Subject: narkotyki

niedawno kupilem kuleczke ponoc dobrego haszyku, wygladala niepozornie, a nawet normalnie. trawe i haszyk mialem juz pysku nie jeden raz, jednak to co dostalem po malej ilosci po prostu roz*balo mi leb na czesci, ogolnie straszne uczucie wrecz nie do opisania stanu upizgania, efekt trwa 15-20min po godzinie jest już normalnie.
czy ktos palil cos podobnego, co podobnie tak bez milosierdzia dziala w tak brutalny sposob i czy jest mozliwosc e to co mi wciśnięto to jakies gowno heroina , opium... :D?

sropium nie opium
nikt by nie mial interesu wciskac takich rarytasów zamiast bieda-haszu

dokładnie - najwyżej to był mocny chemik, dodali Ci jakiegoś lakieru do włosów czy czegoś ;d

:D

rzeżuchę Ci daali :D

ten temat jest lepszy niz loza :D aa co do narkotykow to o ganji nie powinno byc tu mowy to nie narkotyk....
(edited)

ale z ciebie cebulak.. borze

lww podejrzewam ze paliłes dobrego chemika ;/ takie strasznie ryja beret
naturka to cos pieknego i nie groźnego

natural dziala calkiem inaczej od osiedlowej cany, wiadomo, stan euforii zalezy od sativy glownie, ale nawet rozkminkowa i pomulajaca indica daje swego rodzaju 'kopa' :)

sam to ostatnio palilem, lufka na 3 osoby i splynalem na 20min

natural jest takie odprężające nie pierze bani

zna sie ktos na hodowli i chcialby mi wyjasnic co i jak? oczywiscie jako ciekawostke

sk@

gdzie ejst cała ćpuneria??:D nikt nic ciekawego nie napisze?:D

Pewnie wszyscy są ubakani :D

hehe moze wieksze poruszenie bedzie przy weeekendzie ;)