Subject: Sposoby na kaca /ojj kacyk :(

Panowie mam pytanie. Otóż wybieram się jutro nad jezioro i zamierzamy tam zostać na noc. Wiadomo szykuje się impreza i zastanawiam się, czy mogę jechać samochodem. Powrót będzie około 14, tak wstępnie stawiam, że wypiję 400ml wódki, czy jak skończę picie około północy to dam radę wytrzeźwieć?

jak spędzisz resztę nocy w jeziorze to na pewno

Zdecydowanie tak.
Byłem ze znajomym we Wrocku , kolega wypił 0,7 na dwóch - lekko przed północą .
Rano o 10 poszliśmy specjalnie na posterunek policji,gdzie [po dosc opornych próbach namawiania policjanta] udało nam się zbadać alkomatem.
Wyszło 0,00

No chyba,że jesteś niziutkim,malutkim,chudziutkim chucherkiem,którego 400 ml pozamiata totalnie z ziemi to wtedy uważaj ; ]
(edited)

Mężczyzna o wadze około 70 kg pozbywa się 7-8g czystego alkoholu na godzinę.

Koksem to nie ja nie jestem, ale 400 ml mnie nie pozamiata raczej, jakie czynniki mogą ewentualnie przyspieszyć ten proces?

1. 2KC przyspiesza "znikanie" promili?
2. Większe ilości płynów?
3. Pyszna kiełbaska? :)

50ml kieliszek zawiera 15,8g alkoholu, więc 400ml zawiera 126,4 ml

7,5g - godzina
126g - 16,8 godziny

Liczę od początku picia? 18 powiedzmy -około 10 powinienem być trzeźwy... Czy to byłoby aż tak proste?

Ad 1. Co najwyżej przyspieszy znikanie pieniędzy z Twojego portfela.
Ad.3 Pieniąde z 2KC przeznacz lepiej na solidne jedzenie. Pełny brzuch sprawi,że alkohol tak cię nie "zamiecie" i będziesz bardziej kontaktowy.Uważaj tylko co jesz,bo alkohol + nadmierna ilość różnego rodzaju jedzenie może spowodować..sam wiesz co ; ]

Co do większej ilości płynów..podobno im więcej pijesz normalnych napojów[woda/soki] podczas picia wódki, tym mniejszego kaca odczuwasz rano,bo organizm tak się nie odwadnia i rano obudzisz sie bez bólu głowy :)

Spodziewałeś się,że pół litra wódki będzie cie kilka dni trzymało: >?

Kaca to ja miałem raz w życiu tylko, a kilka razy porządnie dałem w palnik, więc o kaca to się nie boje, tylko o ewentualną kontrolę, żeby nie schizować się podczas jazdy...

Wiesz, nieciekawie byłoby z jakimś 0,3 jechać, raz, że dla mnie jazda chociażby pod takim małym wpływem to przestępstwo (w sumie to nie tylko dla mnie, bo tak "mówi" prawo), a dwa, że moją wątpliwą dość moralność to akurat rusza :)

Jeżeli naprawdę zagwarantujesz sobie, że te 400 ml wódki wypijesz do północy i później alkoholu już nie tkniesz plus zadbasz o odpowiednie odżywienie/nawodnienie organizmu w czasie popijawy plus wsiądziesz za kółko dopiero o 14 następnego dnia to gwarantuję Ci ,że nie masz żadnych powodów do obaw i możesz spokojnie za kółko wsiąść:)
Jeżeli naprawdę chcesz być pewny to w niektórych sklepach można kupić alkotesty - kosztują 8-9 zł. Nie wiem jednak,czy naprawdę poprawnie odczytują te "procenty" ; ]

Hmmm, no cóż, to się wcześniej pić zacznie i jakoś to będzie :)

Schodzenie alkoholu zaczyna się liczyć od czasu zaczęcia picia a nie zakończenia... Czy nawet godzine po jak niektórzy twierdzą... Dodatkowo trzeba dodać, że alkohol schodzi ok. 0,2 na godzine czyli to jest ok 10gr...

pomocy..

również proszę o pomoc..

byłem pierwszy!:P

jakieś propozycje?