Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Szlachetna Paczka
Grecu [del] to
All
Zostań liderem Szlachetnej Paczki i stwórz swój rejon oraz powołaj swoją drużynę SuperW
Zgłoś się i zostań liderem Szlachetnej Paczki w swoim rejonie! Powołaj swoją grupę wolontariuszy i koordynuj pracę zespołu! Pomóż innym w stawaniu się bohaterami! Spraw, aby ubogie rodziny mogły się cieszyć paczkami na święta! :)
Wszelkie informacje na stronie szlachetnej paczki.
Ja zachęcam wszystkich do niesienia pomocy. Wiemy jak ciężko jest żyć więc pomóżmy tym którzy są najbardziej potrzebujący. Sam jestem liderem Ostrołęckiego rejonu, pokaż że i Ty umiesz dawać innym kawałek siebie, poświęć chwilę czasu tym którzy dzięki Tobie mogą być spokojni o jutro :)
SOKKEROWICZE zgłaszajcie się!
Super, że założyłeś ten wątek:) Równiez jestem liderem, tyle, że w lubelskim i BARDZO, BARDZO ZACHĘCAM:) TO JEST COŚ NIESAMOWITEGO, CZEGO NIE DAM WAM NAWET SOKKER:)
No proszę, fajnie wiedzieć że i wśród sokkerowców są liderzy :)
Też pomyślę o tym, ale nie wiem czy nadam się na takiego lidera... Grecu, misio - opiszcie swoje doświadczenia, jak zaczęliście, jak wam idzie, ile czasu już się angażujecie i ile czasu poświęcacie na tę akcję?
Jeśli chodzi o mnie to ja w tym roku będę liderem po raz pierwszy:) ale to nie oznacza, że nie mam pojęcia na co sie zdecydowałem, gdyż w ubiegłym roku liderem była moja dobra koleżanka, a ja byłem "zwykłym" wolontariuszem (choć to chyba złe określenie, bo każdy wolontariusz jest "niezwykły"). Ja też z początku nie chciałem być liderem i zdecydowałem się na niego (po olbrzymich zachętach poprzedniej liderki) mimo, że w chwili podejmowania decyzji nadal uważałem, że nie jestem odpowiednią osobą. Bałem się ogromnie, ale teraz już mi przeszło, bo zdążyłem poczuć na własnej skórze niezwykłą atmosferę związaną z Paczką:) Wiem,że z Bożą pomocą i innych ludzi nie będzie źle:)
Głównym zadaniem lidera jest zorganizowanie własnej drużyny liczącej, jeśli się nie mylę, od 16 do 32 osób. Prawda jest taka, że lider może mieć łatwiej lub trudniej w zależności od miejsca w którym chce działać. Im większe miasto, tym większy potencjał ludzki. Może nie będę pisał dużo o swoich doświadczeniach, ale o tym co zaobserwowałem u poprzedniej liderki. Nie ma co ukrywać, że jest to czasochłonne zajęcie, średnio lider w ubiegłym roku przepracował w sumie 216 godzin:) pewnie robi wrażenie??? Dlatego decydując się na niego musisz mieć świadomość, że to zajmie trochę czasu i dlatego musisz być dobrze zorganizowany. Większość tego czasu przepracujesz od października do początku grudnia:)
Do dzisiaj nie zrobiłem jakoś dużo: wypełniłem formularz rekrutacyjny, spotkałem się z koordynatorem wojewódzkim (który po rozmowie rekrutacyjnej decyduje czy Cię przyjmuje czy nie; jest to już fajne doświadczenie, mogące się przydać przy rozmowach o pracę) i w lipcu będzie pierwsze szkolenie, drugie we wrześniu, później tworzenie drużyny, szukanie adresów rodzin, potem darczyńców i wielki finał, czyli najprzyjemniejsza rzecz w Paczce:)
Może się wydawać, że tyle poświęcisz czasu, a co z tego będziesz miał??? Radość, poczucie spełnienia, satysfakcję, nowych, wspaniałych znajomych, doświadczenie i ...uzależnienie od Paczki, którego się łatwo nie pozbędziesz:)
Chętnie odpowiem na inne pytania:)
A na koniec polecam dwa filmiki:D
spot
finał
(edited)
