Subject: [Ankieta] Wybory parlamentarne 2015

xDD

poszlaki na wodzie ;)

ps. ale cygana zabolało, spienił się nam potomek połowy cygańskiego taboru ;]

a czy ja pisałem gdzieś, że jest potwierdzone? na tym polega wiara.

niepotwierdzone jest też, że Boga nie ma, ale lemingi ci ateiści !

siedź sobie na tym gównianym zachodzie tam możesz delektowac sie kopalnia lewactwa.
(edited)

siedź sobie na tym gównianym zachodzie tam możesz delektować sie kopalnia lewactwa.

Kopalnia lewactwa? To chyba w Polsce jest kopalnia lewactwa np.: dotowanie z budżetu nierentownych zakładów pracy (czytaj kopalnie), dotowanie z budżetu grupy wyznaniowych (czytaj kościołów). Tego w Szwajcarii nie ma. Nie wiem jak w innych 'zachodnich' krajach. Nie mam zbyt dużo czasu na politykę, wiec nie jestem zorientowany.

Podoba ci się język komunistów z PRL-u? Wtedy mówili 'zgniły zachód' ty mówisz 'gówniany', ale ta sama retoryka...

siedź sobie na tym gównianym zachodzie tam możesz delektowac sie kopalnia lewactwa.
Szwajcarom do lewactwa jest bardzo daleko. A już o wiele dalej niż naszym patriotom.

szczególnie reprezentacja piłkarzy, gdzie nie ma nawet jednego Szwajcara.

jak o czymś nie masz pojęcia to się nie zabieraj głosu na ten temat...

Podatek na sklepy wielkopowierzchniowe niekoniecznie musi się odbić na podwyżce cen produktów.

szczególnie reprezentacja piłkarzy, gdzie nie ma nawet jednego Szwajcara.

Nie rozumie co chcesz przez to powiedzieć. Moze, ze lewacki budżet Szwajcarii ich opłacał?
Nic z tych rzeczy. Dla dzieci obcokrajowców sport (szczególnie piłka nożna) to jedyna szansa awansu społecznego. Rodzice słabo znają język by pomoc w szkole. Rodzice sami z ciężko zarabianych pieniędzy opłacają szkółki juniorskie w klubach.
I gdzie tu widzisz lewicowe postępowanie władz Szwajcarii???

Ale to nie są to piłkarze jak Olisadebe, Perquis, Obraniak itd. (Polska) wychowani w innych krajach. Oni albo urodzili się już w Szwajcarii, albo przyjechali do Szwajcarii jako małe dzieci z rodzicami. Cale szkolenie piłkarskie odbywali w klubach szwajcarskich. A, ze rozwijająca się gospodarka potrzebuje sil roboczych to fakt. W wielu zawodach rodowici Szwajcarii nie chcą pracować.

Gdzie ta lewicowość Szwajcarii w porównaniu z dotowaniem nierentownych firm lub związków wyznaniowych w Polsce???

Próbujesz tłumaczyć realia łysej pale, z wątpliwym ładunkiem intelektualnym -- troszkę jakby szkoda czasu.

Długo w tej Szwajcarii siedzisz? Mój ojciec pracuje tam od paru lat już teraz, i jest zachwycony ich ekonomicznym podejściem do... wszystkiego ;) Mimo, że rząd szwajcarski coraz bardziej stara się napiętnować w jakiś sposób imigrantów, robi to w taki sposób, że mój kochany stary (który ma fioła na punkcie swojej pracy) nie cierpi na tym nic a nic. Wręcz przeciwnie: kiedy Szwajcarzy uznali, że trzeba zmienić wartość franka na rynku walutowym, stary dostał 20% podwyżki w jedną noc.
Jego znajmy, biedny, ze względu na to, że przewalutował franki na złotówki dzień wcześniej stracił 1000 zł :p ale to już inna historia.

własnie tak czytam o tej szwajcarii i nieźle to brzmi wszystko :P a najlepsze, ze średni majątek obywatela szwajcarii to 1,5mln zł :D

Bo wiedzą co robią. Jakiś rok (może dwa) temu było tam referendum (oczywiście) z pytaniem, czy podnieść pensje menedżerom szwajcarskich spółek państwowych (których średnie zarobki wynosiły wtedy 0,5 mln CHF).
Przy frekwencji 80% zdecydowano, że tak.
W styczniu centralny bank Szwajcarii gwałtownie zmienił wartość franka.
I nie ma co się z tym spierać -- Szwajcarzy (przynajmniej od 150 lat) doskonale rozumieją z czym to się wiąże.
J***ni ekonomiści od kołyski ;p
(edited)

coś mi świta, ze w tym referendum to pytali o zmniejszenie wynagrodzeń dla prezesów żeby nie było za dużego rozwarstwienia i ostatecznie to odrzucono

przy okazji było też referndum o powrót do standardu złota. też nie przeszło.
ale sam fakt tak sprawnej demokracji bezpośredniej jest imponujący.
spędziłęm kiedyś wakacje w Szwajcarii - piękny kraj, bogaci ludzie, pełna kulturka. aż się łezka w oku kręci :]

Ja mieszkam już od 34 lat w Szwajcarii. Jako ciekawostka podam, ze parę lat temu było referendum na temat skrócenia tygodnia pracy i Szwajcarzy nie chcieli tego skrócenia długości pracy. Rozumieją, ze wiąże się to ze zmniejszeniem konkurencyjności gospodarki..
Referenda odbywają się 4 razy do roku i wiele ważnych postanowień mądrzy politycy pozostawiają do społeczeństwu by podjęli decyzje.
Niestety polscy politycy (czy to lewica czy prawica) nie korzystają z tego instrumentu rządzenia. Gdyby to robili notowania ich rosły by.
A tyle ciekawych tematów mogliby zostawić społeczeństwo zadecydować (np. OFE, dotowanie grup wyznaniowych, wiek emerytalny itd.)

tyle ze Polacy nie potrafiliby madrze wybrac