Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Marsz Niepodległości
nawet jeżeli tacy wyborcy istnieją (sądzę ze to margines) to z dużą pewnością można sądzić że gdyby nie było palikota to nie poszliby do wyborów wcale
bo w czym taki wyborca leszpy od głosującego na piS tylko ze wzgledu na ustawę antyaborcyjną...
to dwie skrajności z przeciwnych biegunów siebie warte
bo w czym taki wyborca leszpy od głosującego na piS tylko ze wzgledu na ustawę antyaborcyjną...
to dwie skrajności z przeciwnych biegunów siebie warte
Ps. lewaki zwołują szwabów, a na Marszu Niepodległości będą Serbowie
http://www.blic.rs/Vesti/Drustvo/287033/SNP-1389-na-marsu-poljskih-neonacista
do tego jak zwykle będą liczne delegacje nacjonalistów z innych części Europy, będzie ciekawie :D
Wpis na Blicu zakłamany, ale czego spodziewać się po mediach, jak widac zaraza wszędzie taka sama. Napisano, że:
jest to pochód antyżydowski. W poprzednim roku było 3 tys "antyfaszystów" (czyt. lewaków) i 2 tys ekstremistów (czyli patriotów). Wznoszono okrzyki "Polska będzie biała" "Koniec żydowskiej okupacji". No i oburzeni, że "antyfaszystów" policja gania, a nie "ekstremistów" (czyt. patriotów) nie wspomnieli jednak o tym, że marsz jest legalny i powstał dla uczczenia dnia niepodległości (wcześniej o tym wspomnieli, ale zaczęli o pochodzie "antyżydowskim" jak juz pisałem).
Chaotyczny wpis i bardzo jednostronny.
ps. sam tytuł "marsz neonazistów" wiadomosc napisali chyba z relacji z 5 ręki, albo bezpośrednio od polskiego, wykształconego, postępowego, naćpanego komuszymi popierdółkami lewaka.
(edited)
http://www.blic.rs/Vesti/Drustvo/287033/SNP-1389-na-marsu-poljskih-neonacista
do tego jak zwykle będą liczne delegacje nacjonalistów z innych części Europy, będzie ciekawie :D
Wpis na Blicu zakłamany, ale czego spodziewać się po mediach, jak widac zaraza wszędzie taka sama. Napisano, że:
jest to pochód antyżydowski. W poprzednim roku było 3 tys "antyfaszystów" (czyt. lewaków) i 2 tys ekstremistów (czyli patriotów). Wznoszono okrzyki "Polska będzie biała" "Koniec żydowskiej okupacji". No i oburzeni, że "antyfaszystów" policja gania, a nie "ekstremistów" (czyt. patriotów) nie wspomnieli jednak o tym, że marsz jest legalny i powstał dla uczczenia dnia niepodległości (wcześniej o tym wspomnieli, ale zaczęli o pochodzie "antyżydowskim" jak juz pisałem).
Chaotyczny wpis i bardzo jednostronny.
ps. sam tytuł "marsz neonazistów" wiadomosc napisali chyba z relacji z 5 ręki, albo bezpośrednio od polskiego, wykształconego, postępowego, naćpanego komuszymi popierdółkami lewaka.
(edited)
Księża skroją cię za wszystko, śluby, chrzciny, pogrzeby, koleżankę nawet skroili za to że zakonnice musiały wystroić kościół przed komunią (oczywiście sam wystrój również był fundowany przez rodziny tych dzieci)- czy tak powinien wyglądać obowiązek prawdziwego duszpasterza?
generalnie księża czasem coś jedzą (srsly), pewnie gdzieś by mogli pospać etc - mówiąc krótko - Kościół z czegoś też się musi utrzymać.
poza tym to nie jest opłata, tylko ofiara.
chyba nie usiłujesz mi powiedzieć, że ksiądz odmówi np. sakramentu, bo ktoś nie ma hajsu na ofiarę? :P
mimo wszystko ;) jestem w stanie uznać, że są i księża pieprznięci, ale też nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.
