Subject: Na Karpia!

ahahahhahaha

Nie, nie wydrukowałem. W poważnych firmach to raczej norma. I życzę Ci żebyś kiedyś był na takim poziomie w swojej działalności, abyś mógł pracownikom taki prezent dać i jeszcze wcale się z tego faktu nie dziwić :)

:D

gdyby faktycznie za to bylo wiecej to nie siedzialbym.

U mnei siedmiokilowe szynki daja, z ktorymi co roku nie wiem, co zrobic. :p

Rozbić, zapamierować i usmażyć największego kotleta w życiu.

...albo zrobic pilpety miesne. :pö

Ja dostałem dwa wiadra wody z kibla i jestem zadowolony, szefowa ewidentnie dba o nas.

Hiehiehie ;)

W masarni robisz?:P
Jak to co moczyć tydzień w marynacie ,upiec ,uwędzić ,mniam,do wszystkiego dobre:P

To było naprawdę śmieszne co napisałeś :D

dostałem sweter z opieki społecznej

:d

@Tony: 7kg szynki i nie wiesz co z tym zrobić? :> To zaś nie tak dużo tego co by nie przejeść. Zawsze możesz rozdać znajomym, albo dać biednemu na ulicy

W przetworni drobiu. Bleee! :p
No ale placa uczciwie.

Gustav - tu nie ma biednych na ulicach. Razu pewnego jednej rodzinie dalem. Innym znow razem mala czesc zjadlem, a reszte wywiozlem dzikiej zwierzynie, a czesc srokom, co w ogrodku mi sie panosza.
Rozwiazaniem byloby zalozyc rodzine z piatka dzieci. :p

Dabrov - to szetland? :p

tak, to sporo kasy :) biorąc po uwagę, że światecznych prezentów nie biore pod uwage planując budżet to w ogole fajny zastrzyk pieniędzy :)

ja też nie wybrzydzam, biorę ile dają.
w tym roku podobno wypłacali nam po jakieś 400 zł na rękę, nie wiem - nawet nie sprawdzałem jeszcze konta.
w poprzedniej robocie bonusy świąteczne wynosiły ok. 2000-3000 zł brutto, ale generalnie w obecnej i tak zarabiam sporo lepiej niż w poprzedniej, a sam dodatek świąteczny jest tu mało istotny.