Subpage under development, new version coming soon!
Subject: sesja, sesja, sesja...:/
widzisz ja dokladnie nie znalem programu nauczania(nie mialem pojecia jakie przedmioty beda) i nie moglem sie ostatecznie zdecydowac(jestem po mat chem inf). Mata i chemia by mi bardzo wlasnie spasowala...to jest to sprobujesz i Ci nie spasuje - rok w plecy..
mozesz nie wierzyc..ale taki koles serio istnieje;]
oczywiscie nie chodzil na wszystkie wyklady, jedynie na te wazniejsze. ale wszystko zaliczal. przy 4 kierunkach sporzadzil sobie taki ogromny rozklad jazdy w excelu :)
tyle ze stwierdzil ze czasu nie ma dla sikorki i zrezygnowal z filozofii :]
oczywiscie nie chodzil na wszystkie wyklady, jedynie na te wazniejsze. ale wszystko zaliczal. przy 4 kierunkach sporzadzil sobie taki ogromny rozklad jazdy w excelu :)
tyle ze stwierdzil ze czasu nie ma dla sikorki i zrezygnowal z filozofii :]
widzę tez masz 3 częściowe zaliczenia:>
co jak co, ale prezentacji z francuskiego tu nie znajdziesz:P
co jak co, ale prezentacji z francuskiego tu nie znajdziesz:P
farmacja niezla, wszystkie leki pod reka, do tego latwiej dostac jakies odczynniki.. raj :p
ta :P kurcze...no nic, cos sie ogarnie o Lyonie :/ jakies przyspiewki i bramki zrzuce na lapka to zawsze bedzie mniej gadania...
ja Ci mogę napisac tę prezentację, ale po niemiecku ;]
dlatego trzeba wcześniej zadecydować co się chce studiować ;] u mnie po bio-chem-fiz prawie wszyscy wybrali kierunki medyczne, 2ka pojechała tylko z fizyką i biofizyką...
probowalem francuza namowic zeby mi napisal to sie strategicznie wylogowal...;p
ciekawe co mu w zamian oferowales :p
pewnie tajny dostep do treningow derusinskiego ;p
pewnie tajny dostep do treningow derusinskiego ;p
technologia chemiczna to byl pewniak a po farmacji nie wiedzialem do konca czego moge sie spodziewac:P tak do konca to nigdy nie wiedzialem co chce robic czyli robilem wszystko a to najglupsza rzecz pod sloncem(caly czas paski w gim a 4,5 w liceum)
co jak co, ale kierunki zwiazane z chemia-biologią sa najnudniejsze i wymagaja najwiecej rycia :)
tak się nie chwal:P
średnia mojej klasy w LO pod 5,0 podchodziła, a wcale nie było łatwo bo każdy nauczyciel chciał mieć olimpijczyka z biochemu wiec nas jechali równo:> się narzekało, a teraz jest w buj cięzej:P
średnia mojej klasy w LO pod 5,0 podchodziła, a wcale nie było łatwo bo każdy nauczyciel chciał mieć olimpijczyka z biochemu wiec nas jechali równo:> się narzekało, a teraz jest w buj cięzej:P
czyli twierdzisz, ze studia fizyczne są bardzo ciekawe i nie musisz "ryć" żadnych głupich regułek i wzorków?