Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: PIPA / SOPA / ACTA itp.

2012-01-26 23:50:31
nie 4323841478174812 ale jednym utworem raczej sie nie nacieszysz długo
2012-01-26 23:57:25
Moje zdanie odnośnie całego zamieszania:

Sama idea ACTA nie jest zła. Zły jest sposób wprowadzenia tego dokumentu, oraz brak jakichkolwiek informacji na ten temat. Media, po burzliwych dniach w internecie, także mało sobie robiły z całego zamieszania. Ludzie rządzący kompletnie nie zdają sobie sprawy z możliwości internetu. Ktoś może powiedzieć, tutaj są same dzieciaki. Teraz tak. Za kilka/kilkanaście lat te dzieciaki będą miały pełne prawa wyborcze i będą decydować o losach Polski. Banalny przykład. Pan Graś wypowiadając się, iż niedziałające strony rządowe to przyczyna wielkiego zainteresowania internautów dokumentem ACTA. I w to spokojnie uwierzyliby wszyscy. Gdyby nie internet. Patrzcie, w telewizji dostajemy jakiekolwiek informacje elegancko zapakowane w pudełko, gotowe do przekazu szerokiemu gronie osób. Obywatel naszego kraju mając w domu tylko telewizor, nie ma możliwości zweryfikowania tej informacji. Nawet jeśli wie, jak media mogą kłamać, to siłą rzeczy ciężko przeciwstawić się informacją, które w końcu są wygłaszane w publicznej telewizji. A z drugiej strony, obywatel posiadający dostęp do internetu: Słucha w codziennych Wiadomościach na TVP 1, że w akcji "Stop piratom drogowym" w Warszawie wzięło udział 1000 osób. Łączy się z internetem, wchodzi na pierwszy portal i widzi nagłówek: "Tłum ludzi w Warszawie (...) Pierwsze informacje mówią o 5 tysiącach osób". Wtedy zaczyna mu się rodzić pewna wątpliwość w głowie. Wchodząc na kolejne strony przekonuje się, że wszystkie informacje są sprzeczne ze sobą. Wtedy taką informację albo wrzuca do pojemnika na śmieci, albo poprzez swoje kontakty z innymi osobami, próbuje weryfikować tę informację. Podałem banalny przykład, który nie ma większego znaczenia w naszym życiu codziennym. Ale pomyślmy o sytuacji kiedy mamy wybory. Ile prawdy do nas dociera ? Pan Graś się niesamowicie skompromitował. Zawsze, osoby mające szerszy dostęp do informacji są bardziej wiarygodnymi obywatelami w każdej sferze, choćby wyborczej. A internet to źródło niesamowitego dostępu do informacji. A powiedzmy sobie szczerze, ilu obywateli codziennie żyje tokiem podyktowanym przez gazety - brukowce, oraz TV ? Mają oni wielkie pole manewru do weryfikowania wiadomości ? Niektóre partie bardzo wiele w poprzednich wyborach zyskały dzięki internetowi. Mowa tutaj głównie o Partii Palikota. Jestem przekonany, że gdyby nie napływ informacji i działań antyPO, antyPis, to Palikot mógłby się nie zmieścić w progu 3%. Na początku kampanii o takich wynikach była mowa przez TV. Brak internetu spowodowałby zapewne spełnienie takiego wyniku. Oczywiście nie chcę tutaj się utożsamiać z żadną z tych partii wyżej. Ci co wymyślili ACTA są na tyle zorientowali w wzrastającym trendzie wpływu internetu, że mogą próbować w ten sposób tworzyć coś na wzór Telewizji. Tego się obawiam.
2012-01-27 00:13:19
Nazywa się Richard O'Dwyer, jest 23-letnim brytyjskim studentem i z powodu domniemanego naruszenia praw autorskich w internecie zostanie pierwszą ofiarą międzynarodowych porozumień antypirackich.

