Subject: golarki elektryczne

Nom, dokładnie. Też się tak męczyłem elektryczną, od kiedy przerzuciłem się na żyletki nie wiem co to podrażnienia. Tylko wiadomo, zanim zacznę to najpierw trzymam twarz nad wrzątkiem, golę się żyletką też wkładaną do wrzątku co chwila, zanim zacznę też smaruję skórę kremem/oliwką delikatnie.
Miałem tę za 480- goliła na "0", ale drażniła...

Ahhh... mniejsza
nie, nie goliłem tym jaj
(edited)

no właśnie a ja tak.....................................

Yeti do Szwambrania (C)
goliłes tym jaja?

Szwambrania (C)
Nom, dokładnie. Też się tak męczyłem elektryczną, od kiedy przerzuciłem się na żyletki nie wiem co to podrażnienia.
(edited)

: )

chce Ci się robić takie zabiegi?...nie lepiej po prostu posmarować mordę żelem i ogolić się jakimś dżiletem?


ja się nie golę bo jestem żydem


@yeti
po co chcesz golić jaja?...przecież i tak nie ma szans żebyś coś wyhaczył...

To jest jak ze wszystkim. Nażreć też się można kartoflami, więc po co sobie robić coś ciekawszego :P.
Smarowanie mordy i golenie byle czem po prostu nie dawało mi przyjemności podczas i po, drażniło mnie i w ogóle.
Zresztą ja się golę co 3 dzień, więc :P.

Przy goleniu trudno udzielać dobrych rad dla każdego. Ja nie wyobrażam sobie tracić codziennie ponad 5 minut, paprać twarz kremem czy pianką gdy mogę elektryczną na sucho ogolić się w nawet w 60-90 sekund. Ale niektórzy lubią.
Jeżeli chodzi o elektryczne to ja nie polecam maszynek braun z głowicą golącą w kształcie wygiętego prostokąta / wygiętych prostokątów. Za to polecam maszynki Philips z okrągłymi głowicami. Zasada jest taka, że im wyższy model tej siateczki na głowicach tym minimalnie większa dokładność golenia ale golenie bardziej podrażnia - czyli najdroższe golą gładko ale mogą podrażniać a najtańsze tak gładko nie golą, ale nie podrażniają praktycznie zupełnie. Dużej różnicy w gładkości nie ma – duża różnica w podrażnieniach może być, więc z tymi wysokimi modelami trzeba uważać.
Inną sprawą jest, że skóra i zarost przez pewien czas do maszynek elektrycznych muszą się przystosować.

a o co w ogóle chodzi z goleniem się codziennie?...to naprawdę takie straszne jak typ ma paro milimetrowy zarost?

Jak ktoś ma kontakt z klientami albo z ludźmi szczebla kierowniczego, nosi w pracy koszulę - to nieogolony gostek średnio pasuje. To jest reguła tak na mój gust.
Od tej reguły są wyjątki, zarówno w kwestii gostków jak i w kwestii firm/pracy w których wypada być ogolonym.

Edit. No i faktem jest, że to się zmienia, tzn. coraz więcej tych wyjątków.

(edited)

ci noszący koszule w pracy majo kontakt z ludźmi którzy nie zdajo sobie sprawy z tego,że facetom rosno włosy na mordzie i to ich jakoś odstrasza?

Proszę odpowiadać na temat, pytanie brzmiało czy kiedykolwiek goliliście golarką elektryczną okolice odbytu.

pytałem o jaja i dupe

To, że sobie zdają sprawę, że, jak to określiłeś, włosy rosną na mordzie nie oznacza, że wszyscy chcą te włosy oglądać. Pewnie Ci ludzie też zdają sobie sprawę, że kobietom również rosną włosy pod pachami, wszystkim mogą urosnąć włosy wystające centymetr z nosa i paznokcie centymetr z palców. Świadomość nie ma tu się jakoś sensownie do chęci oglądania.

głowę też golisz?

kupiłem w końcu golarke elektryczną, juz ją przetestowałem i ogoliłem dupe