sensownego sie zalapac
NS to
sorv [del]
no na ten kierunek ida najlepsi z matmy, nauczyciel?? watpie, jak mówie uczy sie przedewszystkim logicznego myslenia co jest chyba najwazniejsze.
sorv [del] to
NS
no nie wiem. wiesz, na pł generalnie wsrod doktorow jest duza pogarda dla matematykow.
nie wiem z czego to do konca wynika. z praca na pewno nie jest kolorowo.
najlepiej kogos zorientowanego sie popytaj. ale nie studentow z ftimsu tylko po ftimsie:)
nie wiem z czego to do konca wynika. z praca na pewno nie jest kolorowo.
najlepiej kogos zorientowanego sie popytaj. ale nie studentow z ftimsu tylko po ftimsie:)
Mnie osobiście interesują 3 kierunki. Prawo, politologia i administracja. Z tym trzecim jednak największe pokładam nadzieję. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze drugi kierunek. Ostatnio opłacalny do tego jest kierunek zarządzanie specjalizacja gospodarka przestrzenna + nieruchomości, z administracja generalnie można łączyc wiele kierunków. Zaś po prawie musisz robić jedno-10 lat uczyć i dopiero zarobić swój pierwszy pieniądz.
to nie lepiej pójść na gospodarkę przestrzenną niż robić taką specjalizację w zarządzaniu?
sorv
czytaj uwaznie, bo tam stal przecinek :>
elektronika, logistyka to kupa jak zarzadzanie
chodzilo mi o to zeby wybral elektronike, bo logistyka to kał
czytaj uwaznie, bo tam stal przecinek :>
elektronika, logistyka to kupa jak zarzadzanie
chodzilo mi o to zeby wybral elektronike, bo logistyka to kał
a co sądzicie o automatyce i robotyce ??
good one :), tylko, ze trudne... ale warto sie pomeczyc 5lat by potem miec latwiej- wg mnie of course :)
czyli jakbym miał wybrać :)
między infą zaocznie a automatyka i robotyką na dziennych to wybierać II opcję?, a jest w ogóle na tych studiach elektronika?? bo ja z tym nie mam nic wspólnego, ale studia wydają się być dosyć ciekawe :)
między infą zaocznie a automatyka i robotyką na dziennych to wybierać II opcję?, a jest w ogóle na tych studiach elektronika?? bo ja z tym nie mam nic wspólnego, ale studia wydają się być dosyć ciekawe :)
a jest w ogóle na tych studiach elektronika?
To chyba zależy od wydziału, u mnie na wydziale wszystkie kierunki mają na początku podobną tematykę (w tym i elektronikę), tylko w różnym stopniu zaawansowania.
To chyba zależy od wydziału, u mnie na wydziale wszystkie kierunki mają na początku podobną tematykę (w tym i elektronikę), tylko w różnym stopniu zaawansowania.
vobo [del] to
NS
co do matmy na polibudzie, fakt, ze ida tam najlepsi, a odsiew po pierwszym roku jest rzedu 75% out... prace po tym mozna znalezc (nauczyciele to matematycy po uniwerku) w rachunkach, ubezpieczeniach itp (nie pamietam jak sie nazywa taka funkcja typka od wyliczen ubezpieczeniowych, ktory na luzie moze ciagnac 50k/miesiac- warunkiem jednak jest 2lata praktyki i zdanie egzaminu trudniejszego niz cale studia na matmie ;x :p). Jesli ktos nie ubostwia matematyki to jednak nie polecam, bo to meczarnia okropna nawet dla tych, ktorzy bardzo ja lubia... Na pierwszym roku macie filozofie i to wszystko co Was spotka procz matmy przez cale studia :d
Generalnie to nie wiem czy jest sens meczyc sie tyle by miec perspektywy nie wieksze (a moze mniejsze) niz po budownictwie, elektronice itp
Generalnie to nie wiem czy jest sens meczyc sie tyle by miec perspektywy nie wieksze (a moze mniejsze) niz po budownictwie, elektronice itp