dla równowagi - niedawna historia opowiedziana mi przez pewnego znajomego księdza:
do kancelarii przychodzą narzeczeni w sprawie ślubu. szkopuł w tym, że cóż, nie przelewa się, nie ma kasy - spoko, była msza, związek małżeński został pobłogosławiony i git. sęk w tym, że po ślubie odbyło się wesele, na które zaproszonych było około 150 gości. hmm... brak kasy? chyba tylko dlatego, że wydali ją na wesele :P. tak jak mówię, to jest jakiś konkretny przypadek - ale nie generalizuję bynajmniej.
całą sytuację oddaje dla mnie dobrze pewien żart. nieśmieszny bo nieśmieszny (heh no cóż), ale chodzi o obraz:
mama siedzi z synkiem w kościele i narzeka:
-a te kwiatki to jakieś takie zwiędnięte... a ci ludzie... jak oni śpiewają w ogóle... no i jakie nudne to kazanie...
-mama, a ty czego za złotówkę byś chciała?
nie mówię o zasadzie "płacę więc wymagam" :D:D:D, ale to trochę jak z dzieciakiem. jeśli jest w domu, jest jego częścią, to mimo że jest dzieckiem, fajnie by było, jakby czasem coś zrobił. jeśli nie umie, nie jest w stanie czy coś - spoko. ale jeżeli ma możliwości żeby coś zrobić a wywala na to jaja i czeka, aż mamusia wszystko za niego zrobi to jest coś nie tak.
analogicznie: osoba jest częścią Kościoła, więc jako jego część powinna się także troszczyć o coś, co po części należy też do niego.
A co w tym dobrego? Czy nie lepiej byłoby przeznaczyć te pieniądze na pomoc najuboższym? Na instytucje o których już wspominałem?
jasne, owszem, że byłoby dobrze, ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie o niebudowanie/niezakładanie owych instytucji :P.
generalnie przyznam się bez bicia, że nie mam info z pierwszej ręki na temat remontów kościołów w twoim mieście :).
kilkadziesiąt tysięcy złotych? hmm... to chyba zależy od powierzchni ścian, materiałów etc :P. jeśli mówisz o kościele w twoim mieście, wiesz jaka to dokładnie (mniej więcej :P) suma?
co do centrum JPII - wklepałem w google i wbiłem w zakładkę "cele i zadania" ;)
apostazji? e tam, potem za dużo roboty z odkręcaniem tego ;)
no ale co tam, w końcu mamy wolną wolę wszyscy, całe życie podejmujemy wybory, takie tam...
kończę i nieśmiało próbuję zsunąć tę rozmowę jednak na temat marszu, ewentualnie czekam na pw ;d
generalnie księża czasem coś jedzą (srsly), pewnie gdzieś by mogli pospać etc - mówiąc krótko - Kościół z czegoś też się musi utrzymać.
poza tym to nie jest opłata, tylko ofiara.
chyba nie usiłujesz mi powiedzieć, że ksiądz odmówi np. sakramentu, bo ktoś nie ma hajsu na ofiarę? :P
mimo wszystko ;) jestem w stanie uznać, że są i księża pieprznięci, ale też nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.
dla równowagi - niedawna historia opowiedziana mi przez pewnego znajomego księdza:
do kancelarii przychodzą narzeczeni w sprawie ślubu. szkopuł w tym, że cóż, nie przelewa się, nie ma kasy - spoko, była msza, związek małżeński został pobłogosławiony i git. sęk w tym, że po ślubie odbyło się wesele, na które zaproszonych było około 150 gości. hmm... brak kasy? chyba tylko dlatego, że wydali ją na wesele :P. tak jak mówię, to jest jakiś konkretny przypadek - ale nie generalizuję bynajmniej.
całą sytuację oddaje dla mnie dobrze pewien żart. nieśmieszny bo nieśmieszny (heh no cóż), ale chodzi o obraz:
mama siedzi z synkiem w kościele i narzeka:
-a te kwiatki to jakieś takie zwiędnięte... a ci ludzie... jak oni śpiewają w ogóle... no i jakie nudne to kazanie...
