Subject: Robert Kubica w F1

Klatka była w porządku, Robert po prostu miał tak niewyobrażalnego pecha, że aż brak słów by to opisać. Chyba raz na 1 000 000 wypadków bariera układa się tak, że przebija samochód i przy okazji kierowce na wylot :

17:15 Świetne informacje przekazał menadżer naszego kierowcy Daniel Morelli. "Amputacji dłoni polskiego kierowcy nie będzie" - napisał na portalu Twitter

uff...

wierze w niego :D dojdzie do siebie i jeszcze zobaczymy, ze potrafi wygrywac ;]

Świetne?

Robert Kubica is likely to miss the full functionality of the hand and right arm, as has been announced by team manager Davide Morelli , outside the Santa Corona Hospital operating room where the driver is under surgeryy. "There will NOTbe total amputation of the limb", as initially was to be feared, he explained.


Czyli pozamiatane w F1, miejmy nadzieję, że uzbierał wystarczająco dużo kasy, żeby mu starczyło na starość :(

17:15 - autorytet medyczny we Włoszech, Roberto Carrozzino dla Sky Italia: "To bardzo delikatna sytuacja. Decyzji o amputacji nie podejmuje się w kilka chwil. Trzeba czasu, aby postawić odpowiednią diagnozę"

17:20 - włoska telewizja Sky podaje informację, iż operacja Roberta Kubicy zakończy się do dopiero po godzinie 20:00, do tego czasu nie zostanie wydany oficjalny komunikat medyczny

pozamiatane by bylo jakby mu amputowali. caly czas jest nadzieja

Grrr nawet nie wiesz jak chce, żeby jeszcze kiedyś rozsiąść się wygodnie przed TV w niedziele i popatrzeć jak Robert śmiga :((

taaa... wyobrazcie sobie ile mozemy czekac na nastepnego Polaka w F1? ...

ogolnie jestem zly bo tak sobie myslalem ze jak sie zima konczy to sie przerzucam z Małysza na Kubice, a teraz to co ja bede ogladal? :(

Jeśli mu nie utną to będzie dobrze robert pozbiera się jak Karol i wróci do f1 zresztą on by nie mógł żyć bez f1 teraz dla niego to nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy ;)

ja i tak i tak bym ogladal f1

ja też robię to już od 5 sezonów i wciągneła mnie fakt że troszkę przez Kubicę ale nie tylko

chociaż Kubica tyle jeszcze chyba w f1 nie jest

Mnie też wciągnęło, ale cały wyścig i wszystko co z tym związane oglądałem pod kątem Roberta, gdyby go zabrakło to i moja przygoda z f1 się raczej zakończy :

moja nie aczkolwiek nie będzie tego dreszczyka emocji przynajmniej w tym sezonie jak pojedzie Robert