Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Powstanie Warszawskie

2010-08-02 11:19:02
Haras wiesz, jak ktoś nad tym pomyśli w jakich czasach oni żyli, to spojrzy w inny sposób na świat...
2010-08-02 11:42:31
Nie gadal pierdol, bo jak sie okazalo PW faktycznie nie bylo gotowe. I z czego sie mial wykrecac?

Szczerze mowiac jaka byla roznica miedzy sowietami odbijajacymi Warszawe ktora nie ruszyla do walki, a odbijajacymi Warszawe ktora ruszyla do walki i przegrala traca kwiat inteligencji i mlodziezy? PW mialo sens tylko w przypadku wygranej, a zeby wygrac trzeba bylo byc przygotowanym. Sytuacja w ktorej konczy sie amunicja w czasie wojny jest niedopuszczalna i swiadczy o porywczosci i braku sensownego podejscia do PW przez dowodzacych.

Co do oporu przeciwko Stalinowi, to Churchill na konferencjach opieral mu sie jak mogl, ale mogl niewiele...jakby to byla sytuacja tylko Churchill vs Stalin, to ok - moglby dac rade. Ale prawie od poczatku to Roosevelt rozdawal karty i potrzebowal przychylnosci Stalina aby stworzyc swoje wielkie marzenie, Lige Narodow Zjednoczonych, co bylo mrzonka starego czlowieka. Wiele mu umykalo, na wiele rzeczy przyslanial oko.

Inna sprawa ze Polska dyplomacja byla czesto wrecz bezczelna wobec anglikow...do tego byla zbyt harda i nie potrafila podejsc Rosjan.
2010-08-02 12:04:38
taki ladny cytacik dla coponiektorych..

‎'Trzeba było przeżyć 5 lat okupacji w Warszawie.. trzeba było słyszeć codziennie odgłosy salw, tak, że przestawało się je słyszeć, trzeba było asystować na rogu ulicy przy egzekucji dziesięciu, dwudziestu, pięćdziesięciu przyjaciół, braci lub nieznajomych z ustami zaklejonymi gipsem i oczami wyrażającymi rozpacz lub dumę. Trzeba było to wszystko przeżyć, aby zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić.'

(edited)
2010-08-02 12:06:45
skąd masz ten cytacik ?
2010-08-02 12:08:00
no wlasnie probuje ustalic skad, bo kumpel to zacytowal na facebooku ;)
2010-08-02 12:10:55
autor:

Kazimierz Iranek-Osmecki (1897–1984) – polski wojskowy, pułkownik, szef Oddziału II Komendy Głównej AK.
2010-08-02 12:56:30
Szczerze mowiac jaka byla roznica miedzy sowietami odbijajacymi Warszawe ktora nie ruszyla do walki, a odbijajacymi Warszawe ktora ruszyla do walki i przegrala traca kwiat inteligencji i mlodziezy?

Szczerze mówiąc na korzyść wariantu bez powstania.

PW mialo sens tylko w przypadku wygranej, a zeby wygrac trzeba bylo byc przygotowanym.

Czasu nie było, trzeba było działać natychmiastowo, zanim nadejdą Sowieci.

Co do oporu przeciwko Stalinowi, to Churchill na konferencjach opieral mu sie jak mogl, ale mogl niewiele...jakby to byla sytuacja tylko Churchill vs Stalin, to ok - moglby dac rade. Ale prawie od poczatku to Roosevelt rozdawal karty i potrzebowal przychylnosci Stalina aby stworzyc swoje wielkie marzenie, Lige Narodow Zjednoczonych, co bylo mrzonka starego czlowieka. Wiele mu umykalo, na wiele rzeczy przyslanial oko.

Co do Roosevelta zgoda. Układał się ze Stalinem. Churchill by wśród nich nic nie ugrał.

Inna sprawa ze Polska dyplomacja byla czesto wrecz bezczelna wobec anglikow...do tego byla zbyt harda i nie potrafila podejsc Rosjan.

Bezczelna? Dlatego, że upominała się o pomoc w walce o swoje państwo?
Rosjanie a Sowieci to było zupełnie co innego... Zresztą układy ze Stalinem byłyby nie tylko hańbą, ale też nie byłyby trwałe, tak jak porozumienie o wzajemnej nieagresji w absurdalny sposób zerwane przez ZSRR w 1939.
2010-08-02 13:12:55
2010-08-02 15:15:07
Czasu nie było, trzeba było działać natychmiastowo, zanim nadejdą Sowieci.

Czemu? Dzialac trzeba bylo wg mnie tylko kiedy sie bylo przygotowanym...zwlaszcza ze Sowieci zdazyli nadejsc, tylko po prostu sobie obserwowali rzez z bezpiecznej odleglosci. PW bylo sowietom wlasnie na reke...

Bezczelna? Dlatego, że upominała się o pomoc w walce o swoje państwo?

Nie chodzi o to o co im chodzilo, tylko z jaka buta tego zadali...poczytaj sobie zapisy dyplomacji polsko-brytyjskiej, czasami naprawde ostro przesadzali Polscy przedstawiciele.

Zresztą układy ze Stalinem byłyby nie tylko hańbą, ale też nie byłyby trwałe, tak jak porozumienie o wzajemnej nieagresji w absurdalny sposób zerwane przez ZSRR w 1939.

Zrywanie ukladow to rzecz normalna w polityce, haniebna ale normalna...a proby ukladow i tak byly, tylko spelzly na niczym bo Rosjanie za dobrze politykowali, na dobra sprawe najlepiej ze wszystich panstw II WŚ. Nasi dyplomaci dawali sie latwo prowokowac Rosjanom, czesto wybuchali co po pol roku tego samego w kolko zaczelo juz Amerykanow i Brytyjczykow ostro irytowac, bo wygladalismy na szczekaczy i klotnikow...
2010-08-02 15:54:02
Hmmm, może ja się mylę, ale ideały pozytywistyczne miały branie w XIX wieku, a nie XX...

Nie mylisz się. Ja jednak wcale nie sugerowałem jakoby czasy pozytywizmu obejmowały XX wiek- to właśnie jego schyłek, umownie przyjęty koniec epoki. Tak też napisałem. Jeżeli się okazało niejasne- wyjaśniam.

Lekko offtopując, konkretnie to za ramy czasowe przyjmuje się: od upadku Powstania Styczniowego (1864) do końca XIX wieku.
2010-08-02 20:14:36
Ceną była śmierć za wolności smak,
choć minął czasu szmat, ty pamiętaj brat,
ceną była śmierć, życie oddał dziad,
63 dni chwały, nie przeliczając strat


Więc pamiętajmy ! HG zaj.... kawałek ...
(edited)
2010-08-02 20:18:05
O.S.T.R ?
2010-08-02 20:21:09
sorry poj.... mi się, wysyłałem kumplowi piosenke O.S.T.R/ oczywiście HG
2011-08-01 10:15:05
dziś kolejna 67 rocznica
2011-08-01 11:29:38
Chwała Bohaterom!!!! '44
2011-08-01 12:21:10
01.VIII.1944 - PAMIĘTAMY