Subpage under development, new version coming soon!
Topic closed!!!
Subject: Wybory prezydenckie 2015 [sondaż]
Piękne "ockniecie" :)
Btw- Wojewodzki popiera Kukiza. Śmierdzi mi to, więc ja wracam do Korwina :)
Btw- Wojewodzki popiera Kukiza. Śmierdzi mi to, więc ja wracam do Korwina :)
o to to, zmienia się klimat i podejście mediów do kukiza. Ciekawe o co cho, czy tylko chodzi o zabranie głosów dudzie w I turze czy coś jeszcze. Skłaniałbym się ku pierwszemu, ale kto go tam wie :)
a niby jaki interes miałyby media w zabieraniu głosów korwinowi? To się kupy nie trzymie :)
a w zabieraniu Dudzie? Korwinowi dlatego, że on ciągle media krytykuje i może go nie lubią? :P chociaż Korwin jak był niedawno u wojewódzkiego to wojewódzki był tez miły i też prawie namawiał na oddanie głosu na Korwina..
a w zabieraniu Dudzie?
no to chyba jasne, żeby go osłabić w II turze, żeby pokazać jak małe ma poparcie. Lepiej przed drugą turą wyglądają głosy 45%-20% niż 45-35.
no to chyba jasne, żeby go osłabić w II turze, żeby pokazać jak małe ma poparcie. Lepiej przed drugą turą wyglądają głosy 45%-20% niż 45-35.
i chyba najwyższe bezrobocie :) (25%?)
no dobrze, ale co ma bezrobocie do drog o ktorych rozmawialismy? nic
powinno się je budowac wtedy, kiedy widać jej potrzebę, kiedy społeczeństwo jest wystarczająco bogate.
oczywiscie, ze tak. ale drogi tez przyczyniaja sie do rozwoju, dobra infrastruktura przyciaga inwestorow
Idąc Twoim tokiem rozumowania, najlepiej by było gdyby każdy metr kwadratowy naszego terytorium był pokryty autostradą, wtedy by był ideał ;)
ale bredzisz :P
no dobrze, ale co ma bezrobocie do drog o ktorych rozmawialismy? nic
powinno się je budowac wtedy, kiedy widać jej potrzebę, kiedy społeczeństwo jest wystarczająco bogate.
oczywiscie, ze tak. ale drogi tez przyczyniaja sie do rozwoju, dobra infrastruktura przyciaga inwestorow
Idąc Twoim tokiem rozumowania, najlepiej by było gdyby każdy metr kwadratowy naszego terytorium był pokryty autostradą, wtedy by był ideał ;)
ale bredzisz :P
Ale po ilości samochodów na autostradach w Polsce łatwo dojść do wniosku, że mamy ich za mało.
To akurat nie jest do konca prawda. Korki nie powstają dlatego, ze jest za malo drog. W stanach masz autostrady po 6 pasow i tez sie korkują.
swietna infrastruktura powoduje miedzy innymi to, ze ludzie przesiadaja sie z komunikacji
niedanow byl ten temat poruszany w necie przy okazji mostu lazienkowskiego
To akurat nie jest do konca prawda. Korki nie powstają dlatego, ze jest za malo drog. W stanach masz autostrady po 6 pasow i tez sie korkują.
swietna infrastruktura powoduje miedzy innymi to, ze ludzie przesiadaja sie z komunikacji
niedanow byl ten temat poruszany w necie przy okazji mostu lazienkowskiego
no dobrze, ale co ma bezrobocie do drog o ktorych rozmawialismy? nic
ok, wkleję cały Twój fragment poprzedzający moją odpowiedź w tym temacie...
masz słabą wyobraznię. jestesmy na tym samym poziomie rozwoju gospodarczego co hiszpania kilkanascie lat temu. oni tez mieli dawniej slaba infrastrukturę, teraz mają najlepsze drogi w europie.
