Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Genealogia
- 1
szwamb to
All
1. historia rodu, pisana albo zachowana w tradycji ustnej; rodowód;
2. nauka pomocnicza historii o stosunkach pokrewieństwa między ludźmi oraz określająca daty narodzin, ślubów i zgonów;
3. historia lub pochodzenie czegoś
Czy ktoś na forum sokkera zajmuje się w mniejszym/większym stopniu genealogią swojej rodziny? Regionu? Miasta?
Ja genealogią zajmuję się "od kiedy pamiętam", nie mam zbyt wielkich osobistych dokonań, bo mam szczęście pochodzić z regionów, które są dobrze albo zeskanowane, albo zindeksowane, albo opisane przez archiwistów/amatorów także wielu przodków miałem podanych na tacy.
Prężnie rozwija się i działa Polskie Towarzystwo Genealogiczne. Jeżeli chodzi o regiony to świetnie opracowana jest wielkopolska, łódzkie (poznanproject, basia formula, łódzkie archiwum na geneszukaczu) i mazowieckie.
Doczekaliśmy się również na razie internetowego, ale bardzo ładnego i rozwijającego się miesięcznika
http://www.moremaiorum.pl/
Jeżeli chodzi o moją osobistą genealogię to po stronie ojca związany jestem z tymi miejscowościami (okolice Warty i sama Warta na zachodnich kresach województwa łódzkiego):
Moja genealogia zaczyna się tutaj w roku 1720, toczy się aż do roku 1967
Od strony matki są to okolice Pleszewa i sam Pleszew leżący blisko Kalisza:
i zaczyna się tutaj w roku 1650, toczy się tutaj aż do roku 1989
2. nauka pomocnicza historii o stosunkach pokrewieństwa między ludźmi oraz określająca daty narodzin, ślubów i zgonów;
3. historia lub pochodzenie czegoś
Czy ktoś na forum sokkera zajmuje się w mniejszym/większym stopniu genealogią swojej rodziny? Regionu? Miasta?
Ja genealogią zajmuję się "od kiedy pamiętam", nie mam zbyt wielkich osobistych dokonań, bo mam szczęście pochodzić z regionów, które są dobrze albo zeskanowane, albo zindeksowane, albo opisane przez archiwistów/amatorów także wielu przodków miałem podanych na tacy.
Prężnie rozwija się i działa Polskie Towarzystwo Genealogiczne. Jeżeli chodzi o regiony to świetnie opracowana jest wielkopolska, łódzkie (poznanproject, basia formula, łódzkie archiwum na geneszukaczu) i mazowieckie.
Doczekaliśmy się również na razie internetowego, ale bardzo ładnego i rozwijającego się miesięcznika
http://www.moremaiorum.pl/
Jeżeli chodzi o moją osobistą genealogię to po stronie ojca związany jestem z tymi miejscowościami (okolice Warty i sama Warta na zachodnich kresach województwa łódzkiego):
Moja genealogia zaczyna się tutaj w roku 1720, toczy się aż do roku 1967
Od strony matki są to okolice Pleszewa i sam Pleszew leżący blisko Kalisza:
i zaczyna się tutaj w roku 1650, toczy się tutaj aż do roku 1989
Temat "poklasku" nie zyskał XD, ale może kogoś mój "sukces" zachęci do działania.
Moim najstarszym znanym przodkiem jest:
Andres de Atutxa urodzony w 1529 roku gospodarz z miejscowości Lemoa w Kraju Basków, mój 13x pradziadek (14 pokoleń wstecz)
Lemoa liczy sobie około 3k mieszkańców, jest to miasteczko położone kilkanaście kilometrów od Bilbao
Na ziemie polskie przybył 3xprawnuk Andresa- X. Atucha (nie znam imienia poza pierwszą literą), który miał syna Wojciecha (1732-1802) (mój 7x pradziadek) pierwszego urodzonego na ziemiach polskich... Datuchę :P.
Moim najstarszym znanym przodkiem jest:
Andres de Atutxa urodzony w 1529 roku gospodarz z miejscowości Lemoa w Kraju Basków, mój 13x pradziadek (14 pokoleń wstecz)
Lemoa liczy sobie około 3k mieszkańców, jest to miasteczko położone kilkanaście kilometrów od Bilbao
Na ziemie polskie przybył 3xprawnuk Andresa- X. Atucha (nie znam imienia poza pierwszą literą), który miał syna Wojciecha (1732-1802) (mój 7x pradziadek) pierwszego urodzonego na ziemiach polskich... Datuchę :P.
