Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »jakie studia wybrać?
nikt nie mówił że w życiu będzie łatwo :)
co do pytania o logistyke, kolega studiuje, nie narzeka ;]
jak chcesz ciezkie studia to idz na polibude
(edited)
co do pytania o logistyke, kolega studiuje, nie narzeka ;]
jak chcesz ciezkie studia to idz na polibude
(edited)
Ozzi lepiej idz do roboty i zarob cos :P prymus jeden sie znalazl :D
(edited)
(edited)
same studiowanie prawa to nic. trzeba potem praktyki odbyc i zaliczyc egzamin na konkretnego prawnika - adwokata/prokuratora/notariusza. Jak tylko prawo skonczyl, to nic dziwnego ze ma problem ze znalezieniem pracy...a gdzie to prawo skonczyl? Bo jak do tego na slabej uczelni, to juz w ogole...
to ja polecam budownictwo na polibudzie łatwo nie ma a perspektywy podobno spore:)
na polibudzie każdy kierunek ma perspektywy :)
Zamiast marnować życie na studia lepiej zostańcie elektrykami albo hydraulikami.
Ostatnio był u mnie taki jeden i za w całkiem prostą naprawę (wymiana gniazdka i kilkunastu centymetrów przepalonych przewodów, w sumie ok. 25 minut roboty) zainkasował 270 zł.
4 takie wizyty dziennie i macie 1 tyś.
Razy 20 dni i miesięcznie macie 20 tyś.
I po co się uczyć? ;]
Ostatnio był u mnie taki jeden i za w całkiem prostą naprawę (wymiana gniazdka i kilkunastu centymetrów przepalonych przewodów, w sumie ok. 25 minut roboty) zainkasował 270 zł.
4 takie wizyty dziennie i macie 1 tyś.
Razy 20 dni i miesięcznie macie 20 tyś.
I po co się uczyć? ;]
Tylko że ciężko stać się elektrykiem, hydraulikiem, kucharzem po liceum ;]
A propo budownictwa - jak ktoś lubi ciężką harówkę, to ten kierunek jest wręcz wymarzony dla niego... Jestem na I roku i roboty jest masakrycznie dużo :/ Żałuję, że tam poszedłem i będę żałował niezależnie od tego jak wysoka będzie moja pensja po skonczeniu tych studiów (o ile je oczywiście ukończę)...
Edit: Żałuję, że nie poszedłem do technikum... Teraz w razie bardzo prawdopodobnego niepowodzenia, to mogę conajwyżej w Tesco pracować... :/
(edited)
Edit: Żałuję, że nie poszedłem do technikum... Teraz w razie bardzo prawdopodobnego niepowodzenia, to mogę conajwyżej w Tesco pracować... :/
(edited)
Albo kierunek zmienić. Polibuda to polibuda, wiem bo sam jestem; lekko nie ma, ale teoretycznie po ukonczeniu studiow praca najlepsza i w miare płatna. Ale we wszystkim troche pasji jest potrzebne :) Bez niej to gdzie byśnie był, to i tak się meczył bedziesz. Trzeba szukać swojego miejsca na świecie :)
No ja niestety nie bardzo wiem, co mogłoby mi się spodobać... :|
te opowiesci o dobrze platnej pracy od reki zaraz po trudnych studiach na polibudzie to bajki
Zalezy, wiadomo, ze po wyjsciu nie dostanie sie 20k, bo np w budownictwie liczy sie bardziej praktyka/uprawnienia niz to co wyniosles ze szkoly... tylko pokaz mi drugi taki kierunek gdzie wyciagaja studentow na 3cim roku, oplacaja im studia zaoczne i jeszcze daja 3k na reke :-).
u was w stolicy moze i tak jest, w lodzi calkiem inna bajka
pociesz się, ze sa duzo gorsze kierunki od budownictwa :)
medycyna, fiza na polibudzie, matma na uw.. ;p jakies 5xbardziej hardkorowe:)
(edited)
medycyna, fiza na polibudzie, matma na uw.. ;p jakies 5xbardziej hardkorowe:)
(edited)