Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Ewangelizacja

2020-01-29 12:20:07
Message deleted

2020-01-29 13:55:44
Nie mam zamiaru wnikać i oceniać niczyjej wiary, ale proszę nie obrażać zarówno tych, którzy wierzą jak i nie wierzą. Każdy ma swój rozum i robi to co uznaje za słuszne.

Zachęcam do dyskusji bez wzajemnych prowokacji. Temat wiary szczególnie w dzisiejszych czasach jest tematem bardzo trudnym ;)

2020-01-29 14:02:02
+1
2020-01-29 15:42:08
Żaden sługa nie może dwóm panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzieć będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie.
A jednak tak się dzieje.
2020-01-29 16:42:14
Brawo.
2020-02-01 16:47:46
"Temat wiary szczególnie w dzisiejszych czasach jest tematem bardzo trudnym "

dlaczego, akurat "w dzisiejszych czasach"?
kiedyś było łatwiej?
2020-02-01 18:15:34
pytanie retoryczne
2020-02-01 18:55:56
nie.
bardzo konkretne.
2020-02-01 19:36:47
2020-02-01 19:51:05
Może temu, ze co raz mniej ludzi chodzi do Koscioła i Europa jest co raz bardziej laicka ?
2020-02-01 19:54:02
Efekt ciężkiej pracy kościoła. Długo pracowali na to by do tego doprowadzić.
2020-02-01 20:07:03
w dzisiejszych czasach mamy bardzo łatwy dostęp do wszystkiego, globalizacja ( ma oczywiście dużo zalet jak i wad ), ludzie popadają w wyścigi szczurów, wieczny bieg po pieniądze, gdyż się chce mieć lepiej jak inni. Od życia oczekuje się tego co widzi się w telewizji, mamy czasy, gdzie mało kto dba o to co ma. Przyzwyczajamy się, że jak coś się psuje to się to wyrzuca i kupuje nowe, co zmienia też mentalność ludzi. Robi się też tak w związkach, co skutkuje tym ile małżeństw potrafi radzić sobie z problemami, kryzysami, a coś o tym wiem, bo sam sobie nie poradziłem w kryzysie małżeństwim przed paru laty. Świat idzie w kierunku znieczulicy ludzkiej. Coś się komuś stanie na mieście lub ktoś kogoś bije. Nikt nie reaguje, tylko udaje ze nic nie widzi a jak już reaguje to najczęściej jest to wyjęcie telefonu i nagrywanie filmiku. Moralnośc świata jest coraz niższa, chrześcijanie są silnie prześladowani na świecie.
2020-02-01 20:17:54
Myślałem, że chodziło Ci o to, że coraz trudniej ludzi urabiać, bo są bardziej świadomi :)
2020-02-01 20:51:09
Bardziej świadomi to fakt... tylko dlaczego jeżeli doświadczą "cudu" w postaci np wyjścia z ciężkiej choroby czy wypadku to nagle są tak bardzo bogobojni ? :> Ileż takich przypadków jest, że ateiści nagle stają się najbardziej gorliwi i zatwardziali w Bogu bo udało im się uniknąć śmierci... moze to kwestia ludzkiej natury :P
2020-02-01 20:52:12
Jak trwoga to do Boga!
2020-02-01 20:54:41
Oczywiscie, a jak nędza to do księdza xD