Subject: Wybory prezydenckie II tura [sondaż]

no komor mial akurat sztab i kampanie do niczego ;p i walil gafe za gafa

i denerwuje mnie coś takiego że gada cały czas o zgodzie a jednak spoty były przeciwko dudzie, w debatach ciągłe najzady (niektóre bardzo niskie...), denerwował mnie poziom obłudy, której u dudy, poza wieloma obietnicami (które były konieczne żeby wygrać ;p ), jeszcze nie miałem okazji zauważyć.

poza tym dobrą wypowiedź pewnego homoseksualisty (jakiegos murzyna) usłyszałem podczas wieczoru wyborczego, a mianowicie powiedział on coś w stylu: chociaż PIS chce jawnie walczyć z homoseksualizmem, to zagłosowałem na Dudę ponieważ mam dość obłudy PO, która kreuje się na partię nowoczesną i ciągle straszy nas PISem, mówiąc że jak nie zagłosujemy na Platformę to wygra PIS. W rzeczywistości partia ta nie robi nic, tylko chce utrzymać się przy władzy. Dzisiaj zagłosowałem przeciwko takiej platfromie.

co tu jeszcze dodać? chłop pomimo tego że homo, ma racje ;d

No to jeszcze jedno, co zresztą zostało już wyżej wspomniane:
W więzieniach Komorowski - Duda 82-18.

A więc ludzie z wyższym wykształceniem głosowali tak jak więźniowie.
Przypadek?:)


Przypadek, ale swoja droga ciekawe z czego to wynika. Moze ludzie o liberalnych pogladach czesciej lamia prawo.

Przypadek, ale swoja droga ciekawe z czego to wynika. Moze ludzie o liberalnych pogladach czesciej lamia prawo.

ha ha ha, żart dnia :P

ludzie o liberalnych poglądach głosują na komorowskiego : D D

Tak, jasne, przypadek...;)

Ale OK, takie posty dalej utwierdzają mnie w przekonaniu, że ludzie w taki, czy inny sposób związani z PO, wciąż nie wiedzą dlaczego w niedzielę stało się to co się stało. I ta niewiedza doprowadzi ich do porażki jesienią.

Bo w tej chwili chyba jedynym pomysłem PO na lepszy odbiór, byłoby rozwiązanie społeczeństwa i wybranie sobie nowego:).

wypisz wymaluj Polska :P

To że ludzie z wyzszym głoswali na Komora o niczym nie świadczy bo własnie w przedziale 30-39 jest w cholere psychoogów, socjologów co rodzice posłali ich na debilne kierunki (już nie wspominam o stosunkach :P międzynarodowych). Niestety w tamtych czasach był ostry boom na studiowanie, nie każdy poszedł na taki kierunek jak chciał a parcie rodziców żeby miec synalka czy tez córuchne albo po nowemu wykształcone gender było masakryczne:> ja akurat zdawalem na AGH chyba ze wspolczynnikiem 10:1, zdało sie, nawet zajecia ze starym Dudy mam na kącie (lekki oszołom:P), do tego były to studia dzienne mimo wszystko wymagające bo n a większosci kierunków krakowskiego KSW czy teraz chyba Krakowskeij Akademii to mógłbym iśc na egzaminy nie znając przedmoitu i pyknąć go spokojnie:>
Podsumowując wyształcenie nic nie znaczy jeśli chodzi o inteligencje a tacy ludzie powinni rządzić Polską:>






-------------------------------------------------
edited by Kniaziu
Wybory zakończone ;) - Zapraszam do tematu Polityka


(edited)