Subject: Ajent - żabka opinie porady

nie kradne tylko biore bo mi sie nalezy, całe podanie zostało rozpatrzone pozytywnie przez niezależnego państwowego koordynatora ds stypendiow...
(edited)

Nie wiem jak tam z opłacalnością "żabek", ale mnie jako klientowi kojarzą się z klientelą raczej typu "menel" i ekspedientkami typu "menel". Zazwyczaj jest też brudno i dosyć drogo.
Mam pod blokiem żabkę i społem (do społemu 15 metrów dalej) i zawsze wybieram społem :P, no chyba że mam na coś ogromną ochotę po 20... jeden raz na miesiąc? :P

ja czesto w zabce kupuje bo mam blisko pracy .... jakis baton , cola , woda itp :) zabka ma przewage tego ze znasz asortyment i wiesz ze zawsze jest to samo :) no i ma ciekawe promocje np OSHEE zawsze tansze niz w marketach :) mozna placic rachunki , zblizeniowa(karta) itd

kuzynka miała niedawno żabkę, nie polecam się w to ładować, nie masz wpływu na to jaki towar przychodzi na sklep, a często jest tak że sporo towaru przychodzi z bardzo krótkim terminem, ogólnie odpuściła ten biznes, ale jest 15 tysięcy w plecy ;/

mój ulubiony sklep i wielosztuki
(edited)

moj znajomy to samo mial .... skonczyl przygode z dlugami i stresem

niech i zamówi 100x tyle towaru, oni mają o wiele większe opłaty, muszą krocie płacić na pracowników, za metraż itp

widocznie przy ich zamowieniach i obrocie to nie są az takie ogromne koszty.

gdyby bylo tak jak mowisz to w malych sklepikach bylyby lepsze ceny niz w marketach. a tak nie jest. identyczne produkty sa 1.5 -2 raza drozsze


(edited)

społem czy mokpol to jeszcze gleboki prl :P chujowa obsluga a ceny z kosmosu. mnie nie stac na chodzenie do takich ekskluzywnych sklepow :P

nie wiem na czym opierasz swoj poglad, bylem w niejednym markecie budowlanym i naprawde jest drozej. Przykładowo klej do płytek elastyczny atlas 25kg u nich z naposem PROMOCJA za 58zł a u nas normalnie bez promocji 48 xD czasem jakas rzecz trafi sie okazyjnie, np puszka jakiejs farby po kilka zł mniej niz normalna cena, ale w to miejsce na pedzlach maja mega przebitke i klient i tak dopłaci wiecej ;) Mowie dosłownie 8/10 produktow drozej jest w marketach niz w ogarnietym mniejszym sklepie budowalnym, takim ktory bierze towar paletami i nie narzuca niewiadomo jakiej marzy

i cos juz pisalem o produktach. w marketach czesto produkty wygladaja podobnie ale są gorsze, wpecjalnie pod te markety produkowane...

to prawda - sam pracuję w jednej z największych w PL sieci hurtowni budowlanych (nie molochach jak Casto, tylko prawdziwych hurtowniach) i stwierdzam, że sklepy/sklepiki w małych miejscowościach naprawdę potrafią nieźle wyciągnąć - ważna jest lokalizacja, żeby to były okolice, gdzie buduje się dużo domów 1-rodzinnych, itp. My mając od producentów specjalne ceny na redystrybucję (czyli do sprzedawania mniejszym sklepom, sieciom) dajemy im ceny na tzw. minusie, żeby one mogły sprzedać te produkty w tych małych miejscowościach za niewygórowane ceny.
Takie castoramy, obi itp. rżną ostro na cenach - rzucą w gazetkę 1-2 produkty w zajebistych cenach, praktycznie dumpingowych, a na reszcie przycinają zwykłego Kowalskiego aż miło. Głupie pędzle, wałki, taśmy ja sprzedaję z 100-500% zyskiem, oferując je często o połowę taniej niż castorama - to o czym my rozmawiamy? ;p

p.s. Fresz - bez szału, u nas za plusa bez łaski dałbym 45,00 brutto, za zwykłego elastyka jeszcze mniej :)


i cos juz pisalem o produktach. w marketach czesto produkty wygladaja podobnie ale są gorsze, wpecjalnie pod te markety produkowane...

nie tyle gorsze, co często mniejsze (znów zwykły Kowalski nie wie, że daje się robić w jajo). No i wełny, styropiany - to co u nas jest standardem, tam jest już produktem "premium" ;p

ojjjj sorry, dawno byłem w sklepie i właśnie mi przypomniałeś, atlas elastyczny 45, 48 satyn kosztuje, walnelo mi sie.. kojarzysz satyna?

dokładnie, rzucą coś nawet po kosztach a na dodatkach do danej rzeczy potrójnie sobie odbiją.

u nich jesli chodzi o wełne i styropian to jest dobra cena czesto i najgorsze parametry na rynku :) przychodzi do nas czasem klient i narzeka że u nas po 43zł paczka styropianu do ocieplenia a w markecie po 35zł widział. Kiedyś tłumaczyłem takim klientom o co chodzi, teraz mam ochote takiemy wyjebać i mówie mu żeby sobie szedł i tam kupował jak tak tanio :D bo nie wie, że jak pokryje styropianem 8cm z mojego sklepu to bedzie miał lepszy efekt niż 10cm z marketu...

a można wiedziec w jakiej hurtowni pracujesz? ;)

a tak w ogóle to za plusa 45? a nie za zwyklego elastyka? plus chyba droższy :D

kurde ale mi sie wali wszystko od tych studiów i rozłąki za sklepem, nie atlas a ceresit po 45 a atlas to juz w ogole nie pamietam
(edited)

cos w tym jest ostatnio robilem maly remont i porownywalem ceny farb/tasm/folii malarskich pomiedzy Praktiker a srednim malym sklepie budowlanym niedaleko mnie ... wyszlo mi wszystko taniej w malym .... tasma i folia o 50 % drozsza w Praktiker ... farba Jedynka o pare zlotych drozsza w praktiker
(edited)

jak klient nie wie co to współczynnik przenikalności ciepła, to dla niego styropian to styropian, wełna to wełna - na szczęście coraz więcej klientów, nawet tych docelowych, ma niezłe pojęcie, sprawdzają w necie, dzwonią do producentów itp.

Satyn - znam markę, ale nią nie handlujemy. Centrala ma umowy w wybranymi producentami. Np. jesteśmy chyba największym odbiorcą ATLASa w PL

sk@ :)

no i rób zakupy w tym małym :D jak bedziesz miał wieksze zakupy to też lepiej w mniejszym, przy dużej ilosci czegokolwiek zawsze sie dogadasz z włascicielem sklepu i bedziesz miał dobra jakość pewnie ;D

Społem na rzeczy które tam kupuje (jajka, makaron, mleko, bułki, ser) nie ma jakichś cen z kosmosu a obsługa w porównaniu z żabką obok (i wieloma innymi) jest na naprawdę wysokim poziomie.
Większe robie wiadomo- w biedrze oraz w piotrze i pawle (też są obok siebie ;D).

ale co tu pisać że tam lepsza obsługa a tam gorsza, przecież to sprawa indywidualna :D