Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Marsz Niepodległości
Skład Honorowego Komitetu Poparcia nieustannie się powiększa. Dołączył również Prezes Związku Piłsudczyków, Jan Józef Kasprzyk. O komentarz poprosiliśmy prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, Roberta Winnickiego: „Bardzo cieszy mnie obecność pana Kasprzyka w Komitecie Poparcia Marszu Niepodległości. Spory, jakie w II RP toczyli piłsudczycy i narodowcy dziś się zdezaktualizowały. Państwowcy muszą w zmienionej sytuacji dbać o tożsamość narodową i patriotyzm budowany w oparciu o pracę u podstaw, a narodowcy szczególną troską otoczyć słabe państwo polskie. Trzeba tworzyć szeroki, narodowo-patriotyczny front społeczny, którego siłą będzie różnorodność i współpraca.”
Profesorowie, antykomunistyczni opozycjoniści i działacze społeczni – tłumy w Komitecie Poparcia Marszu Niepodległości!
prof. nadzw. dr hab. Czesław Partacz – Instytut Polityki Społecznej i Stosunków Międzynarodowych Politechniki Koszalińskiej
prof. dr hab. Selim Chazbijewicz – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
prof. UZ dr hab. Leszek Jazownik – profesor w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Zielonogórskiego
Jan Józef Kasprzyk – prezes Związku Piłsudczyków i Komendant Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej
Kazimierz Jaworski – polityk, rolnik, samorządowiec, senator V, VII i VIII kadencji
Henryk Klata – działacz opozycji narodowej w PRL, poseł na Sejm I kadencji
dr Ryszard Z. Opara – założyciel „Nowego Ekranu”
Jerzy Zalewski – reżyser, scenarzysta, producent filmowy, aktor, dziennikarz
Bartosz Józwiak – prezes Unii Polityki Realnej
Marcin Kamiński – prezes Stowarzyszenia Koliber
Arkadiusz Robaczewski – prezes Instytutu Summorum Pontificum
Arkadiusz Czartoryski – poseł na Sejm RP, wiceminister w MSWiA w l. 2005-2006
Stanisław Pażucha – przewodniczący oddziału okręgowego Civitas Christiana w Krakowie
Dariusz Kaczanowski – polityk, ekonomista, nauczyciel akademicki, poseł na Sejm RP VI kadencji
Fundacja Golgota Wschodu
Stowarzyszenie Koliber
(edited)
Profesorowie, antykomunistyczni opozycjoniści i działacze społeczni – tłumy w Komitecie Poparcia Marszu Niepodległości!
prof. nadzw. dr hab. Czesław Partacz – Instytut Polityki Społecznej i Stosunków Międzynarodowych Politechniki Koszalińskiej
prof. dr hab. Selim Chazbijewicz – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
prof. UZ dr hab. Leszek Jazownik – profesor w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Zielonogórskiego
Jan Józef Kasprzyk – prezes Związku Piłsudczyków i Komendant Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej
Kazimierz Jaworski – polityk, rolnik, samorządowiec, senator V, VII i VIII kadencji
Henryk Klata – działacz opozycji narodowej w PRL, poseł na Sejm I kadencji
dr Ryszard Z. Opara – założyciel „Nowego Ekranu”
Jerzy Zalewski – reżyser, scenarzysta, producent filmowy, aktor, dziennikarz
Bartosz Józwiak – prezes Unii Polityki Realnej
Marcin Kamiński – prezes Stowarzyszenia Koliber
Arkadiusz Robaczewski – prezes Instytutu Summorum Pontificum
Arkadiusz Czartoryski – poseł na Sejm RP, wiceminister w MSWiA w l. 2005-2006
Stanisław Pażucha – przewodniczący oddziału okręgowego Civitas Christiana w Krakowie
Dariusz Kaczanowski – polityk, ekonomista, nauczyciel akademicki, poseł na Sejm RP VI kadencji
Fundacja Golgota Wschodu
Stowarzyszenie Koliber
(edited)
przerąbane... prawie tak znani jak w Tancu z Gwiazdami ostatnio....
http://marszniepodleglosci.pl/wyjazdy/
Tu macie spis miast z których wyjeżdżają zorganizowane grupy.
mobile, sie wie ;)
Tu macie spis miast z których wyjeżdżają zorganizowane grupy.
mobile, sie wie ;)
dzięki za info, jakby nie ten marsz, to pewnie nie zdawałbym sobie sprawy, że jestem Polakiem.
aaaa czekaj, jednak już to wiem. thnx bb
aaaa czekaj, jednak już to wiem. thnx bb
W poczuciu obywatelskiego obowiązku oraz w trosce o bezpieczeństwo publiczne zwracam uwagę władz na mające miejsce bezprawne działania grożące sprowadzeniem powszechnego zagrożenia.
