Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Praca w Niemczech
www.steuerrechner.brutto-netto-rechner-aktuell.de
[url]http://www.brutto-netto-rechner.info [/url]
tu masz kalkulatorek, a nawet dwa, ktore obliczą Ci mniej wiecej jak tto wyglada u Ciebie - na co zdecydujesz sie placic na co nie. Makxymalny pułap z tego co sie orientuje to polowa, średnio okolo 40%. Podejrzewam ze ze wszelkimi ankietami Ci pomoga.
Zalezy od pracodawcy - zapytaj, dowiesz się - ile jak i kiedy.
Jakie sa warunki w tym Neumarktcie to nie wiem. Jak jest w Niemczech ? Całkiem spoko, ceny wbrew pozorm nie powalaja, w takim Aldim czy Lidlu. Knajpy droższe, piwo w nich zdecydowanie też. Środki komunikacji rowniez, benzyna ciut ciut tez.
Ludzie jak to ludzie - trafisz dobrze/zle - reguly nie ma, ale zauwazylem ze ludzie raczej są albo fajni i pomocni albo typowy Szwab. Niedzielne zakupy odpadaja bo jedyne co jest czynne to knajpa. Sklepiki, Geschefty i inne tego typu akcje zamkniete - wieje nuda.
Schnapsy ziolowe ok, czysta nieok - Krombachery jak najbardziej.
[url]http://www.brutto-netto-rechner.info [/url]
tu masz kalkulatorek, a nawet dwa, ktore obliczą Ci mniej wiecej jak tto wyglada u Ciebie - na co zdecydujesz sie placic na co nie. Makxymalny pułap z tego co sie orientuje to polowa, średnio okolo 40%. Podejrzewam ze ze wszelkimi ankietami Ci pomoga.
Zalezy od pracodawcy - zapytaj, dowiesz się - ile jak i kiedy.
Jakie sa warunki w tym Neumarktcie to nie wiem. Jak jest w Niemczech ? Całkiem spoko, ceny wbrew pozorm nie powalaja, w takim Aldim czy Lidlu. Knajpy droższe, piwo w nich zdecydowanie też. Środki komunikacji rowniez, benzyna ciut ciut tez.
Ludzie jak to ludzie - trafisz dobrze/zle - reguly nie ma, ale zauwazylem ze ludzie raczej są albo fajni i pomocni albo typowy Szwab. Niedzielne zakupy odpadaja bo jedyne co jest czynne to knajpa. Sklepiki, Geschefty i inne tego typu akcje zamkniete - wieje nuda.
Schnapsy ziolowe ok, czysta nieok - Krombachery jak najbardziej.
Pozatym jak dostaniesz 6E na godzine to wyciagniesz 50 dziennie
1000 Euro to duzo, liczac 8-mio godzinna prace 5 dni w tygodniu ?
Ja bym sie nie pisał
1000 Euro to duzo, liczac 8-mio godzinna prace 5 dni w tygodniu ?
Ja bym sie nie pisał
a ceny wynajmu mieszkania czy jakiegoś lokum? Mozesz cos na ten temat się wypowiedzieć??
narazie zaczynam poszukiwania, bardziej ppoznaje jak to wszystko wygląda ;)
ma ktos jakas dobra i wiarygodna agencje pracy na sezonowe wyjazdy?
Ceny są sporo wieksze niz w Polsce - 2-3x,
zamiast wynajmować pokoj chyba najlepiej sie pobawić w Wohngemeinschaft czyli wynajmować jakies mieszkanie w kilka osob - znaleźc sobie cos takie i "aplikować".
Słyszałem, że jesli takie cos usktueczniaja studenci to no problemo, bo to takie coś jak u nas, ale jak wyjeżdżają ludzie do poważnej pracy i checi zarobku ~ 30-40 lat to traktują tę aplikację bardzo serio. Zalezy im na jako takim spokoju, porządku i ładzie. Ja bym w to celował jesli byś chciał cos innego w tych Niemczech robić. Mozna poznać kogoś, pogaworzyc i języka sie podszkolić, bo to ludzie zewszad, zarowno zza granicy jak i z innych Landów.
Myśle ze taki koszt może zjeśc nawet do 500 Ojro...
zamiast wynajmować pokoj chyba najlepiej sie pobawić w Wohngemeinschaft czyli wynajmować jakies mieszkanie w kilka osob - znaleźc sobie cos takie i "aplikować".
Słyszałem, że jesli takie cos usktueczniaja studenci to no problemo, bo to takie coś jak u nas, ale jak wyjeżdżają ludzie do poważnej pracy i checi zarobku ~ 30-40 lat to traktują tę aplikację bardzo serio. Zalezy im na jako takim spokoju, porządku i ładzie. Ja bym w to celował jesli byś chciał cos innego w tych Niemczech robić. Mozna poznać kogoś, pogaworzyc i języka sie podszkolić, bo to ludzie zewszad, zarowno zza granicy jak i z innych Landów.
Myśle ze taki koszt może zjeśc nawet do 500 Ojro...
Ja troche poza tematem, ale...
vaxi, gdzie Ty sie ukrywales przez tyle lat?
vaxi, gdzie Ty sie ukrywales przez tyle lat?
Patrzac na te filmiki, ktorymi atakujesz forum wydaje sie, ze to Twoja robota marzeń
Kolega nie mógł znaleźć pracy na umowę w Polsce (nie umowę śmieciową) wiec zdecydoważą która montuje neony. Mówił, że przez 3 miesiące przespał tylko 2 noce (bo prace wykonywali w nocy), harował jak wół ale wiedział że przyjechał tam pracowac i zarobic a nie się bawic. Nie wiem ile za mieszkanie płacili ale wiem, że mieszkali u jakiegośprezesa w opuszczonym domu. Jak chciał sobie wypić jacka danielsa to go sobie kupił bo go było stac. Do polski przywiózł 20tyś zł na czysto ale co z tego jak przyjechał i przez pół roku nie znalazł pracy to pieniądze się rozeszły...
Drugi kumpel, wziął urlop w pracy na miesiąc i pojechał do holandii do uprawy kwiatków, mówił że tam popracował trochę ponad tydzień i zarobił tyle co u nas w firmie przez miesiąc (2,5tyś zł). po miesiącu jak przyjechał, dał kierownikowi wypowiedzenie i na początku roku wyjechał znów do holandii pracować...
Drugi kumpel, wziął urlop w pracy na miesiąc i pojechał do holandii do uprawy kwiatków, mówił że tam popracował trochę ponad tydzień i zarobił tyle co u nas w firmie przez miesiąc (2,5tyś zł). po miesiącu jak przyjechał, dał kierownikowi wypowiedzenie i na początku roku wyjechał znów do holandii pracować...
"Jak chciał sobie wypić jacka danielsa to go sobie kupił bo go było stac."
cie cholera, to ja pracując w polsce też sobie kupuje dżeka danielsa jak mam ochotę, bo mnie stać ;p
cie cholera, to ja pracując w polsce też sobie kupuje dżeka danielsa jak mam ochotę, bo mnie stać ;p