Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Test na IQ Sokkerowców :)
podpowiedź: jakby 1 i 2 mieli białe kapelusze (a 3 to widzi) to znaczyłoby że 3 ma czarny i mówi dla szeryfa że ma czarny, ale tak nie jest bo nie mówi...
kombinujcie dalej
kombinujcie dalej
no a jakby dwaj pierwsi mieli czarne obaj to 3 nie mialby pewnosci.
gdyby pierwszy mial bialy a drugi czarny to 3tez nie mialby pewnosci
tak samo jesli pierwszy mialby czarny a drugi bialy to trzeci tez nie mialby pewnosci
wiec jest 66.666666666666% szansy ze pierwszy ma czarny ale nie 100%
(edited)
gdyby pierwszy mial bialy a drugi czarny to 3tez nie mialby pewnosci
tak samo jesli pierwszy mialby czarny a drugi bialy to trzeci tez nie mialby pewnosci
wiec jest 66.666666666666% szansy ze pierwszy ma czarny ale nie 100%
(edited)
Gdyby przedni i środkowy mieli białe, tylny wiedziałby, że ma czarny. Nie zgłosił tego, a więc jest to nieprawda. Wiedząc to środkowy, gdyby zauważył u przedniego biały kapelusz, domyśliłby się, że ma czarny. To także nieprawda, więc przedni ma czarny kapelusz.
rozrysuj to sobie i pomyśl czemu ani drugi ani trzeci nie odpowiedzieli wcześniej (nie mieli 100% pewności) - wiedząc to pierwszy miał pewność co am na głowie :)
Nawet podpowiedzi nie zauważyłem. :P
Dobrze jest?
Dobrze jest?
moze, Elvis zyje i dobrze wykombinowal :D
(edited)
(edited)
mi wyszlo ze bialy i tak musi byc
ostatni nie mowi bo gdyby 1 i 2 mieli biale to on na pewno mialby czarny wiec nie jest pewien drugi wie ze ostatni nie ma czarnego wiec moze miec bialy a skoro ten drugi wie ze ostatni ma bialy a to sam moze miec czarny lub bialy wiec nie jest pewien skoro 2 i 3 milczą to 1 wie ze obaj nie moga miec czarnych a skoro są tylko 2 biale to ten pierwszy jest pewien ze ma czarny!
odp 1 facet ma czarny kapelusz
odp 1 facet ma czarny kapelusz
Jakby przedni miał biały, to środkowy wiedziałby, że ma czarny. Napisałem przecie o tym.
kurde no tak :P
Elvis żyje i zgadł :D
(edited)
Elvis żyje i zgadł :D
(edited)
trzeci nie odpowiada bo 1 i 2 nie amją dwóch białych (zostają kombinacje (CB*, BC*, CC*)). Drugi słyszy że 3 nie odpowiada, zatem wie że 3 nie ma pewności. Jednocześnie widzi że 1 ma czarny, zatem 2 też nie ma pewności (CB i CC do wyboru). 1 to przeanalizował i pod koniec czasu krzyknął CZARNY!!! :)
Jeżeli pierwszy i drugi mieliby białe kapelusze, trzeci muisałby mieć czarny i zpewnością by się tego domyślił. Zatem pierwszy i drugi musieli mieć albo obaj czarne, albo jeden biały, a drugi czarny, lecz nie wiemy, który z nich miałby jakiego koloru.
Jeśli drugi zobaczyłby na głowie pierwszego biały kapelusz, to on musiałby mieć czarny, bo nie mogą mieć obaj białych. Zatem kapelusz na głowie pierwszego jest czarny, jak to już wyżej stwierdzono.
A teraz coś odemnie na logike jak to Akeem chciałeś :)
W szkolnej szatni zbito szybę. Dyżurującej nauczycielce udało się ustalić, że sprawcą jest jeden z siedmiu uczniów, którzy feralnej chwili byli w szatni. Oto, co ci uczniowie powiedzieli w gabinecie dyrektora:
Adam: "Wyraźnie widziałem, że to Franek wybił szybę."
Bartek: "Nieprawda! To zrobił Darek lub Grzesiek."
Darek: "To nie ja!"
Czarek: "Przyznaję się - to ja."
Edek: "Czarek kłamie, to ja zbiłem szybę."
Franek: "To był ktoś wysoki, czyli albo Adam, albo Bartek."
Grzesiek: "Ale kłamczuchy! Tylko dwaj mówią prawdę. To znaczy ja, i jeszcze jeden z nich."
Po tych słowach nauczycielka szepnęła dyrektorowi, że Grzesiek zawsze mówi prawdę.
A więc kto zbił szybę w szatni?
Jeśli drugi zobaczyłby na głowie pierwszego biały kapelusz, to on musiałby mieć czarny, bo nie mogą mieć obaj białych. Zatem kapelusz na głowie pierwszego jest czarny, jak to już wyżej stwierdzono.
A teraz coś odemnie na logike jak to Akeem chciałeś :)
W szkolnej szatni zbito szybę. Dyżurującej nauczycielce udało się ustalić, że sprawcą jest jeden z siedmiu uczniów, którzy feralnej chwili byli w szatni. Oto, co ci uczniowie powiedzieli w gabinecie dyrektora:
Adam: "Wyraźnie widziałem, że to Franek wybił szybę."
Bartek: "Nieprawda! To zrobił Darek lub Grzesiek."
Darek: "To nie ja!"
Czarek: "Przyznaję się - to ja."
Edek: "Czarek kłamie, to ja zbiłem szybę."
Franek: "To był ktoś wysoki, czyli albo Adam, albo Bartek."
Grzesiek: "Ale kłamczuchy! Tylko dwaj mówią prawdę. To znaczy ja, i jeszcze jeden z nich."
Po tych słowach nauczycielka szepnęła dyrektorowi, że Grzesiek zawsze mówi prawdę.
A więc kto zbił szybę w szatni?