Subject: Praca w Niemczech

minimalna pensja w anglii to 4500 zl

Ale jakie to ma znaczenie? Minimalna, maksymalna, przecież w temacie rozmawiamy o pracy za około 9 euro tygodniowo to po co jakieś przykłady 3 tysięcy, można zarabiać i 30 tysięcy, ale co to ma wspólnego z tym tematem? :>

ed. a, widze że szop się już do tego samego odniósł
(edited)

3,3 k euro to sa po prostu srednie zarobki w niemczech
9 e /h pracując 10h dziennie pozwoli na utrzymanie i odlozenie paru groszy

90e*22 dni = 2k euro brutto

(edited)

raczej 2,5 k E :)

pozatym jakbym miał jechac na 5 lat i odkladac 1 k zł na miesiac to bym wolal nigdzie nie jechac i nic nie odkladac. Miałbym życie, normalne w Polsce i nie musiałbym sie szczypać. Jak już jechac za granice na dluzy czas to z dobrym planem, 2 miesiace sa fajne nawet jak nic nie zaoszczędzić ale 5 lat ? Toć to kupa czasu. Jeszcze wchodzi w gre aby jechac tam na stale.

Nie mowie nic o Norwegii, w ktorej jak nie przeszkadza Ci 2 miesiace w campingowych z plusem warunkach to jestes w stanie przywieźć kolo 15 k

(edited)

raczej 2,5 k E :)

skad to?

norwegia to bardzo dobry kierunek na dorobienie, przy owocach pracuje bardzo duzo polakow,moj tata rozmawial z chlopakiem z polski to on wlasnie zarabial 12k miesiecznie
(edited)

z tym normalnym jedzeniem nie chodzilo mi o restauracje tylko,zeby pojsc na chinola albo domowy obiad ;p

przy owcach...hahaha...to ja już wolę u hakera trawę cały dzień kosić za 2 dolary...

przetrzyj szkla :> u tego hakera?

w przypadku dorabiania sobie i tak domowy obiad to na 3 dni, jak sam gotujesz.
Zreszta jak jest 4-5 osob w domu to łatwo sie umowic ze kazdy gotuje co 5 dni i kupuje składniki za x. Jest sprawiedliwie i różnorodnie :] Nie pochłania przy tym wiele czasu.

Widzialem to zestawienie. Generalnie górujemy w ziemniakach ! Oł JEEEE!

Skąd ? pracowałem w Niemczech i w sumie sporo mam z nimi doczynienia, wiec od czasu do czasu rozmowa schodzi na takie tematy. 2,5 i tak jest celniejsze niz 3,3. Pamietaj tez o socjalu, nieporównywalnie lepszy.

Spoko, ze w Berlinie nawet z najdalszych zakamarków w pół godziny dasz rade byc w centrum w godzinach szczytu

W Norwegii wlasnie nie byłem, a bardzo bym chciał na ~ miesiąc.

Witam

Planuje wyjechać do pracy do Niemiec. Mam znajomą w pośrednictwie pracy , wysłała mi właśnie ofertę pracy. Praca polega na pracach magazynowych tzn picker. Oferują 8,50h/brutto, w tym pisze że zapewniają zakwaterowanie. Takie pytanko, ile too 8,50 brutto moze wyjsc na ręke? Czy pracodawca nieodpłatnie zapewnia zakwaterowanie? Jakie są tam warunki?
http://www.jobexpress.pl/oferta/157969/Picker-pracownik-magazynu
(edited)

lol, po co jechać do pracy w niemczech za 5k zł brutto, jak w Polsce średnia płaca to 4k zł

Takie rzeczy to już chyba ta Twoja znajoma z posredniaka powinna wiedzieć i jak coś to udzielić Ci takich informacji? :)

A nawt jak coś to tam masz adres tej agencji znajdź numer, zadzwoń i się dowiedz bo to może być róznie ;]

Czy pracodawca nieodpłatnie zapewnia zakwaterowanie? Jakie są tam warunki?

to są pytania do pośrednika który ci te pracę ogarnia, skąd ktoś tutaj to może wiedzieć?

co do brutto/netto:

http://www.brutto-netto-rechner.info/

max 6€, pewnie mniej, zależy od kilku czynników

myślałem, że w niemczech jest jakis tam przepis , że w przypadku pracy dla obcokrajowców, pracodawca ma obowiązek zapewnić lokum, ale to tylko moje domysły ;)

www.steuerrechner.brutto-netto-rechner-aktuell.de
[url]http://www.brutto-netto-rechner.info [/url]

tu masz kalkulatorek, a nawet dwa, ktore obliczą Ci mniej wiecej jak tto wyglada u Ciebie - na co zdecydujesz sie placic na co nie. Makxymalny pułap z tego co sie orientuje to polowa, średnio okolo 40%. Podejrzewam ze ze wszelkimi ankietami Ci pomoga.

Zalezy od pracodawcy - zapytaj, dowiesz się - ile jak i kiedy.

Jakie sa warunki w tym Neumarktcie to nie wiem. Jak jest w Niemczech ? Całkiem spoko, ceny wbrew pozorm nie powalaja, w takim Aldim czy Lidlu. Knajpy droższe, piwo w nich zdecydowanie też. Środki komunikacji rowniez, benzyna ciut ciut tez.

Ludzie jak to ludzie - trafisz dobrze/zle - reguly nie ma, ale zauwazylem ze ludzie raczej są albo fajni i pomocni albo typowy Szwab. Niedzielne zakupy odpadaja bo jedyne co jest czynne to knajpa. Sklepiki, Geschefty i inne tego typu akcje zamkniete - wieje nuda.

Schnapsy ziolowe ok, czysta nieok - Krombachery jak najbardziej.