Subject: »Islamizacja - problem.

Nie obrażasz i się nie wywyższasz


Nic nie umniejszam- jak zwykle przekręcasz pod swoją "tezę". Próbujesz mnie przedstawić w takim świetle w jakim jest Ci wygodnie, bo zwyczajnie do końca nie ogarniasz mojego punktu widzenia (co wynika z tego o czym pisałem już dziesiątki stron temu- brakuje Ci - co przykre- po prostu wykształcenia, oczytania, kontaktu z ludźmi "na poziomie". Postrzegasz świat "zerojedynkowo").

Możliwe, że prywatnie zbierasz punkty do doktoratu pisząc specjalistyczne artykuły, a Twoim hobby jest wymyślanie szarad. W każdym razie na forum przedstawiasz się tak jak się przedstawiasz.
Nie jest to oczywiście do końca Twoja wina, bo nie każdy ma szczęście urodzić się w "inteligenckiej" rodzinie, dorastać w "inteligenckim" środowisku, czy spotykać na swojej drodze ludzi "na poziomie". Jeżeli poczułeś się urażony to przepraszam, może faktycznie wbiłem Ci szpilkę czy dwie.

Obraziłeś mnie i moją rodzine :) Czyniąc z mojej rodziny i mnie gorszych od Ciebie :) Zabawne. Nic o mnie nie wiesz, ale obrażasz :) Mówisz o szacunku w rozmowie z drugim człowiekiem, a za grosz go nie masz. Wywyższanie się podczas rozmowy, nie jest żadnym wyrazem szacunku. Obrażasz również moich znajomych, choć nikogo nie znasz. A dlaczego tak robisz, bo mam zupełnie odmienne zdanie. Sam jesteś zerojedynkowy i jesteś po prostu hipokrytą . Przykre , ale prawdziwe.
(edited)

@Kazuya, jeżeli przeczytałbyś gdzieś, że pisałem o sobie "jestem żydem", "jestem lewakiem", "zarabiam 2k" to miałbyś podstawy do pisania o mnie w ten sposób. Niestety takich podstaw nie masz, bo nie znajdziesz u mnie tego typu wypowiedzi. Poszedłeś za "lawiną hejtu" i to jest bardzo przykre. Nie złości mnie to, jedynie jest mi żal.

Ja się nie wywyższałem, ja się nad Tobą litowałem. Nie dlatego, ze czuję się lepszy (bo się nie czuję), ale dlatego że w życiu miałem więcej szczęścia.

może założysz temat "cąła polska rozmawia o szwambie "

to jest temat o islamizacji a nie "jaki jestem"

Źle adresujesz swój apel korki. Koledzy niestety nie chcieli rozmawiać o islamizacji- zamiast tego zaczeli rozmawiać o tym jak sobie wyobrażają moje życie, zarobki, pochodzenie i ogólne poglądy. Niestety nie jest to do końca moja wina, jeżeli w ogóle jest.

Skąd Ty możesz wiedzieć jak ja mam w życiu :) Kolejny raz się pogrążasz. Ja mam na tyle honoru i inteligencji, że nie muszę tu pisać o tym kim są moi rodzice, kim jestem ja, ile zarabiam, co robie itd. Wiesz czemu? Bo ja nie czuję potrzeby czucia się lepszym od kogoś innego , znam swoją wartość.

Inne zdanie od Szwamba - gorszy od niego + rodzina i znajomi także :D:D:D

Na komika byś się nadawał, bo osoba inteligentna, nigdy nie wysunie takich wniosków, na temat rodziny, znajomych . Do tego przez internet.

P.S

Nigdy nie pomyślałem o tym że ktoś ma gorszych rodziców czy coś . Przy żadnej z rozmów z różnymi osobami. Nigdy też nie pomyślałem o ich znajomych. Bo nie mi oceniać . Tym się właśnie różnimy, ja nie muszę się wywyższać i chwalić :)
(edited)

Jak na razie to Ty obraziłeś użytkownika slawinho, jego rodzinę i znajomych, chyba gdzieś tam po drodze, też mnie próbowałeś, ale to mnie nie złości, jedynie jest mi Ciebie żal:) Jesteś jakby to ująć takim kulturalnym ch...m:) no offens, jesteś bardzo porządnym użytkownikiem tej gry, nie czuję sie lepszy od Ciebie po prostu to nie Twoja wina, że inni w życiu mieli więcej szczęścia:) złapmy się za ręce i śpiewajmy kumbaya dość mowy nienawiści:)