Artykuł 52 kodeksu wykroczeń, przypomnę, stanowi w § 1: „Kto przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia (…) bezprawnie zajmuje lub wzbrania się opuścić miejsce, którym inna osoba lub organizacja prawnie rozporządza jako zwołujący lub przewodniczący zgromadzenia (…) posiadając przy sobie broń, materiały wybuchowe lub inne niebezpieczne narzędzia (…) podlega karze aresztu do 14 dni, karze ograniczenia wolności albo karze grzywny”. A w § 2: „Podżeganie i pomocnictwo są karalne”.
W pogardzie dla tych przepisów porozumienie organizacji lewicowych, w tym odwołujących się do zbrodniczych ideologii maoizmu, trockizmu i tradycji lewackiego terroru lat 70., od wielu dni przygotowuje się jawnie i nawołuje do zablokowania i rozbicia przemocą manifestacji patriotycznej zaplanowanej w Święto Niepodległości 11 listopada, posługując się przy tym pomówieniem, jakoby czczenie tego święta było „propagowaniem faszyzmu”.
Szczególny niepokój budzi planowany udział w tych działaniach członków anarchistycznych grup niemieckich powiązanych ideowo i organizacyjnie z bojówkami, które niedawno zamieniły pokojowe manifestacje w Rzymie w festiwal ulicznego bandytyzmu.
Domagam się od organów państwa polskiego stanowczego i natychmiastowego przeciwdziałania podobnym aktom bandytyzmu w Polsce, a także pouczenia i ukarania mediów, których działania w tej sprawie w pełni wyczerpują znamiona „podżegania i pomocnictwa” w planowanych zamieszkach.
Rafał A. Ziemkiewicz, członek komitetu poparcia Marszu Niepodległości 2011
Artykuł 52 kodeksu wykroczeń, przypomnę, stanowi w § 1: „Kto przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia (…) bezprawnie zajmuje lub wzbrania się opuścić miejsce, którym inna osoba lub organizacja prawnie rozporządza jako zwołujący lub przewodniczący zgromadzenia (…) posiadając przy sobie broń, materiały wybuchowe lub inne niebezpieczne narzędzia (…) podlega karze aresztu do 14 dni, karze ograniczenia wolności albo karze grzywny”. A w § 2: „Podżeganie i pomocnictwo są karalne”.
W pogardzie dla tych przepisów porozumienie organizacji lewicowych, w tym odwołujących się do zbrodniczych ideologii maoizmu, trockizmu i tradycji lewackiego terroru lat 70., od wielu dni przygotowuje się jawnie i nawołuje do zablokowania i rozbicia przemocą manifestacji patriotycznej zaplanowanej w Święto Niepodległości 11 listopada, posługując się przy tym pomówieniem, jakoby czczenie tego święta było „propagowaniem faszyzmu”.
Szczególny niepokój budzi planowany udział w tych działaniach członków anarchistycznych grup niemieckich powiązanych ideowo i organizacyjnie z bojówkami, które niedawno zamieniły pokojowe manifestacje w Rzymie w festiwal ulicznego bandytyzmu.
Domagam się od organów państwa polskiego stanowczego i natychmiastowego przeciwdziałania podobnym aktom bandytyzmu w Polsce, a także pouczenia i ukarania mediów, których działania w tej sprawie w pełni wyczerpują znamiona „podżegania i pomocnictwa” w planowanych zamieszkach.
Rafał A. Ziemkiewicz, członek komitetu poparcia Marszu Niepodległości 2011
o właśnie !!!
dodam że w konstytucji tez jest zapis o tej sytuacji
dodam że w konstytucji tez jest zapis o tej sytuacji
Tysiące Polaków wybiera się na Marsz Niepodległości. Dzisiaj otrzymaliśmy m.in. takiego maila:
„Szanowni Państwo, chciałbym prosić o dołączenie mojego podpisu do Komitetu Poparcia Marszu Niepodległości. W Marszu wezmę udział wraz z rodziną.