Tutaj jest problem, bo nie ma w Polsce poważnych firm zajmujących się genealogią. Jeżeli chcesz komuś coś zlecać to możesz np. mając wiedzę o tym kiedy i gdzie urodzili się Twoi pradziadkowie/2xpradziadkowie zlecić kwerendę w archiwum (jeżeli jeszcze nie jest udostępnione w necie), gdzie znajdą ich akty urodzenia skąd wyciągniesz info o np. 3xpradziadkach i dalej zlecisz kwerendę na 4xpradziadków. Kwerendy kosztują od kilkudziesięciu do około 100 zł (zależne od archiwum, łatwości/trudności zadania, języka etc.).
Bardzo dużo metryk jest dostępnych w necie za darmo, także tutaj większego problemu nie ma poza barierami językowymi (łacina, niemiecki, rosyjski).
Pewną opcją są również mormoni, którzy mają w niektórych obszarach więcej danych z polskich archiwów niż polskie archiwa XD.
Bardzo dużo metryk jest dostępnych w necie za darmo, także tutaj większego problemu nie ma poza barierami językowymi (łacina, niemiecki, rosyjski).
Pewną opcją są również mormoni, którzy mają w niektórych obszarach więcej danych z polskich archiwów niż polskie archiwa XD.
Sprawdź na http://www.genealodzy.pl czy nie ma może w ich zasobach parafii Twoich przodków.
Jeżeli nie mają ich genealodzy to możliwe, że są udostępnione w htttp://www.szukajwarchiwach.pl
Jeżeli nie są udostępnione w szukaj... to przynajmniej będziesz miał z tej witryny informację gdzie się znajdują (w którym archiwum kościelnym/państwowym). Widzę, że pochodzisz z Podlasia co utrudnia zadanie, bo to były tereny, które były wystawione na zawieruchy historii, ale jest szansa, że coś skompletujesz.
(edited)
Jeżeli nie mają ich genealodzy to możliwe, że są udostępnione w htttp://www.szukajwarchiwach.pl
Jeżeli nie są udostępnione w szukaj... to przynajmniej będziesz miał z tej witryny informację gdzie się znajdują (w którym archiwum kościelnym/państwowym). Widzę, że pochodzisz z Podlasia co utrudnia zadanie, bo to były tereny, które były wystawione na zawieruchy historii, ale jest szansa, że coś skompletujesz.
(edited)
Warto jednak zacząć wcześnie i nie odkładać tego "na starość". Teraz masz jeszcze dziadków/pradziadków, starsze ciotki- za 50 lat to Ty będziesz seniorem rodu i już nie będziesz miał się kogo zapytać jak np. wyglądał Twój prapradziadek (urodzony w 1880 roku).
Im wcześniej tym lepiej :). Zresztą jest coś takiego jak teczka dowodowa, którą ma każdy obywatel Polski. Zawiera ona takie ciekawe rzeczy jako dowody osobiste, meldunki oraz... karty osobowe
czy życiorysy
z których można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, które obywatel pradziadek musiał podać władzy ludowej, ale niekoniecznie chciał mówić o różnych rzeczach dzieciom czy rodzeństwu :).
Teczki dowodowe były zakładane w PRLu w 1949 roku. Po śmierci obywatela były (i są) niszczone po upływie 10 lat (nie jest to jednak ściśle przestrzegane). Także jeżeli Twój pradziadek zmarł w latach 90 to lepiej się pośpieszyć ze zdobyciem tych cennych informacji zanim zostaną zniszczone.
Obecnie w Polsce można jeszcze dostać teczki z lat 70 (5% szans), lat 80 (25% szans), lat 90 (75% szans) no i z lat 00 (95% szans).
Im wcześniej tym lepiej :). Zresztą jest coś takiego jak teczka dowodowa, którą ma każdy obywatel Polski. Zawiera ona takie ciekawe rzeczy jako dowody osobiste, meldunki oraz... karty osobowe
czy życiorysy
z których można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, które obywatel pradziadek musiał podać władzy ludowej, ale niekoniecznie chciał mówić o różnych rzeczach dzieciom czy rodzeństwu :).
