Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Polityka - Polska i Świat 2
śmieszne, ale śmiech przechodzi zaraz w odruch wymiotny, widząc tego jegomościa, więc proszę bez takich pułapek na mój żołądek:P
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,32059011,marszalek-wojewodztwa-lubuskiego-zderzyl-sie-z-autem-zrobil.html
Zderzenie na S3
Do zderzenia doszło w czwartkowy poranek 26 czerwca na drodze S3 pod Sulechowem (woj. lubuskie) w kierunku Zielonej Góry. Według doniesień portalu News Lubuski zderzyły się tam dwa samochody osobowe marki Skoda i BMW. Pierwszy z nich próbował bowiem wyprzedzić drugi pojazd, ale ostatecznie uderzył w jego bok, a następnie w barierki. Jak się okazało, jednym z nich był marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński z PO, który kierował pojazdem marki Skoda Superb. Informację potwierdził rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego Zdzisław Haczek, który przekazał, że polityk jechał wówczas do pracy i był trzeźwy. Z kolei dziennikarz Robert Zieliński z TVN24.pl ustalił, że marszałek Marcin Jabłoński nie przyjął mandatu oraz "zrobił funkcjonariuszom awanturę, uważając, że policja źle przeprowadza interwencję". W związku z tym sprawa trafi do sądu.
---
Hehehe, co za dzban. Chyba czasy mu się pomyliły. Teraz powinni dojechać gnoja.
Zderzenie na S3
Do zderzenia doszło w czwartkowy poranek 26 czerwca na drodze S3 pod Sulechowem (woj. lubuskie) w kierunku Zielonej Góry. Według doniesień portalu News Lubuski zderzyły się tam dwa samochody osobowe marki Skoda i BMW. Pierwszy z nich próbował bowiem wyprzedzić drugi pojazd, ale ostatecznie uderzył w jego bok, a następnie w barierki. Jak się okazało, jednym z nich był marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński z PO, który kierował pojazdem marki Skoda Superb. Informację potwierdził rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego Zdzisław Haczek, który przekazał, że polityk jechał wówczas do pracy i był trzeźwy. Z kolei dziennikarz Robert Zieliński z TVN24.pl ustalił, że marszałek Marcin Jabłoński nie przyjął mandatu oraz "zrobił funkcjonariuszom awanturę, uważając, że policja źle przeprowadza interwencję". W związku z tym sprawa trafi do sądu.
---
Hehehe, co za dzban. Chyba czasy mu się pomyliły. Teraz powinni dojechać gnoja.
Znając polskie sądy 15 lat więzienia lub 100 zł grzywny.
Do tego zabiorą mu prawko więc będzie jeździć bez.
A za nową służbową skodę zapłacą podatnicy.
Do tego zabiorą mu prawko więc będzie jeździć bez.
A za nową służbową skodę zapłacą podatnicy.
Jakoś nie szkoda obu uczestników tego wypadku. Ten z BMW też celowo przyspieszył i dlatego narwany marszałek przywalił w jego bok.
Obu powinni zabrać prawo jazdy.
Obu powinni zabrać prawo jazdy.
Ale to jednak marszałek zmienia pas nie wiadomo po co gdy jest tam samochód. Przyspieszanie BMW nic nie zmienia.
Chora akcja, żeby w pojedynku BMW vs Skoda, trzeba było bronić gościa z BMW.
Przyśpieszenie BMW zmienia to, że gdyby go nie było to by może się Skoda zmieściła przed BMW zmieniając pas. Nie zmienia winy kierowcy Skody.
Zresztą to nagranie jest okrojone, koleś z BMW je okroił a nie wpadł na pomysł, aby dźwięk przyspieszenia usunąć. Też mózg z niego.
Obu bym zagrał prawo jazdy niech rowerem jeżdżą.
Zresztą to nagranie jest okrojone, koleś z BMW je okroił a nie wpadł na pomysł, aby dźwięk przyspieszenia usunąć. Też mózg z niego.
Obu bym zagrał prawo jazdy niech rowerem jeżdżą.
Ale po co miałby się przed niego zmieścić? Przecież prawy pas jest wolny XD Chciał mu zajechać drogę i pewnie go przyhamować ale nie pykło.
To, że to początek nagrania nie jest początkiem ich konfrontacji to jak dla mnie jest pewne. Tyle, że znowu - nic to nie zmienia.
To, że to początek nagrania nie jest początkiem ich konfrontacji to jak dla mnie jest pewne. Tyle, że znowu - nic to nie zmienia.
No raczej celowo w niego nie uderzył - chyba? aż takim kretynem nie jest. Chciał zmienić pas na lewy, aby dalej nim cisnąć, czy chciał przyhamować BMW tego nie wiadomo, bo do tego nie doszła ich historia. Co robiło BMW na lewym pasie? Skoro prawy był wolny to powinno jechać prawym ... Dwa durnie za kierownicą.
No celowo nie. Jest po prostu słabym kierowcą, który nie panuje nad nerwami.
To czy BMW powinno zjechać czy nie to inny temat i tak samo jak to czy przyspieszał, czy prowokowali się wcześniej - nie ma znaczenia.
To czy BMW powinno zjechać czy nie to inny temat i tak samo jak to czy przyspieszał, czy prowokowali się wcześniej - nie ma znaczenia.