Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »najlepsza wódka
a liceum cale przejechalismy na 50% sprowadzanych z niemiec przez czechy Friederic. pil to moze ktos? zadna wodka chyba tak nie smierdzi :D taka wielka litrowa butla tylko z chamskim zielonym napisem Friederic;)))
i wtedy sie obudziłeś :]
bimber to najostrzejsza rzecz, więc wątpie w to co piszesz :]
fakt, że to Bols 0,2 - ale na większy kaliber kasy nie mieliśmy :p tutaj na zdjęciu jest mój kolega ;]
(edited)
bimber to najostrzejsza rzecz, więc wątpie w to co piszesz :]
fakt, że to Bols 0,2 - ale na większy kaliber kasy nie mieliśmy :p tutaj na zdjęciu jest mój kolega ;]
(edited)
o w pyte :p
myslalem ze to tylkmo u nas to to jest :D
50 %, kopie jak wkurzony kon :D
a do tego...smierdzi jak niewiadomo co :)
myslalem ze to tylkmo u nas to to jest :D
50 %, kopie jak wkurzony kon :D
a do tego...smierdzi jak niewiadomo co :)
u mnie kumpel zalatwia O.7 sobieski za 15 zl ;d bo po cenie hurtowej z akcyza i wogole ;d AKurat sobieski mi pasuje jak cholera :D
bimber? ee tam spiryt czysty mocniejszy :P ale fakt miałem niezłą bombe po tym :) po 20 minutach spać poszedłem :D
a kto pił wymieszane martini i spiryt?? raz stary se taką mieszanke zrobił, jak go w chacie nie było to sobie nalałem drinka z colą tak pół na pół i kurrrrdee upić nie mogłem :D
a kto pił wymieszane martini i spiryt?? raz stary se taką mieszanke zrobił, jak go w chacie nie było to sobie nalałem drinka z colą tak pół na pół i kurrrrdee upić nie mogłem :D
bimber no ba :D raz na zimowisku tylko to piliśmy :) a w zieloną noc w 15 minut 2 x 0,75l obaliłem sam :D
po primo chyba ta ilość by Cię zabiła bo mam doświadczenie z wódką wypitą z gwinta jak byłem młody i głupi i 0,5 vódki starczy a ty chcesz wmówić że 1,5 l bimbru
po secundo to nie jest powód do dumy
po primo chyba ta ilość by Cię zabiła bo mam doświadczenie z wódką wypitą z gwinta jak byłem młody i głupi i 0,5 vódki starczy a ty chcesz wmówić że 1,5 l bimbru
po secundo to nie jest powód do dumy
no właśnie :]
mi tam szklaneczka starczy tego :p żeby mieć taki klimacik lajtowy ;) a nie żeby nic nie wiedzieć co się dzieje :]
mi tam szklaneczka starczy tego :p żeby mieć taki klimacik lajtowy ;) a nie żeby nic nie wiedzieć co się dzieje :]
ale były :) i były czasy że wódkę mozna było kupic dopiero od 13:00 Ustawa o wychowaniu w trzeźwości :P
ale butelki były te same :) i na wyminę wszystkie i do skupu moznabylo zanieść
tak jak brat czyli krakus spirytus 1 litr za 20 zł xD
ale jak masz taki stan ze nic nie pamietasz to chyba jest najlepiej :P