no i mają wysokie bezrobocie, znaczącą emigrację młodych. drogi pomagają w tym? nie chce mi się czytać teraz na temat gospodarki hiszpanii i jej historii ale założę się że między innymi te drogi się przyczyniły do tak złej sytuacji gospodarcczej :)
oczywiscie, ze tak. ale drogi tez przyczyniaja sie do rozwoju, dobra infrastruktura przyciaga inwestorow
tak, przyciąga, tylko jeśli się buduje autostrady na które państwa nie stać (na kredyt) i przyciągnie się nawet tego inwestora, to więcej na tym całe społeczeństwo straci niż zyska. poza tym moim zdaniem budowa dróg nie powinna być kierowana chęcią przyciągnięcia inwestorów (dla nich drogi nie są rzeczą najważniejszą, chociaż też istotną) tylko realną już potrzebą. inwestorów bardziej przyciągną niższe, prostsze podatki niż drogi...
ale bredzisz :P
no tak chyba rozumujesz skoro autostrade byś wpychał nawet tam gdzie nie byłaby potrzebna i marnowała swój potencjał ;p
ok, wkleję cały Twój fragment poprzedzający moją odpowiedź w tym temacie...
masz słabą wyobraznię. jestesmy na tym samym poziomie rozwoju gospodarczego co hiszpania kilkanascie lat temu. oni tez mieli dawniej slaba infrastrukturę, teraz mają najlepsze drogi w europie.
no i mają wysokie bezrobocie, znaczącą emigrację młodych. drogi pomagają w tym? nie chce mi się czytać teraz na temat gospodarki hiszpanii i jej historii ale założę się że między innymi te drogi się przyczyniły do tak złej sytuacji gospodarcczej :)
oczywiscie, ze tak. ale drogi tez przyczyniaja sie do rozwoju, dobra infrastruktura przyciaga inwestorow
tak, przyciąga, tylko jeśli się buduje autostrady na które państwa nie stać (na kredyt) i przyciągnie się nawet tego inwestora, to więcej na tym całe społeczeństwo straci niż zyska. poza tym moim zdaniem budowa dróg nie powinna być kierowana chęcią przyciągnięcia inwestorów (dla nich drogi nie są rzeczą najważniejszą, chociaż też istotną) tylko realną już potrzebą. inwestorów bardziej przyciągną niższe, prostsze podatki niż drogi...
ale bredzisz :P
no tak chyba rozumujesz skoro autostrade byś wpychał nawet tam gdzie nie byłaby potrzebna i marnowała swój potencjał ;p
tutaj masz dobry artykul na ten temat
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/strefa-euro/rynek-pracy-w-hiszpanii-kryzys-bezrobocie/
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/strefa-euro/rynek-pracy-w-hiszpanii-kryzys-bezrobocie/
ok, jutro przeczytam bo dzisiaj już się kładę, rano trzeba wstać :)
Kukiz gada w kółko 24/h o zmianie systemu a żadnych konkretów...
Szkoda, że Adamek nie kandyduje.On to był dobry polityk :)
Zbyszek ZIobro i jego sztab!
(edited)
Zbyszek ZIobro i jego sztab!
(edited)
Widzę, że po was to spływa kto zostanie prezydentem ;) takie podejście pewnie ma większość polaków, co niestety nie świadczy zbyt dobrze o zbliżających się wyborach. Kukiz powtarza w kółko to samo, bo zmiana systemu jest w tym momencie najważniejsza. Prezydent i tak niewiele może zrobić, więc co ma mówić? Że powstanie 100tys. miejsc pracy, tylko po to żeby podnieść sobie słupki w sondażach? Bezsensu myślenie. Plan powinien być taki, że wygrać powinien ktoś z dwójki Korwin albo Kukiz, bo oni jedynie mówią z sensem w tej kampanii. Ja bym się nawet pokusił o to żeby Korwin oddał swoje głosy Kukizowi, bo tak szczerze to niestety, ale nie ma szans na urząd prezydenta. Jego kontrowersyjne wypowiedzi są zbyt silne, i ludzie będą się bali głosować na niego.
Nic to nam nie da, że Korwin dostanie powiedzmy 6-8% a Kukiz 10-12. Zostanie walka Bronka z Dudą, na którą już nie pójdę. Korwin nie ma tak dobrego wizerunku jak Kukiz, który zaskarbia sobie coraz to większą sympatie. A Korwin to dziadek, do tego szalony ;)
Nic to nam nie da, że Korwin dostanie powiedzmy 6-8% a Kukiz 10-12. Zostanie walka Bronka z Dudą, na którą już nie pójdę. Korwin nie ma tak dobrego wizerunku jak Kukiz, który zaskarbia sobie coraz to większą sympatie. A Korwin to dziadek, do tego szalony ;)