Z poważaniem
Prof. dr hab. Piotr Müldner-Nieckowski,
pisarz, językoznawca, wykładowca UKSW”
Serdecznie witamy i do zobaczenia 11.11.11!
„Szanowni Państwo, chciałbym prosić o dołączenie mojego podpisu do Komitetu Poparcia Marszu Niepodległości. W Marszu wezmę udział wraz z rodziną.
Z poważaniem
Prof. dr hab. Piotr Müldner-Nieckowski,
pisarz, językoznawca, wykładowca UKSW”
Serdecznie witamy i do zobaczenia 11.11.11!
Szkoda że nikt nie wpadł na pomysł manifestacji przed każdym urzędem miasta w Polsce, są ludzie którzy do wawy nie dojadą, z różnych względów... ale w ramach solidaryzacji robić zgromadzenia przed owymi urzędami, trzeba pomyśleć za rok ;)
http://czarny.nowyekran.pl/post/34499,bardzo-spokojny-wpis-o-marszu-niepodleglosci
Wybieram się, a i owszem. Jak bym był młodszy pojechałbym bez wahania. W końcu bywało się w Nowej Hucie, przy Arce, w Gdańsku, przy św. Brygidzie, w Warszawie przy św. Anny. Bywało sie, a po drugiej stronie stało ZOMO. Młody mój (16 lat) parę dni temu mnie się pyta: tata, jadę z kibolami Lecha na Marsz w Warszawie, dasz zgodę i fundusze ?, ja mu mówię: młody, mam nadzieję, że nakryjecie ich czapkami. A co mam mu powiedzieć ? Sam pamiętam, jak mojej matce wciskałem kit o wycieczce i zwiedzaniu muzeów, sam już nie wiem, jak tłumaczyłem pofarbowaną przez milicyjną polewaczkę kurtkę i spodnie. Chyba coś o imprezie, która wymknęłą się spod kontroli, mojej również, opowiadałem (impreza trzydniowa w przedziale między pierwszym a trzecim maja). Wiem dobrze dzisiaj, że doskonale sobie zdawała sprawę o co biega. No więc młody mówi, ale tata, jeśli pojedziesz to ja nie chcę, żebyś do mnie dzwonił co pięć minut. Młody chce jechać ze swoją sekcją, znaczy się w kupie z resztą Wiary. Doskonale go rozumiem, ale się niepokoję, więc boczkiem samochodem do Warszawy będę zdążał, może choć paru chłopaków do domu zabiorę. Tym sposobem będzie nas dwóch na warszawskim bruku, jedenastego, w marszu którym będziemy chcieli uczcić upadek zaborców i wybicie się na Niepodległość.
Kiedyś już to pisałem, ale dzisiaj mogę to powtórzyć bez ryzyka, że się mylę. Blumsztajny, Szechtery, Rosenkrajce i Grosse, przegrywacie tę waszą walkę o świadomość Polaków, przegrywacie, wasze zohydzanie polskości i tego co winno być Polakom drogie, przynosi to zohydzanie efekt odwrotny. Ta wasza walka z polskością jest passe u młodych, tych spoza gett, które sami stworzyliście, gett niby poprawności, ale za to z dużą kasą.. Na nic gwizdki, pasiaki i wzywanie na pomoc Niemiaszków z dworca ZOO, na nic sypanie popiołu w przeprosinach za Powstanie Warszawskie, na nic stawianie pomników sowieckim żołdakom, jesteście passe. W tym mój optymizm i moja nadzieja. Duch w narodzie nie ginie.
Jadę z moim młodym na Marsz Niepodległości, choćby tylko po to, żeby nakryć czapkami tę sowiecką hołotę, która Różę Luksemburg sobie za wzór stawia, i żeby być z tymi, którzy wiedzą, że Polska to nie "bękart traktatu wersalskiego", ani żadnego innego, ale nasza powinność.
Będziemy na Placu Konstytucji o 15.00, jedenastego listopada, ja i młody, może nie w tym samym miejscu placu, ale o tej samej porze. Wiecie co ? Mam takie wrażenie, będzie to pewnie jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu.
