Subject: Szczepienia

wykresy są mniej więcej zgodne że przed wprowadzeniem szczepionki stopniowo malała umieralność a dopiero po wprowadzeniu szczepionki zachorowalność

to są różne pojęcia

na spadek umieralności mogło wpływać wiele czynników a najmniej akurat szczepienia...

nie no ja widze, ze zachorowalność też malała. oczywiscie nie tak jak po wprowadzeniu szczepien, ale jednak :P


http://wy3mg1xgify37n21x223cw7xl1.wpengine.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2015/02/G14.7-US-Measles-RM-1900-1987.png

https://i1.wp.com/www.kyrackramer.com/wp-content/uploads/2015/02/Measles_incidence_EnglandWales_1940-2007.png


jakby wykreslic linie trendu to jest duzy spadek.
nawet biora pod uwage z lat 40 i po wojnie chociz te moga byc niedoszacowane.


tak czy owak szczepionki sa potrzebne!


(edited)

Postęp w medycynie w ostatnich 100 latach jest jak z samochodami. Dlatego spada umieralność mimo braku szczepień. Szczepienie sensowne to jest np na malarie gdy jedzie sie do Afryki. Ale jak ktos nie jest lewakiem to nie musi jechac do krajow 3 swiata i ma ten problem z glowy.

Szczepienie na np tężec to czysta loteria w stylu wez bo moze pomoze podczas gdy szansa jest praktycznie zerowa.

Żeby nie było garstka statystyk na tą chorobe a szczepią dalej

W Polsce w 1999 roku zarejestrowano 21, a w 2000 - 14 zachorowań na tężec



Teraz to juz nawet danych nie podaja bo jest tego prawdopodobnie 1-2 na rok.

Dlatego spada umieralność mimo braku szczepień.

Umieralność tak, zachorowalność w malym stopniu

Ciekawe czy chcialbys chorowac na takie swinstwo, ja nie

szczepiłem się na wszystko wczorja nawet na flasha