(edited)

Nie wiem jak masz w życiu- wiem tylko, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem, posługiwaniem się pojęciami, poprawną interpretacją tekstu. Nawet gdybyś miał posadę w-ce ministra z pensją x3 średnia krajowa to i tak bym się litował.
Jeżeli gdzieś napisałem kim są moi rodzice- proszę o cytat. Jeżeli gdzieś napisałem ile dokładnie zarabiam- proszę o cytat.
Napisałem co robię pisząc "z racji zawodu" i tutaj musiałem podać zawód, by dać podstawy oceny stanu lokali socjalnych w mieście Poznań. Inaczej moja wiedza na temat ich słabego stanu nie miałaby podstaw- a tak - ma dosyć niezłe, co ją uwierzytelnia, tyle.

O pochodzeniu mojej rodziny pisałem w kontekście tego jak dobrze obcy ludzie mogą integrować się w Rzeczpospolitej i po jakimś czasie- stawać się "pełnoprawnymi" Polakami.

Czy naprawdę po użyciu argumentu muszę tłumaczyć trzy razy dlaczego go użyłem?

A że użyłem argumentu mojej rodziny (i to spraw z lat 1650-1815), i co z tego? Dobry argument to dobry argument i kropka.

(edited)

Rocky, przeczytałeś że Sławek i Kazuya piszą "obraża Sławka" i uwierzyłeś w to, ze "obraża Sławka". Klasycy mówili- ad fontes! (do źródeł!)

Słuchaj czemu piszesz nieprawdę, szanujmy się, dość mowy nienawiści. Nie musiałem czytać odpowiedzi Sławka i Kazuy, wystarczy, że przeczytałem Twój post na temat Sławka, jego rodziny i znajomych. Ale nie mam Ci tego za złe, nie każdy miał równe szanse... po prostu stwierdzam fakt.

Brak umiejętności Sławka w dziedzinie posługiwania się pojęciami, interpretacji i analizy tekstu nie jest jego winą, jak zatem może go obrażać?
To, ze miał beznadziejnych nauczycieli w szkole, słabe otoczenie towarzyskie, czy rodziców być może tak zapracowanych, że nie mieli czasu by z nim usiąść do książek nie jest jego winą i w żaden sposób go nie obraża. Nie wiem ile Sławek ma lat, ale nawet po "50" można naprawić słabości, które wymieniłem w pierwszym zdaniu.

strzelie mu ignora bo dalej tu bedzie walił te elaboraty z charakterów
albo niech na islam przejdzie to wtedy bedzie w temacie :D

Twoja rodzina nie jest żadnym argumentem w rozmowie między nami, a tym bardziej w temacie islamizacji :) Serio nie znaczy nic.

Problemy masz Ty :) bo nie potrafisz przyjąć , że ktoś ma inne zdanie. Potem jak brakuje argumentów, wyjeżdżasz z wykształceniem, przy czym obrażając mnie i moją rodzine :) Argumentów również nie podałeś broniąc imigrantów. Bo argumentem nie może być to, że ci jest ich żal. I to, że zachód zniszczył Afryke. Bo przeciętny Kowalski niczym nie zawinił. Więc czemu przeciętny Kowalski ma mieć gorzej? Czemu ma tolerować ludzi którzy go nie tolerują? Gdzie są Twoje argumenty? Polska też była rozkradana, niszczona itd. Czy ktoś z nas dostaje darmowe mieszkania za granicą? Czy darmowe socjale? No i jeszcze jedną tych naprawdę biedynych imigrantów z Afryki, nie stać na przyjazd do Afryki. Przyjeżdżają w większości cwaniaki i nieroby. Ale przecież Ty tego nie potrafisz pojąć.

Ty za to nigdy nie miałeś twardej ręki nad sobą :) dlatego w życiu jesteś cipą , która musi obrażać rodzine , mnie i znajomych :) Żenada

http://m.niezalezna.pl/91627-uchodzcy-wyludzali-pieniadze-jeden-z-nich-zarobil-w-miesiac-45-tys-euro

;p

dokladnie jedynie ignore pomoze bo od tych Ą i Ę w jego mniemaniu o sobie zygac sie chce
(edited)