Teczki dowodowe były zakładane w PRLu w 1949 roku. Po śmierci obywatela były (i są) niszczone po upływie 10 lat (nie jest to jednak ściśle przestrzegane). Także jeżeli Twój pradziadek zmarł w latach 90 to lepiej się pośpieszyć ze zdobyciem tych cennych informacji zanim zostaną zniszczone.
Obecnie w Polsce można jeszcze dostać teczki z lat 70 (5% szans), lat 80 (25% szans), lat 90 (75% szans) no i z lat 00 (95% szans).
Komorowski, Duda, Mikke i Braun w jednej rodzinie
http://minakowski.pl/komorowski-duda-mikke-i-braun-w-jednej-rodzinie/
Co najmniej czterech kandydatów w niedzielnych wyborach prezydenckich to osoby z naszej rodziny, czyli obecni w Wielkiej Genealogii Minakowskiego (na sejm-wielki.pl i wielcy.pl). Są to: Bronisław hr. Komorowski, Andrzej Duda, Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun. Poniżej pokrótce omawiam ich koligacje.
Bronisław Komorowski (http://www.sejm-wielki.pl/b/cz.I017795) jest hrabią, jak zawsze twierdziłem (nawet jeżeli ktoś inaczej zrozumiał moje ustalenia sprzed pięciu lat). Wątpliwości odnośnie jego genealogii dotyczą jedynie okresu ponad 200 lat temu, a to jedynie w jednej linii (czysto męskiej). Aktualne pozostają moje ustalenia, wg których 400 lat temu miał wspólnych przodków ze swoim poprzednikiem na urzędzie, Lechem Kaczyńskim). Linię Komorowskich opracował ostatnio znakomicie p. Adam Pszczółkowski (jeden artykuł wydrukowany w „Verbum nobile”, a obszerne uzupełnienia czekają podobno na druk).
Genealogia Andrzeja Dudy (www.sejm-wielki.pl/b/parl.425) została niedawno opracowana i opublikowana przez pp. Piotra Strzetelskiego i Marcina Niewaldę, Prawdziwa genealogia Dudy, w: „Gazeta Polska”, 22 kwietnia 2015 http://niezalezna.pl/66364-prawdziwa-genealogia-dudy. Pozwoliło to połączyć go ze znaną mi już wcześniej rodziną jego matki, prof. Janiny Milewskiej-Dudy. Nie udało się ustalić wspólnych przodków obu panów (i raczej nie widać na to na razie szans). Najbliższy ich związek ma odległość 27 „łóżek” (wg nomenklatury wprowadzonej tutaj): pradziadek p. dr Andrzeja Dudy, Aleksy Nikodem Milewski, był bratem Heleny, której zięć Przemysław Bogusławski miał szwagierkę Stanisławę z Rowińskich Bogusławską, siostrę wybitnego inżyniera górniczego Antoniego Rowińskiego, którego żona Maria Kielmanówna była prawnuczką Emila hrabiego Romera, którego inną prawnuczką była Maria z Duninów Bispingowa, synowa Jan Bispinga i Marii z hr. Zamoyskich, których zięciem był też Antoni Gorski, brat Magdaleny z Gorskich hr. Komorowskiej, babki obecnego prezydenta.
Pan Grzegorz Braun (http://www.sejm-wielki.pl/b/sw.62310) jest dużo bliższy obecnemu prezydentowi. Wprawdzie najbliższych znanych wspólnych przodków mają dopiero w XV wieku (Gabriel Tęczyński, poległy w 1497 w bitwie pod Koźminem), za to prababcia p. Grzegorza Brauna, Konstancja baronessa z Horochów Reklewska, była siostrą Ludwiki z baronów Horochów Mikułowskiej-Pomorskiej, której synowa, Karola z Komorowskich to siostra Zygmunta hr. Komorowskiego, pradziadka obecnego prezydenta.
Pan Janusz Korwin-Mikke (http://www.sejm-wielki.pl/b/parl.930) nie jest oczywiście żadnym szlachcicem herbu Korwin – pochodzi z warszawskiego ewangelickiego mieszczaństwa o niemieckim pochodzeniu. Dlatego potrzebuje aż 31 „łóżek”, aby połączyć się z obecnym prezydentem. Jego pradziad, Gustaw Izydor Mücke (tak!), był teściem Anieli z Hennebergów Mikkowej, której bratem ciotecznym był Wacław Dzierżanowski, żonaty z Wacławą Kurtz, siostrą Jana, którego teściowa, Jadwiga ze Skrzyńskich Marszewska prawnuczką Ludwika Mordas-Żylińskiego, pradziadka Stanisława Łaszkiewicza, którego szwagierką była Maria ze Świdów Gieysztorowa, teściowa Felicjii z hr. Komorowskich Gieysztorowej, kolejnej siostry Juliusza hr. Komorowskiego, dziadka Pana Prezydenta.