-mama, a ty czego za złotówkę byś chciała?
nie mówię o zasadzie "płacę więc wymagam" :D:D:D, ale to trochę jak z dzieciakiem. jeśli jest w domu, jest jego częścią, to mimo że jest dzieckiem, fajnie by było, jakby czasem coś zrobił. jeśli nie umie, nie jest w stanie czy coś - spoko. ale jeżeli ma możliwości żeby coś zrobić a wywala na to jaja i czeka, aż mamusia wszystko za niego zrobi to jest coś nie tak.
analogicznie: osoba jest częścią Kościoła, więc jako jego część powinna się także troszczyć o coś, co po części należy też do niego.
A co w tym dobrego? Czy nie lepiej byłoby przeznaczyć te pieniądze na pomoc najuboższym? Na instytucje o których już wspominałem?
jasne, owszem, że byłoby dobrze, ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie o niebudowanie/niezakładanie owych instytucji :P.
generalnie przyznam się bez bicia, że nie mam info z pierwszej ręki na temat remontów kościołów w twoim mieście :).
kilkadziesiąt tysięcy złotych? hmm... to chyba zależy od powierzchni ścian, materiałów etc :P. jeśli mówisz o kościele w twoim mieście, wiesz jaka to dokładnie (mniej więcej :P) suma?
co do centrum JPII - wklepałem w google i wbiłem w zakładkę "cele i zadania" ;)
apostazji? e tam, potem za dużo roboty z odkręcaniem tego ;)
no ale co tam, w końcu mamy wolną wolę wszyscy, całe życie podejmujemy wybory, takie tam...
kończę i nieśmiało próbuję zsunąć tę rozmowę jednak na temat marszu, ewentualnie czekam na pw ;d
Piszesz głupoty za przeproszeniem :) albo jakby to pisała osoba związana z kościołem, ministrant? :d No ale masz rację, to temat Marszu...
Słyszałem że szkopy się na nas szykują, krzyżakowania się im znowu zachciało:P
generalnie księża czasem coś jedzą (srsly), pewnie gdzieś by mogli pospać etc - mówiąc krótko - Kościół z czegoś też się musi utrzymać.
Ta.. i do tego potrzebne im są najnowsze samochody, nowiuśkie laptopy, tablety czy inne bajery? Ja nie mówię, że mają nie jeść czy nie spać, ale oni pławią się w luksusie.
poza tym to nie jest opłata, tylko ofiara.
chyba nie usiłujesz mi powiedzieć, że ksiądz odmówi np. sakramentu, bo ktoś nie ma hajsu na ofiarę? :P
Hmy.. z tego co wiem w wielu parafiach jest "cennik" :)
dla równowagi - niedawna historia opowiedziana mi przez pewnego znajomego księdza:
dla równowagi - niedawna historia zasłyszana od matuli:
Pod Bazyliką na Świętej Górze zrobiono parking, tak może na 60 samochodów. Wszystko byłoby ok, tylko.. parking ledwo oddany do użytku, a ksiądz na kazaniu już wyjeżdżą, że kosztował 650 tys. zł (!!!!!!!) i że potrzebne są datki. Do tego "bardzo ładnie" obszedł się z władzami samorządowymi, wyzywając że w ogóle się do interesu nie dokładają.
Religia to opium dla mas.
