Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Test na IQ Sokkerowców :)

2005-05-16 21:00:31
Nie wiem co ty tu pokręciłeś bo nie bardzo łapie te Twoje liczenia ale coś pokręciłeś...:P
Może to będzie dobra podpowiedź: każdy chłop przyszedł z babą i się ze sobą i z nią nie witał...nie wiem czy to uwzględniliście ale to wam powiem, jak to już wliczyliście w swoje wyliczanki to będe podpowiadał dalej...:P
2005-05-16 21:01:11
Ułóż ich w pary i niech sie ze sobą nie witaja, jak idziesz z kobitą na balange to też się z nią witasz? :P
2005-05-16 21:01:39
a ro mow od razu, mowiles kazdy z kazdym! a nie ze kazdy z kazdym oprocz swojej baby :]
2005-05-16 21:02:51
Aaa tego nie uwzglednilismy wlasnie :)

Bo liczylismy jakby sie witali ze wszystkimi :)
Czyli 120 - 8 (bo sie z baba i ze soba nie wital - choc to drugie, akurat moj wzor uwzglednial) = 112 :P
2005-05-16 21:04:05
Mówiłeś wcześniej że wierzyłeś w soją logike czy coś tam? :P ja bym się bał kiedyś jej zaufać hehe :P

Napisałem:

Jeśli się nie obrazisz to ja o coś spytam, kołace mis ie po głowie taka zagadka, a mianowicie:

Była balanga czy cuś i tańcowali całą noc i potem zaczeli się żegnać a że to były tańce starej daty to każdy z każdym sobie musiał uścisnąc dłoń, było 112 "uściśnień" Ile było osób (par) na balandze? :)


Akeem idzie z asia czy tam jakąś kasia, tanczy całą noc, 5 nad ranem Akeem jakby nigdy nic idzie sobie do domu a asia kasia wraca sama do domu bo się z nią pożegnał na koniec...:P
2005-05-16 21:15:59
ok

1F-1K (1 para)
2F-2K (2 para)
3F-3K (3 para)
4F-4K (4 para)
5F-5K (5 para)
6F-6K (6 para)
7F-7K (7 para)
8F-8K (8 para)
pierwszy facet zegna sie 14 razy
pierwsza kobieta zegna sie 14 razy

drugi facet zegna sie 12 razy (bo juz 2 razy sie zegnał)
druga kobieta zegna sie 12 razy

trzeci facet zegna sie 10 razy (bo juz 4 razy sie zegnal)
trzecia kobieta tez 10 razy

czwart facet 8 razy ( bo juz 6 razy sie zegnał)
czwarta kobieta 8 razy

piaty facet 6 razy (bo juz 8 razy sie zegnal)
piata kobieta 6 razy

szosty facet 4 razy (bo juz 10 razy sie zegnal)
szosta koibieta 4 razy

siodmy facet 2 razy (bo juz 12 razy sie zegnal)
siodma kobieta 2 razy

osmy facet 0 razy (bo juz 14 razy sie zegnał)
osma kobieta 0 razy

14+14+12+12+10+10+8+8+6+6+4+4+2+2+0+0=112

Zwracam honor
bylo 16 ludzi co za tym idzie 8 par!
2005-05-16 21:25:05
No ja myśle :)
Mam takie ciekawe zadanko na dysku, pewnego czasu troche sie interesowalem takimi skomplikowanymi, byłem na jakimś forum rok może dwa lata temu i parenaście osób mózgowało nad takim zadaniem strasznie trudnym, teraz pewnie jego rozwiązanie jest w internecie ale wtedy nie było, gdy wreszcie odpowiedzieli pokopiowałem sobie te ich mądrości i zacząłem dumać i dumać.......i do tej pory nic nie zrozumiałem, czemu tak a nie inaczej, dam wam je ale wątpliwe szanse wasze, ale jeśli ktoś ma skopiować z internetu odpowiedzi to neich je uzasadni bo z tego co wiem nei ma uzasadnień tylko odpowiedź, także jeśli macie odpowiadać to ze swojej głowy...

