Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Marsz Niepodległości

2011-11-05 16:46:46
11.11.2011, 17:00, Wrocław
2011-11-05 17:15:47
stary analogicznei dla wielu mlodych pryszczatych matolow wszystko co powie owsik i wojewodzi jets swiete

kosciol jest pdzielony jest koscil rydzyka i kosciol ks sowy

kosciol jest od tego zeby bronic swoich racji i wiernych - jesli ci ludzie wierza , ze aborcja to grzech to dra morde i walcza o swoje racje - o sprawy dla nich elementarne i maja do tego takei samo prawo jak pedaly do parady rownosci - no mamy demokracje czy nie ?

w kler i kosciol wali sie jak w bemben - to proste i latwe - tga instytucja od czasow jp 2 niema zadnego lidera - i mase durnych ksiezy sredniego szczebla


jelsi ktos wierzy , ze zabija w ten sposob ludzi , czy zycie ? to co ty chcesz zeby byl "nowoczesny" ? i robil cos czego nie uznaje

to jets jego prawo - wolnosc twoja konczy sie tam gdzie zaczyna jego - dziwne nie ?
2011-11-05 19:04:04
Hmm, wydaje mi się, że z Owsiaka, czy Wojewódzkiego wyrasta się jeszcze przed 18, przynajmniej na tyle, że traktuje się ich trochę z przymrużeniem oka.

Ale czy ja każę komukolwiek cokolwiek robić? Chcę tylko żeby mi nie przeszkadzać.
Jeżeli ktoś wierzy, że zapłodniona komórka jajowa jest już człowiekiem, to spoko, nie każę mu przeprowadzać aborcji. Analogicznie, wierzysz że cierpienie w terminalnym stadium raka ma sens, też nie poprosisz o zastrzyk z trucizną. Ale co z ludźmi, którzy mają inne poglądy?
Wiem do czego zmierzasz, ale mi chyba najbliżej do libertarianizmu - nieograniczona swoboda dysponowania własną osobą. Oczywiście do czasu kiedy nie ograniczam wolności drugiej osoby, a wydaje mi się, że w tej chwili to moja wolność jest ograniczana ;]

Co do kościoła samego w sobie, to jak już napisałem, nic nie mam. Ba, uważam, że osoby, które wierzą mają trochę łatwiej - bo nie zastanawiają się co jest potem - oni wiedzą swoje. Czasami im nawet zazdroszczę tej pewności.
Nie uznaję tego, że kościół jest podzielony - jeślibym wierzył, to nie w Rydzyka, czy tego Sowę (o nim akurat nie słyszałem), czy nawet nie w JPII (mimo, że nie wierzę, to i tak uznaję go za jednego z największych ludzi, z jakimi przyszło żyć), tylko w Boga. Gucio mnie obchodzi kim są owi księża, oni teoretycznie mają nieść słowo Boga, a nie promować swoje osoby, czy frakcje polityczne.
(edited)
2011-11-05 19:46:38
przypomnij nam wszystkim liczbę ofiar Hitlera i Stalina... a

cz
y hitler nie był demokratą? został wybrany demokratycznie
2011-11-05 19:51:49
w ostatnich wolnych wyborach zdobył ponad 40%, a w 38 zdobyl ponad 90%, gdy fascynacja nim była ogromna

a będąc dokładnym
wynik w Niemczech: 99,1 przy 99,6 frekwencji
wynik w Austrii: 99,7 przy 99,7 frekwencji

ot uroki demokracji
(edited)
2011-11-05 21:40:02
I sens w tym, że tacy patrioci jak Ty na niego głosowali.
2011-11-05 21:42:02
też byś głosował, gdybyś kilka lat wstecz palił markami w piecu, klepał słodką biedę i miał do wyboru brunatnych lub czerwonych. To czy byś poszedł z Wehrmachtem na wojnę ekspansywną to sprawa drugorzędna.

ps każdy mądry po szkodzie


(edited)
2011-11-05 21:51:02
poczytaj książki, byle nie te grossa, bo bredzisz
2011-11-06 03:12:00
2011-11-06 11:30:29
Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, chyba zgodzisz się ze mną?

No chyba się nie zgodzę- debil, który głosuje na Palikota, bo ten mu zalegalizuje jaranie, to już wg ciebie jest pełnowartościowy głos, a katolik, który posiada sprecyzowane wartości (np. obrona życia itd.) to już nie?!
A ty na kogo głosowałeś w wyborach i dlaczego??
2011-11-06 11:54:09
Strona albo 2 wstecz.
Co do Ciebie, nie ubliżaj nikomu (to chyba grzech katoliku). Nie mam zamiaru dyskutować na tym poziomie, albo piszesz normalnie, bez wyzwisk, albo nie piszemy w ogóle. Mam wyjebane na osoby, które zamiast argumentów "popisują się" obrażaniem tych z innymi poglądami.