Jeżeli chodzi o wagę koligacji wymienionych postaci (jak się ją liczy opisałem tutaj), to p. Bronisław hr. Komorowski ma wynik 112, p. Grzegorz Braun 113 (tak, więcej!), p. Janusz Korwin-Mikke 52, zaś p. Andrzej Duda 47.
------------------------------------
Korwin-Mikke potrzebuje 31 łóżek by się połączyć z Bronisławem hrabią Komorowskim (byłym prezydentem). Ja potrzebuję 30 łóżek by się połączyć z Napoleonem Bonaparte :D i to nie jest żart:
Zasady połączeń poprzez "łóżka" (za Minakowskim):
Sieć powiązań międzyludzkich jest bardzo wielowymiarowa. Wśród dawnych elit (inteligencja, ziemiaństwo, burżuazja) i ich potomków czy kuzynów powiązania są tak gęste, że z której strony się nie zacznie, wszędzie wychodzi dość podobnie. Można uznać, że owa „liczba łóżek” nie jest cechą poszczególnych osób, ale wartością opisującą całą społeczność, podobnie jak ciśnienie i temperatura powietrza w pomieszczeniu nie wynikają wprost z zachowania pojedynczych cząsteczek gazów, ale mają z nimi ścisły związek.
Sądzę, że jeżeli któryś z sokkerowiczów miał wśród przodków jakąkolwiek szlachtę czy ścisłe mieszczaństwo z danych regionów np. z Torunia to ilość "łóżek" między nimi a np. Mikołajem Kopernikiem jest porównywalna do mojej relacji z Napoleonem.
(edited)
http://minakowski.pl/komorowski-duda-mikke-i-braun-w-jednej-rodzinie/
Co najmniej czterech kandydatów w niedzielnych wyborach prezydenckich to osoby z naszej rodziny, czyli obecni w Wielkiej Genealogii Minakowskiego (na sejm-wielki.pl i wielcy.pl). Są to: Bronisław hr. Komorowski, Andrzej Duda, Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun. Poniżej pokrótce omawiam ich koligacje.
Bronisław Komorowski (http://www.sejm-wielki.pl/b/cz.I017795) jest hrabią, jak zawsze twierdziłem (nawet jeżeli ktoś inaczej zrozumiał moje ustalenia sprzed pięciu lat). Wątpliwości odnośnie jego genealogii dotyczą jedynie okresu ponad 200 lat temu, a to jedynie w jednej linii (czysto męskiej). Aktualne pozostają moje ustalenia, wg których 400 lat temu miał wspólnych przodków ze swoim poprzednikiem na urzędzie, Lechem Kaczyńskim). Linię Komorowskich opracował ostatnio znakomicie p. Adam Pszczółkowski (jeden artykuł wydrukowany w „Verbum nobile”, a obszerne uzupełnienia czekają podobno na druk).
Genealogia Andrzeja Dudy (www.sejm-wielki.pl/b/parl.425) została niedawno opracowana i opublikowana przez pp. Piotra Strzetelskiego i Marcina Niewaldę, Prawdziwa genealogia Dudy, w: „Gazeta Polska”, 22 kwietnia 2015 http://niezalezna.pl/66364-prawdziwa-genealogia-dudy. Pozwoliło to połączyć go ze znaną mi już wcześniej rodziną jego matki, prof. Janiny Milewskiej-Dudy. Nie udało się ustalić wspólnych przodków obu panów (i raczej nie widać na to na razie szans). Najbliższy ich związek ma odległość 27 „łóżek” (wg nomenklatury wprowadzonej tutaj): pradziadek p. dr Andrzeja Dudy, Aleksy Nikodem Milewski, był bratem Heleny, której zięć Przemysław Bogusławski miał szwagierkę Stanisławę z Rowińskich Bogusławską, siostrę wybitnego inżyniera górniczego Antoniego Rowińskiego, którego żona Maria Kielmanówna była prawnuczką Emila hrabiego Romera, którego inną prawnuczką była Maria z Duninów Bispingowa, synowa Jan Bispinga i Marii z hr. Zamoyskich, których zięciem był też Antoni Gorski, brat Magdaleny z Gorskich hr. Komorowskiej, babki obecnego prezydenta.
