Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Islamizacja - problem.
Kaddafi miał na to pomysł- potężne systemy irygacyjne mające użyźnić północną afrykę. No, ale niestety Zachód nie miał interesu w tym by Afryka mogła sama się wyżywić.
Tymczasem jednak jest jak jest. Pozostaje nam ich przyjmować, bo przecież nie będziemy do nich strzelać. Problem tylko w tym, że my nie mamy za bardzo gdzie ich kwaterować. Jako listonosz poznałem kamienice z mieszkaniami socjalnymi i powiem tyle, że gdyby mi nawet dopłacali 500 zł/mc to bym nie chciał tam mieszkać. Innych zasobów mieszkaniowych w Polsce na ogół nie mamy. Nie mieliśmy w Polsce Erharda, który by wybudował kilka milionów schludnych mieszkań, w których można by było teraz przebierać.
Tymczasem jednak jest jak jest. Pozostaje nam ich przyjmować, bo przecież nie będziemy do nich strzelać. Problem tylko w tym, że my nie mamy za bardzo gdzie ich kwaterować. Jako listonosz poznałem kamienice z mieszkaniami socjalnymi i powiem tyle, że gdyby mi nawet dopłacali 500 zł/mc to bym nie chciał tam mieszkać. Innych zasobów mieszkaniowych w Polsce na ogół nie mamy. Nie mieliśmy w Polsce Erharda, który by wybudował kilka milionów schludnych mieszkań, w których można by było teraz przebierać.
Tacy jak ja...
Ciekawy jestem jacy. Jaką znowu głupotę sobie ubzdurałeś na mój temat :D
Ale tak poza tym, to strach się bać. ^^
Ciekawy jestem jacy. Jaką znowu głupotę sobie ubzdurałeś na mój temat :D
Ale tak poza tym, to strach się bać. ^^
Ciesz się, ze do Twoich przodków czy krewnych "przekraczających granicę" z Rumunią czy Węgrami w 39 nikt nie strzelał.
Kaddafi miał na to pomysł- potężne systemy irygacyjne mające użyźnić północną afrykę. No, ale niestety Zachód nie miał interesu w tym by Afryka mogła sama się wyżywić.
to jakieś mrzonki. skoro to takie proste czemu Sahara nie została skolonizowana do tej pory?? odp: bo to niewykonalne na dużą skalę.
a teraz sobie wyobraź ze sahara właśnie się rozpełza na tereny gdzie jeszcze do tej pory dało się wytrzymać... a potem pustynniej cały bliski wschód, a zaraz potem nawet południe Hiszpanii
na takie procesy nie ma żadnej rady poza ucieczką...
zwłaszcza że aby zostać i walczyć potrzebna jest energia a ta jeżeli jest uzyskiwana ze spalania węgla tylko pogłębia problem (błędne koło)
zostaje tylko ucieczka
albo profilaktyka dzisiaj. a w zasadzie wczoraj :/
to jakieś mrzonki. skoro to takie proste czemu Sahara nie została skolonizowana do tej pory?? odp: bo to niewykonalne na dużą skalę.
a teraz sobie wyobraź ze sahara właśnie się rozpełza na tereny gdzie jeszcze do tej pory dało się wytrzymać... a potem pustynniej cały bliski wschód, a zaraz potem nawet południe Hiszpanii
na takie procesy nie ma żadnej rady poza ucieczką...
zwłaszcza że aby zostać i walczyć potrzebna jest energia a ta jeżeli jest uzyskiwana ze spalania węgla tylko pogłębia problem (błędne koło)
zostaje tylko ucieczka
albo profilaktyka dzisiaj. a w zasadzie wczoraj :/
Marek1234itd to
Yeti
Mam rodzinę w Niemczech i dobrze wiem jak się ciapavi tam zachowują, większość z nich powinna siedzieć w zoo.
Nieładnie tak mówić. Yeti, rodziny się nie wybiera :v
Nieładnie tak mówić. Yeti, rodziny się nie wybiera :v
Sądzę, że część Polaków gwałciła Rumunki czy Węgierki tak samo jak część Polaków dzisiaj gwałci Polki.
@Kazuya- uważasz, ze w 1939 nie strzelano do Polaków? Głupota, nieuctwo, czy prowokacja?
Nie mam kompleksów związanych z pracą, którą wykonuję, ponieważ jest to praca nadal potrzebna, nadal szanowana, i nadal da się relatywnie nieźle zarobić, także nie widzę powodów żebyś posługiwał się nazwą tego zawodu jako czymś w rodzaju "obelgi". Gdybym zgodnie ze swoim wykształceniem był nauczycielem w szkole zarabiałbym jakieś 60% tego co teraz. Wybór był prosty. Zresztą po co ja się tłumaczę?
Co do żydowskiej nitki w mojej rodzinie, to bardzo szanowana rodzina mieszczańska, w której od trzech pokoleń byli burmistrzowie połączyła się z bardzo szanowaną rodziną Guttmacherów (wywodzi się z niej kilku naprawdę znanych ludzi) z pokolenia Judy. Małżeństwo zawarł Walenty S. urzędnik SC i neofitka Weronika. Rzecz miała miejsce w 1810 roku. Sprawa stara, nie mam się czego wstydzić.
(edited)
@Kazuya- uważasz, ze w 1939 nie strzelano do Polaków? Głupota, nieuctwo, czy prowokacja?
Nie mam kompleksów związanych z pracą, którą wykonuję, ponieważ jest to praca nadal potrzebna, nadal szanowana, i nadal da się relatywnie nieźle zarobić, także nie widzę powodów żebyś posługiwał się nazwą tego zawodu jako czymś w rodzaju "obelgi". Gdybym zgodnie ze swoim wykształceniem był nauczycielem w szkole zarabiałbym jakieś 60% tego co teraz. Wybór był prosty. Zresztą po co ja się tłumaczę?
Co do żydowskiej nitki w mojej rodzinie, to bardzo szanowana rodzina mieszczańska, w której od trzech pokoleń byli burmistrzowie połączyła się z bardzo szanowaną rodziną Guttmacherów (wywodzi się z niej kilku naprawdę znanych ludzi) z pokolenia Judy. Małżeństwo zawarł Walenty S. urzędnik SC i neofitka Weronika. Rzecz miała miejsce w 1810 roku. Sprawa stara, nie mam się czego wstydzić.
(edited)