Wyobraźcie sobie, że obserwujecie z ukrycia tajne spotkanie ludzi, szumnie nazywających siebie "Logikami". Jako że nie poraz pierwszy udało wam się zakraść na takie spotkanie wiecie doskonale jakie są zasady prowadzonej przez nich "gry".
Każda z osób ma na czole nalepioną kropkę jakiegoś koloru. Nikt nie widzi koloru swojej kropki, ale widzi kolory kropek wszystkich innych Logików. Oczywiście osoby nie mogą się między sobą w żaden sposób komunikować.
Zasada jest jedna. Kto po jakiejś wielokrotności 5 minut od rozpoczęcia gry wie jakiego koloru jest jego kropka, wstaje i idzie sobie, reszta gra dalej. Przy czym Logicy zdają sobie sprawę, że zawsze istnieje możliwość "rozegrania" tej gry - dostali to zapewnienie od osoby przylepiającej kropki (której nie ma wśród zebranych).
Osób jest 31. Obserwując z daleka widzicie, że po pierwszych pięciu minutach poszło 4 logików, a po dziesięciu odeszli wszyscy (i tylko ci) z czerwonymi kropkami. Po kolejnych pięciu minutach wszyscy siedzieli na tyłkach, ale za to po dziesięciu ruszyła się co najmniej jedna osoba. Jeszcze poźniej poszedł sobie między innymi młody przystojniak o budowie Schwarzeneggera i tawrzy diCaprio, oraz młoda dziewczyna (ale super laska; szkoda, że jej nie widzicie). Niestety trochę przysnęliście, więc nie kojarzycie kiedy dokładnie ci dwoje wychodzili, ani nawet czy wychodzili w tym samym czasie. Wiecie jedynie, że mieli różne kropki i żadne z nich nie szło z ostatnią grupą opuszczających.

Podajcie mi tury i czas w jakich wychodzili logicy i kiedy ten szwarceneger i laska wychodzili :P
Edit: I oczywiście uzasadnijcie bo czyste kopiuj wklej nie uznam za dobrą odpowiedź....powodzenia :)
(edited)
2005-05-16 21:33:29
Da sie wogóle to rozwiązać:P???
2005-05-16 21:36:01
No jasne że da ale to jest strasznie ciężkie zadanie i trzeba sporo się namęczyć nad jego rozwiązaniem, jak sam mówiłem nie rozwiązałem go tylko skopiowałem odpowiedzi z uzasadnieniem i pare podpowiedzi mam ale sam nie doszłem jak co i dlaczego...
2005-05-16 21:36:41
Whhhooooaaa! Zes dowalil! Bede myslal i na lozu smierci powiem Ci czy cos wykombinowalem;)
2005-05-16 21:38:25
Ano myśl myśl tylko intensywnie bo inaczej nawet nie dojdziesz do drugiej tury...:P
2005-05-16 21:39:13
Przez Ciebie nie obejrze podziemnego kregu :)
Nawet nie wiem od czego zaczac :)
(edited)
2005-05-16 21:39:48
ja mam dosyć prostą i ... głupią zagadkę :) otóż :

Dwóch chłopaków bawiło się na dachu starej szopy. Nagle dach się zawalił i oboje znaleźli sie na ziemi. Jeden był cały brudny a drugi cały czysty. Ten co był czysty wstał i poszedł się umyć. Dlaczego?
2005-05-16 21:40:17
Nie warto głupi film ;p
A codo pytania to znam odpowiedźbo sam to ściągałem ze strony mensy.Mam jeszcze ze 3 takie pytania ale dam je jutro narqa
2005-05-16 21:40:31
bo brudny go wymacał ;p
2005-05-16 21:40:52
bo mu się wełbie poj*** od spadnięcia z dachu ;p