Wybieram się, a i owszem. Jak bym był młodszy pojechałbym bez wahania. W końcu bywało się w Nowej Hucie, przy Arce, w Gdańsku, przy św. Brygidzie, w Warszawie przy św. Anny. Bywało sie, a po drugiej stronie stało ZOMO. Młody mój (16 lat) parę dni temu mnie się pyta: tata, jadę z kibolami Lecha na Marsz w Warszawie, dasz zgodę i fundusze ?, ja mu mówię: młody, mam nadzieję, że nakryjecie ich czapkami. A co mam mu powiedzieć ? Sam pamiętam, jak mojej matce wciskałem kit o wycieczce i zwiedzaniu muzeów, sam już nie wiem, jak tłumaczyłem pofarbowaną przez milicyjną polewaczkę kurtkę i spodnie. Chyba coś o imprezie, która wymknęłą się spod kontroli, mojej również, opowiadałem (impreza trzydniowa w przedziale między pierwszym a trzecim maja). Wiem dobrze dzisiaj, że doskonale sobie zdawała sprawę o co biega. No więc młody mówi, ale tata, jeśli pojedziesz to ja nie chcę, żebyś do mnie dzwonił co pięć minut. Młody chce jechać ze swoją sekcją, znaczy się w kupie z resztą Wiary. Doskonale go rozumiem, ale się niepokoję, więc boczkiem samochodem do Warszawy będę zdążał, może choć paru chłopaków do domu zabiorę. Tym sposobem będzie nas dwóch na warszawskim bruku, jedenastego, w marszu którym będziemy chcieli uczcić upadek zaborców i wybicie się na Niepodległość.
Kiedyś już to pisałem, ale dzisiaj mogę to powtórzyć bez ryzyka, że się mylę. Blumsztajny, Szechtery, Rosenkrajce i Grosse, przegrywacie tę waszą walkę o świadomość Polaków, przegrywacie, wasze zohydzanie polskości i tego co winno być Polakom drogie, przynosi to zohydzanie efekt odwrotny. Ta wasza walka z polskością jest passe u młodych, tych spoza gett, które sami stworzyliście, gett niby poprawności, ale za to z dużą kasą.. Na nic gwizdki, pasiaki i wzywanie na pomoc Niemiaszków z dworca ZOO, na nic sypanie popiołu w przeprosinach za Powstanie Warszawskie, na nic stawianie pomników sowieckim żołdakom, jesteście passe. W tym mój optymizm i moja nadzieja. Duch w narodzie nie ginie.
Jadę z moim młodym na Marsz Niepodległości, choćby tylko po to, żeby nakryć czapkami tę sowiecką hołotę, która Różę Luksemburg sobie za wzór stawia, i żeby być z tymi, którzy wiedzą, że Polska to nie "bękart traktatu wersalskiego", ani żadnego innego, ale nasza powinność.
Będziemy na Placu Konstytucji o 15.00, jedenastego listopada, ja i młody, może nie w tym samym miejscu placu, ale o tej samej porze. Wiecie co ? Mam takie wrażenie, będzie to pewnie jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu.
marsz kolorowa niepodległa (lol) wspiera ilona ostrowska. taka ładna a taka głupia :S
swoją drogą dziś wychodząc z zajęć zobaczyłem w moim wydziale jakiś rysunkowy plakat, głoszący iż 11 listopada odbędzie się marsz faszystów w różnych wcieleniach hahah.
i jeszcze naszła mnie dziś taka myśl, co trzeba mieć we łbie, żeby ludzi, którzy walczyli z nazizmem nazywać nazistami?
a to tak w prezencie dla wszystkich zaglądających do tego tematu, rzucających bezpodstawne oskarżenia i zbyt leniwych, by kliknąć kilka razy myszą
http://marszniepodleglosci.pl/2011/11/01/oswiadczenie-w-sprawie-blood-honour/
swoją drogą dziś wychodząc z zajęć zobaczyłem w moim wydziale jakiś rysunkowy plakat, głoszący iż 11 listopada odbędzie się marsz faszystów w różnych wcieleniach hahah.
i jeszcze naszła mnie dziś taka myśl, co trzeba mieć we łbie, żeby ludzi, którzy walczyli z nazizmem nazywać nazistami?
a to tak w prezencie dla wszystkich zaglądających do tego tematu, rzucających bezpodstawne oskarżenia i zbyt leniwych, by kliknąć kilka razy myszą
http://marszniepodleglosci.pl/2011/11/01/oswiadczenie-w-sprawie-blood-honour/
nie mów że nie zerwałeś plakatu, jak nie to nadrób to :)