Nie bronię katolikom głosować według swych wartości, bo o to mi chodzi (inna sprawa, że nie podoba mi się narzucanie swoich wartości innych - ja nie będę stosować aborcji, to Ty też, ból uszlachetnia - powiedz to komuś w końcowym etapie raka, kiedy morfina przestaje już działać). Chodzi mi głównie o to, żeby w kościele, w czasie mszy nie było agitacji wyborczej - bo kościół to nie jakaś tam organizacja, dla niektórych co tam jest powiedziane jest święte. Zdecydowanie wolałbym, żeby takie rzeczy nie miały miejsca. Poza kościołem, proszę bardzo, ksiądz może mówić co chce, tylko nie jako "sługa Boga", tylko prywatnie.

Co do reszty - poczytaj moje wcześniejsze posty - piszę tu od piątku, więc dużo tego nie ma. Jak skończysz będziesz wszystko wiedział. Jeśli wtedy będziesz miał jakieś pytania, czy zarzuty do moich poglądów, to zapraszam tutaj, albo na sk.
2011-11-06 12:03:23
Co do Ciebie, nie ubliżaj nikomu (to chyba grzech katoliku).

"Niech mowa wasza będzie prosta". Sprawy należy nazywać po imieniu: jak ktoś głosuje na gościa, bo ten mu obiecuje legalne jaranie, to ten głosujący jest debilem.
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie: na kogo głosowałeś i dlaczego???
2011-11-06 12:06:42
Chodzi mi głównie o to, żeby w kościele, w czasie mszy nie było agitacji wyborczej - bo kościół to nie jakaś tam organizacja, dla niektórych co tam jest powiedziane jest święte. Zdecydowanie wolałbym, żeby takie rzeczy nie miały miejsca. Poza kościołem, proszę bardzo, ksiądz może mówić co chce, tylko nie jako "sługa Boga", tylko prywatnie.

czyli według Ciebie ksiądz na kazaniu mówi na kogo głosować itp? ja co niedziele jestem w kościele i jeszcze nie słyszałem takich rzeczy. Owszem jak jest np. głośno o zwiazkach partnerskich to mówi jakie jest zdanie kościoła, ale to jest juz odwoładnie do Bibli, małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny
2011-11-06 12:13:04
czyli według Ciebie ksiądz na kazaniu mówi na kogo głosować itp? ja co niedziele jestem w kościele i jeszcze nie słyszałem takich rzeczy.

Dokładnie.
To jest w Kościele (i w Radiu Maryja) po prostu fenomenalne: homilie są najlepiej znane przez tych, którzy do kościoła nie chodzą...
2011-11-06 13:16:08
jak ktoś głosuje na gościa, bo ten mu obiecuje legalne jaranie, to ten głosujący jest debilem.

Równie dobrze wszystkich wyborców należałoby nazwać debilami, bo która partia spełnia swe obietnice wyborcze? :d
Chyba że masz na myśli "jaranie jako zło". To mimo wszystko i tak byłbym za legalizacją, przynajmniej pieniądze trafiałyby do budżetu państwa a nie do kieszeni dilerów, a jeśli ktoś chce kupić zielsko to i tak je kupi. I pisze to jako osoba która tego "gówna" nie pali, żeby nie było :)
2011-11-06 13:26:46
Ciężko mi się odnieść do tego co mówisz, bo już bardzo dawno nie byłem. Pamiętam za to, że kiedy jeszcze chodziłem, to u mnie było to o wiele bardziej nachalne i PiS przewijał się wielokrotnie. Nie jestem pewien czy w kazaniu, ale na pewno w ogłoszeniach parafialnych i sprawa była stawiana jasno, na kogo "prawdziwy katolik" powinien głosować.

Wiem jaki stosunek kościół ma do homo - związków - nie popieram i nie potępiam. Tylko według mnie to nie choroba, którą można wyleczyć, jak głosi kościół. Nigdy nie będzie takich małżeństw w kościele, niech tak będzie, mi chodzi o te państwowe. A to jest świeckie, więc każdy powinien mieć równe prawa.

Jeżeli jest tak jak mówisz, to bardzo dobrze, że coś się zmienia.