Czym zawinił student?
Richard mieszkał w akademiku w Sheffield, gdzie uczęszczał do miejscowego uniwersytetu. W wolnych chwilach prowadził stronę internetową TVShack, gdzie społeczność zamieszczała linki do różnych źródeł, gdzie nielegalnie można było obejrzeć/ściągnąć materiały filmowe. Strona nie hostowała żadnych plików, umożliwiała jedynie wymianę linków... tak jak setki milionów innych stron w internecie, gdzie funkcjonują fora lub chociażby system komentarzy do artykułów. Czym więc wyróżniał się serwis Richarda? Tym, że osiągnął sukces - w ostatnich dniach działalności odnotowywał ok. 300 tys. wejść miesięcznie. To naprawdę sporo, jak na amatorski serwis.

Co grozi studentowi?
W świetle brytyjskiego prawa student nie popełniał żadnego wykroczenia. Nie udostępniał nielegalnych plików, nie trzymał ich na własnych serwerach, co więcej - sam z nich nie korzystał. Niestety, według prawa amerykańskiego, stał się groźnym przestępcą i USA wystąpiły o jego ekstradycję. Sąd w Wielkiej Brytanii stwierdził, że nie ma prawa odmówić, w związku z czym w najbliższym czasie Richard uda się na wycieczkę do Stanów. Może zostać tam dłużej, niż przeciętny turysta - za "piracką" działalność grozi mu 10 lat więzienia. 23-latek zdaje sobie sprawę, że jego proces będzie pokazowy - amerykańskie władze będą chciały wysłać sygnał do cyberprzestępców poza granicami kraju, że to koniec pobłażania - w związku z tym obawia się najwyższego wymiaru kary.

Odwiedzając dziś stronę Richarda zobaczymy tylko groźną wiadomość, pozostawioną przez amerykański Departament Imigracji i Służb Celnych (fot. WP)

Reakcja społeczeństwa
Sprawa wywołuje wielkie emocje w Wielkiej Brytanii. Chodzi tu w końcu o ochronę własnych obywateli, która powinna być sprawowana przez państwo. Matka chłopaka przed kamerami najpierw nazwała decyzję brytyjskiego sądu "obrzydliwą", a potem nie potrafiła powstrzymać łez.

Czy w obliczu podpisania przez nasz kraj ACTA, wkrótce czeka nas seria podobnych spraw? Jak bardzo międzynarodowe porozumienia wpłyną na możliwość ochrony obywateli przez polskie władze? Udzielenie odpowiedzi na te pytania powinny być dziś priorytetem dla rządu.

Na razie społeczeństwo nie rezygnuje z protestów, także tych ulicznych. Zbierane są też podpisy pod wnioskiem o referendum ws. ACTA (potrzebne jest 500 tys. podpisów). Porozumienie nie zostało jeszcze przepchnięte przez Sejm RP, protestujący mają więc cień nadziei, że ostatecznie uda się powstrzymać wprowadzenie ACTA w życie.
2012-01-27 00:15:06
Podczas gdy dzisiaj w Tokio 22 ambasadorów krajów Unii Europejskiej podpisywało układ handlowy ACTA, w Strasburgu wybuchła bomba: sprawozdawca specjalny Parlamentu Europejskiego ds. tej umowy, francuski deputowany Kader Arif, złożył w proteście dymisję, która bez wątpienia utrudni ratyfikację. „Nie będę uczestniczył w tej maskaradzie” – napisał w opublikowanym oświadczeniu.

Według niego układ był negocjowany „niejawnie” z „całkowitym lekceważeniem społeczeństwa obywatelskiego” i „ pominięciem postulatów Parlamentu Europejskiego”. Potępił też „skandaliczne naciski ” w sprawie narzucenia Parlamentowi jak najszybszej ratyfikacji. Należy – napisał – „zaalarmować opinię publiczną”, gdyż „tego nie można zaakceptować”.