Ta.. i do tego potrzebne im są najnowsze samochody, nowiuśkie laptopy, tablety czy inne bajery? Ja nie mówię, że mają nie jeść czy nie spać, ale oni pławią się w luksusie.
poza tym to nie jest opłata, tylko ofiara.
chyba nie usiłujesz mi powiedzieć, że ksiądz odmówi np. sakramentu, bo ktoś nie ma hajsu na ofiarę? :P
Hmy.. z tego co wiem w wielu parafiach jest "cennik" :)
dla równowagi - niedawna historia opowiedziana mi przez pewnego znajomego księdza:
dla równowagi - niedawna historia zasłyszana od matuli:
Pod Bazyliką na Świętej Górze zrobiono parking, tak może na 60 samochodów. Wszystko byłoby ok, tylko.. parking ledwo oddany do użytku, a ksiądz na kazaniu już wyjeżdżą, że kosztował 650 tys. zł (!!!!!!!) i że potrzebne są datki. Do tego "bardzo ładnie" obszedł się z władzami samorządowymi, wyzywając że w ogóle się do interesu nie dokładają.
Religia to opium dla mas.
Ta.. i do tego potrzebne im są najnowsze samochody, nowiuśkie laptopy, tablety czy inne bajery? Ja nie mówię, że mają nie jeść czy nie spać, ale oni pławią się w luksusie.
kouto tamazaki, czy masz jakieś konkretne przykłady księży jeżdżących najnowszymi samochodami, mających tablety-lub-inne-bajery itp? :P
nie lubię tak uogólniać.
znam trochę księży i spoko - znam też takiego, który miał fanaberię i sobie kupił motor, no ale co zrobisz? nie sądzę, żeby przeszkadzało mu to w jego pracy czy coś.
poza tym hmm... będąc księdzem naprawdę nie trzepie się milionów :P
inna sprawa to to, że księża nie muszą utrzymywać rodzin, więc kasa jakoś jest :P:P
Hmy.. z tego co wiem w wielu parafiach jest "cennik" :)
jasne, w mojej parafii też są jakoś tam mniej więcej podane hmm... kwoty. ale wierz mi, gdybym dowiedział się, że któryś z księży odmówił komuś odprawienia mszy w danej intencji/udzielenia sakramentu/whuteva, bo ktoś nie ma kasy/chce dać mniej, nie omieszkałbym porozmawiać z nim o tym.
niekoniecznie spokojnie
Pod Bazyliką na Świętej Górze zrobiono parking...
nie mam zamiaru tego tłumaczyć nijak, bronić nikogo i tak dalej.
ok, jeśli się nie mylę (a bardzo możliwe, że tak jest), to zakony (a jasną górą zajmują się paulini) utrzymują się same. i jeśli coś tam im ubyło, to spoko, niech to sobie nawet datkami uzupełnią
co do tych 650k - no cóż, tak coś mi się wydaje, że to rzeczywiście trochę dużo jak na parking :P
Religia to opium dla mas.
odpowiem dyplomatycznie - można zanegować wszystko, odczuć, doświadczeń, przeżyć - nie :)
pointa #1:
naprawdę nie piszę tych postów dlatego, żeby kogoś usprawiedliwiać, bronić itp.
jestem w stanie przyznać rację i stwierdzić, że okej, tutaj i tutaj coś nie funkcjonuje, tu i tu jest przegięcie.
ale byłoby miło i oczekiwałbym tego też w drugą stronę ;)
pointa #2:
może jednak na forum wrócimy do tematu marszu?
EDIT:
@grzesbe: to barbados, grenada, kostaryka czy inne montserraty na ciebie czekają ;)
(edited)
kouto tamazaki, czy masz jakieś konkretne przykłady księży jeżdżących najnowszymi samochodami, mających tablety-lub-inne-bajery itp? :P
nie lubię tak uogólniać.
znam trochę księży i spoko - znam też takiego, który miał fanaberię i sobie kupił motor, no ale co zrobisz? nie sądzę, żeby przeszkadzało mu to w jego pracy czy coś.