Pan Grzegorz Braun (http://www.sejm-wielki.pl/b/sw.62310) jest dużo bliższy obecnemu prezydentowi. Wprawdzie najbliższych znanych wspólnych przodków mają dopiero w XV wieku (Gabriel Tęczyński, poległy w 1497 w bitwie pod Koźminem), za to prababcia p. Grzegorza Brauna, Konstancja baronessa z Horochów Reklewska, była siostrą Ludwiki z baronów Horochów Mikułowskiej-Pomorskiej, której synowa, Karola z Komorowskich to siostra Zygmunta hr. Komorowskiego, pradziadka obecnego prezydenta.
Pan Janusz Korwin-Mikke (http://www.sejm-wielki.pl/b/parl.930) nie jest oczywiście żadnym szlachcicem herbu Korwin – pochodzi z warszawskiego ewangelickiego mieszczaństwa o niemieckim pochodzeniu. Dlatego potrzebuje aż 31 „łóżek”, aby połączyć się z obecnym prezydentem. Jego pradziad, Gustaw Izydor Mücke (tak!), był teściem Anieli z Hennebergów Mikkowej, której bratem ciotecznym był Wacław Dzierżanowski, żonaty z Wacławą Kurtz, siostrą Jana, którego teściowa, Jadwiga ze Skrzyńskich Marszewska prawnuczką Ludwika Mordas-Żylińskiego, pradziadka Stanisława Łaszkiewicza, którego szwagierką była Maria ze Świdów Gieysztorowa, teściowa Felicjii z hr. Komorowskich Gieysztorowej, kolejnej siostry Juliusza hr. Komorowskiego, dziadka Pana Prezydenta.
Jeżeli chodzi o wagę koligacji wymienionych postaci (jak się ją liczy opisałem tutaj), to p. Bronisław hr. Komorowski ma wynik 112, p. Grzegorz Braun 113 (tak, więcej!), p. Janusz Korwin-Mikke 52, zaś p. Andrzej Duda 47.
------------------------------------
Korwin-Mikke potrzebuje 31 łóżek by się połączyć z Bronisławem hrabią Komorowskim (byłym prezydentem). Ja potrzebuję 30 łóżek by się połączyć z Napoleonem Bonaparte :D i to nie jest żart:
Zasady połączeń poprzez "łóżka" (za Minakowskim):
Sieć powiązań międzyludzkich jest bardzo wielowymiarowa. Wśród dawnych elit (inteligencja, ziemiaństwo, burżuazja) i ich potomków czy kuzynów powiązania są tak gęste, że z której strony się nie zacznie, wszędzie wychodzi dość podobnie. Można uznać, że owa „liczba łóżek” nie jest cechą poszczególnych osób, ale wartością opisującą całą społeczność, podobnie jak ciśnienie i temperatura powietrza w pomieszczeniu nie wynikają wprost z zachowania pojedynczych cząsteczek gazów, ale mają z nimi ścisły związek.
Sądzę, że jeżeli któryś z sokkerowiczów miał wśród przodków jakąkolwiek szlachtę czy ścisłe mieszczaństwo z danych regionów np. z Torunia to ilość "łóżek" między nimi a np. Mikołajem Kopernikiem jest porównywalna do mojej relacji z Napoleonem.
(edited)
wszyscy jesteśmy rodziną bo wszyscy jesteśmy od Adama i Ewy
zna ktoś dobrą stronę (nie jakiś syf/fejk/ciągnięcie hajsu), na której można poszukać czegoś o swoich przodkach?
niby tego na pęczki, ale czy ktoś coś sprawdził sam?
niby tego na pęczki, ale czy ktoś coś sprawdził sam?
Zależy z jakiego regionu jesteś. Najlepiej mają genealodzy z wielkopolski i łódzkiego.
Ogólne i najlepsze strony to:
genealodzy.pl
szukajwarchiwach.pl
Ogólne i najlepsze strony to:
genealodzy.pl
szukajwarchiwach.pl
- 1