Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Ile tygodniowo przeznaczasz pieniędzy na Kościół?
		
									Zacofane to jest wspieranie nierobów w sukienkach :), ale w sumie kto co lubi.
							
	
		
									?
Nie rozumiem trochę tego, przecież jest powiedziane "co łaska", więc o co chodzi?
Nie idziesz do Kościoła by dać nie wiadomo ile (jeśli chodzi o kasę, to chyba nie jest głównym celem), ale po to by spotkać się z Chrystusem i przyjąć go do swojego serca
	Nie rozumiem trochę tego, przecież jest powiedziane "co łaska", więc o co chodzi?
Nie idziesz do Kościoła by dać nie wiadomo ile (jeśli chodzi o kasę, to chyba nie jest głównym celem), ale po to by spotkać się z Chrystusem i przyjąć go do swojego serca
		
									Państwo daje na kościół, ziemię, kasę itd. Co łaska to dobra ściema.
							
	
		
									Oddajcie, więc Cezarowi, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga
							
	
		
									Yeti mysli ze jak da na tace to bedzie katolikiem
niestety teraz taka "moda" dawania na pokaz
	niestety teraz taka "moda" dawania na pokaz
		
									Pierwszy raz w życiu muszę się z Tobą zgodzić, wiele osób daje na pokaz, jednak nie uważam aby to było coś złego, lepiej dać na tace niż kupić za to browary albo fajki
							
	
		
									Jak mam ochotę na browara to sobie kupuje i uważam te pieniądze za lepiej spożytkowane niż gdybym miał dać księdzu
							
	
		
									Źle mnie odebrałeś xd chodziło mi o to, że te pieniądze i tak pójdą na swego rodzaju przyjemności, a wbrew panującemu poglądowi wielu księży to wspaniałe osoby, które poświęcają niekiedy całe swoje życie na pomoc, dlatego nie uważam żeby nawet pokazowe dawanie na tace było złe;) sam jestem agnostykiem, jednak znam wielu naprawdę dobrych księży
							
	
		
									Yeti mysli ze jak da na tace to bedzie katolikiem
Tak myślę, bo tak jest. Skoro nie dajesz na tace to żaden z Ciebie Katolik.
	Tak myślę, bo tak jest. Skoro nie dajesz na tace to żaden z Ciebie Katolik.
		
									"Yeti mysli ze jak da na tace to bedzie katolikiem"
Bardzo wątpliwe.
	Bardzo wątpliwe.
		
									A może jednak? To może powiesz co myślisz na temat osób poczętych in vitro? Czy mają dusze, czy mają prawo do zbawienia, czy w ogóle są ludźmi, czy tylko zwierzętami? Ten wątek dotyka katolicyzmu, religii, a Ty często się wypowiadasz na tematy kościelne, zatem byłbym ciekaw Twojej opinii, a także (@Edson - tutaj: "także", gdybyś pytał) opinii Tutka i JK.
							
	