poza tym hmm... będąc księdzem naprawdę nie trzepie się milionów :P
inna sprawa to to, że księża nie muszą utrzymywać rodzin, więc kasa jakoś jest :P:P
Hmy.. z tego co wiem w wielu parafiach jest "cennik" :)
jasne, w mojej parafii też są jakoś tam mniej więcej podane hmm... kwoty. ale wierz mi, gdybym dowiedział się, że któryś z księży odmówił komuś odprawienia mszy w danej intencji/udzielenia sakramentu/whuteva, bo ktoś nie ma kasy/chce dać mniej, nie omieszkałbym porozmawiać z nim o tym.
niekoniecznie spokojnie
Pod Bazyliką na Świętej Górze zrobiono parking...
nie mam zamiaru tego tłumaczyć nijak, bronić nikogo i tak dalej.
ok, jeśli się nie mylę (a bardzo możliwe, że tak jest), to zakony (a jasną górą zajmują się paulini) utrzymują się same. i jeśli coś tam im ubyło, to spoko, niech to sobie nawet datkami uzupełnią
co do tych 650k - no cóż, tak coś mi się wydaje, że to rzeczywiście trochę dużo jak na parking :P
Religia to opium dla mas.
odpowiem dyplomatycznie - można zanegować wszystko, odczuć, doświadczeń, przeżyć - nie :)
pointa #1:
naprawdę nie piszę tych postów dlatego, żeby kogoś usprawiedliwiać, bronić itp.
jestem w stanie przyznać rację i stwierdzić, że okej, tutaj i tutaj coś nie funkcjonuje, tu i tu jest przegięcie.
ale byłoby miło i oczekiwałbym tego też w drugą stronę ;)
pointa #2:
może jednak na forum wrócimy do tematu marszu?
EDIT:
@grzesbe: to barbados, grenada, kostaryka czy inne montserraty na ciebie czekają ;)
(edited)
ed2: z reszta zobaczcie kto jest po drugiej stronie, szczuka ktora na bakier jest z logika i gazeta wyborcza. ja pindole co za porazka.
a po pierwszej stronie jest przemek, ktory jest nacjonalistą, rasistą i antygejem
to ja juz chyba wolę szczuke hehe
a po pierwszej stronie jest przemek, ktory jest nacjonalistą, rasistą i antygejem
to ja juz chyba wolę szczuke hehe
po drugiej stronie sa ćpuny ,disco dresy ,łapówkarze i fejsbukowi rewolucjoniści komuchy itd
mozna sie licytować
a marsz jest legalny i ma jakas idee
tylko to lewackie gówno cierpi z tego powodu i chce przeszkodzić w przemarszu swoja paradą cyrkową
jakby nie próbowali przeszkodzic to by nie było szumu
jedni by sobie przeszli i poszli w swoja strone drudzy w swoja
a tak to chyba trzeba dac komuś w morde za próbe ograniczenia wolności (po raz kolejny)
jednak w PL sa ludzie którym zależy żeby polacy byli skłóceni
może Ruskim może Niemcom a może pejsikom
mozna sie licytować
a marsz jest legalny i ma jakas idee
tylko to lewackie gówno cierpi z tego powodu i chce przeszkodzić w przemarszu swoja paradą cyrkową
jakby nie próbowali przeszkodzic to by nie było szumu
jedni by sobie przeszli i poszli w swoja strone drudzy w swoja
a tak to chyba trzeba dac komuś w morde za próbe ograniczenia wolności (po raz kolejny)
jednak w PL sa ludzie którym zależy żeby polacy byli skłóceni
może Ruskim może Niemcom a może pejsikom
buahahah "Niech się boją"
ale wracając do marszu. Na pewno będą z Nami koledzy z węgierskiego Jobbiku i innych europejskich narodowych organizacji.
Tu filmik Jobbiku.
(edited)
ale wracając do marszu. Na pewno będą z Nami koledzy z węgierskiego Jobbiku i innych europejskich narodowych organizacji.
Tu filmik Jobbiku.
(edited)
nie no super, lyse karki z Hitlerem wytatuowanym na piersi beda wspieraly nasz Marsz Niepodległości - SUPER!