Głównym zadaniem lidera jest zorganizowanie własnej drużyny liczącej, jeśli się nie mylę, od 16 do 32 osób. Prawda jest taka, że lider może mieć łatwiej lub trudniej w zależności od miejsca w którym chce działać. Im większe miasto, tym większy potencjał ludzki. Może nie będę pisał dużo o swoich doświadczeniach, ale o tym co zaobserwowałem u poprzedniej liderki. Nie ma co ukrywać, że jest to czasochłonne zajęcie, średnio lider w ubiegłym roku przepracował w sumie 216 godzin:) pewnie robi wrażenie??? Dlatego decydując się na niego musisz mieć świadomość, że to zajmie trochę czasu i dlatego musisz być dobrze zorganizowany. Większość tego czasu przepracujesz od października do początku grudnia:)
Do dzisiaj nie zrobiłem jakoś dużo: wypełniłem formularz rekrutacyjny, spotkałem się z koordynatorem wojewódzkim (który po rozmowie rekrutacyjnej decyduje czy Cię przyjmuje czy nie; jest to już fajne doświadczenie, mogące się przydać przy rozmowach o pracę) i w lipcu będzie pierwsze szkolenie, drugie we wrześniu, później tworzenie drużyny, szukanie adresów rodzin, potem darczyńców i wielki finał, czyli najprzyjemniejsza rzecz w Paczce:)
Może się wydawać, że tyle poświęcisz czasu, a co z tego będziesz miał??? Radość, poczucie spełnienia, satysfakcję, nowych, wspaniałych znajomych, doświadczenie i ...uzależnienie od Paczki, którego się łatwo nie pozbędziesz:)
Chętnie odpowiem na inne pytania:)
A na koniec polecam dwa filmiki:D
spot
finał
(edited)
Bardzo fajne podsumowanie, ale z jedną rzeczą nie mogę się zgodzić i to powiedziałem już wojewódzkiej koordynator, a mianowicie STATYSTYKI. Sęk w tym że wolę mieć tych 10 ale zaufanych wolontariuszy, aniżeli 30 takich których ciężko ogarnąć, także tutaj statystyki mnie NIE interesują :)
Co do liderowania. Ja również w tym roku pierwszy raz będę się tym zajmował, ale czasu mam sporo, pomysłami były zachwycone obie koordynator (Mazowiecka i Ciechanowska), także jestem pełen optymizmu. Zresztą dla mnie paczka to taki cukiereczek od Pana Boga, o który prosiłem :)
Co do liderowania. Ja również w tym roku pierwszy raz będę się tym zajmował, ale czasu mam sporo, pomysłami były zachwycone obie koordynator (Mazowiecka i Ciechanowska), także jestem pełen optymizmu. Zresztą dla mnie paczka to taki cukiereczek od Pana Boga, o który prosiłem :)
Chyba już zapisy wczoraj się zakończyły, trudno. Nie chciałam zapisywać się zbyt pochopnie, wolę przemyśleć temat i najwyżej spróbuję w następnym roku :) Myślę, że dałabym radę, mam doświadczenia w byciu liderem akurat w zupełnie innej "dziedzinie", akurat organizacji i wszystkiego, co jest związane z zarządzaniem zespołem bym się nie bała. Dodatkowo na moim pielęgniarstwie łatwo byłoby mi uzbierać chociaż tych 10 osób, które by się zaangażowały, są osoby, które same z siebie uczestniczą w różnych wolontariatach, choćby mniej oficjalnych. W takim razie za rok może, opowiecie mi, jak udała się Wasza praca :)
Zapisy zostały przedłużone do 30 czerwca, więc masz czas:) a jeśli się rzeczywiście nie zdecydujesz to bardzo, ale to bardzo zachęcam Cię, abyś została przynajmniej "niezwykłą" wolontariuszką:)
Możesz sobie wmawiać że nie ma ale prawda jest inna :)
@Linka zapisy trwają do 30 czerwca :)
@Linka zapisy trwają do 30 czerwca :)
Zachęcam was do wypełniania formularza! Nie pozwólcie żeby temat zanikał :)
up, up :) obawiam się, że te wakacje będę miała zbyt zajęte na pełne zaangażowanie się sprawie, ale może właśnie wolontariat, jak mogę znaleźć jakiegoś lidera w mojej okolicy?
Najpierw dowiedz się czy w Twojej okolicy istnieje jakiś rejon :) Jeżeli tak to może rejon ma jakąś stronę, adres e mail czy coś :) Trzeba poszukać :)