Czy to znaczy, że układ ACTA, podobnie jak kilka dni temu projekty amerykańskie PIPA i SOPA, zostanie odłożony ad acta? Nie tak szybko. Procedura w Parlamencie jest następująca: układem zajmie się Komisja ds. Handlu Międzynarodowego, to ona przygotuje raport z odpowiednią rekomendacją (na tak lub nie). Zanim go zredaguje musi wziąć pod uwagę opinie trzech innych Komisji: Prawnej, Wolności Publicznych i Przemysłu. Przed dymisją Specjalnego Sprawozdawcy przewidywano, że do głosowania może dojść najwcześniej w czerwcu, ale teraz ten termin stoi pod znakiem zapytania.

Na deputowanych duże wrażenie zrobiły doniesienia o manifestacjach w Polsce, protesty licznych organizacji pozarządowych (zarówno tych, które ostrzegają przed paraliżem wolności – wzrostem inwigilacji - nie tylko w Internecie, jak i tych, które walczą z koncernami farmaceutycznymi – według nich ACTA zahamuje produkcję i dystrybucję tanich leków), sprawa wraca do europejskich mediów. Inaczej mówiąc – wysiłek protestujących nie idzie na marne.
2012-01-27 00:59:29
Nazywa się Richard O'Dwyer, jest 23-letnim brytyjskim studentem i z powodu domniemanego naruszenia praw autorskich w internecie zostanie pierwszą ofiarą międzynarodowych porozumień antypirackich.

no przeciez koles prowadzil internetowy odpowiednik czarnego rynku, co w tym dziwnego, ze go capneli?
2012-01-27 01:06:18
To już jest pewne, to o czym wszyscy mówili od dawna. Stany Zjednoczone Ameryki nie maja zamiaru ratyfikować ACTA i nie będą zmieniali swojego prawa. Takie działanie ze strony USA jest tym, o czym mówiło się już od dawna. ACTA ma chronić tylko interesy firm z USA. Prawdopodobnie jako sygnatariusze będą mieli prawo dostępu do danych nie tylko obywateli Polski, ale również innych krajów, które podpisały ta umowę. Informacja została podana na tronie FFII (https://press.ffii.org/Press releases/Poland is not lost – could challenge ACTA at the ECJ).

„The United States already announced they would not ratify it and their legislature would not be bound by it. According to the FFII signing is only the very start of the actual debate in Europe.”

Stany Zjednoczone już zapowiedziały, że nie będą ratyfikowały (red. ACTA), a ich prawodawstwo nie będzie związane ACTA. Według FFII podpisanie (red. ACTA) jest tylko początkiem rzeczywistej debaty w Europie.

Czy zatem rząd Donalda Tuska strzelił sam sobie w stopę? To już raczej pewne, faktem natomiast jest to o czym mówił Bogdan Zdrojewski – „wstydem będzie nie podpisanie”, i faktycznie wstydem byłoby nie dać się oszukać wielkim amerykańskim koncernom.
2012-01-27 01:09:43
Przeciez my tez nadal mozemy nie ratyfikowac acty...?
2012-01-27 01:11:08
tzn w jaki sposob?
2012-01-27 01:12:06
i co z tego skoro to zrobimy? Każdy kto jest przeciw acta, jest idiotą

zreszta, nawet nie wiem, czy mozemy czy nie
(edited)
2012-01-27 01:16:58
no to gratuluje ogarniecia w temacie, skoro nawet podstaw nie wiecie

click
2012-01-27 01:17:21
ty ogarniasz za wszystkich, to wystarczy
2012-01-27 01:18:04
i słuchaj wszystkiego co mowi Tusk, Boni tez ostatnio mowil, ze kazdy musi podpisac, i ze wszyscy to zrobili
2012-01-27 01:19:10
czyli pozamiatane a nie coś nadzieje dajesz ;p
2012-01-27 01:25:10
jak do sciany...podpisanie umowy to nie ratyfikacja
2012-01-27 01:34:23
wskaż palcem, gdzie napisałem, że ratyfikacja to podpisanie umowy
2012-01-27 01:44:18
mam takie pytanie bo nie chce mi sie czytac czy jestem na sokkerze jedynymzwolennikiem ACTA czy jeszcze może ktoś tu jest taki jak ja ?