Subject: Netia zamias Neostrady

...
(edited)

jakos 2 lata temu(moze 3 nie pamietam juz dokladnie) bylo cos takiego, ze w lutym mozna bylo zerwac umowe z neo bez zadnych konsekwencji.. zerwalem umowe i przez neta zamowienie w netii sie wyslalo. mialo byc szybko i sprawnie zalatwione, ale jak sie okazalo czekajac miesiac nic sie nie dzialo. netia zwalala na tp, ze nie chca wspolpracowac, a neo na netie.. niestety zostalem przy neo..

No właśnie słyszałem dużo skarg na Netię na liniach TP. Szkoda, bo Netia jest teoretycznie tańsza i szybsza. A do mnie tylko przez linie TP by dochodziła. Także jeszcze się zastanawiam.

A czy ktoś z Was używa internetu z Netii, ale w wersji bezprzewodowej (wimax) a nie na drutach TP? Ciekawi mnie jakie są lagi. Moje doświadczenia z Play wskazują, że opóźnienia mogą wynosić na poziomie 300+ ms, w sytuacji gdy "po drucie" w Neo (1M) na ogół nie przekracza 100ms. Chodzi mi oczywiście o kontekst gier typu Enemy Territory, czyli FPS. Z resztą takie opóźnienie to też za dużo np. dla VoIP.

Pytam bo zastanawiam, czy czekać na kabel z TP (może w tym roku zrobią, a może dopiero w następnym), czy wziąć jednak Netię (z telefonem), ale bezprzewodową.
(edited)

Mnie tez glownie opoznienia interesuja, jesli nie jedynie. Szczerze mowiac bylbym sklonny zamowic sobie lacze o predkosc ~1mbps ale ze stabilnymi pingami po 50ms i mniej, niz brac niby 2MB albo wiecej ale z wysokimi pingami...

Jesli chodzi o te radiowki na falach od sieci komorkowych, to niestety z tego co czytalem, opinie co do opoznien/pakietow straconych sa dosc nieprzychylne, chociaz o WIMAXie akurat wypowiadaja sie w miare przecietnie, i niby ze jest on wyraznie lepszy od OrangeFreedom itp. Jednak i tak nalezy sie niby spodziewac pingow po 100ms i wiecej...tak wiec dziekuje za takie lacze.
(edited)

Witam, mam takie pytanko, wczoraj z sąsiadem co ma tak jak ja netie 2mb/s i router gadamy na gg i mówi że musi rozłączyć neta na chwilę i żebym z GG nie złaził, rozłącza neta i nagle u mnie rozłącza się połączenie!, OK myślę sobie lol ale pech i mi się rozłączył, potem mówi że znowu musi rozłączyć, rozłącza i u mnie nagle sru też połączenie się rozłączyło, piszę do niego że u mnie znowu się samo w tym czasie rozłączyło, ogólnie zaskoczeni i piszę mu żebyśmy eksperyment zrobili, niech rozłączy znowu neta i co się stało? u mnie też się rozłączył. Wiecie czemu tak jest?

Pewnie podpiąłeś się do niego nielegalnie lub legalnie i o tym zapomniałeś lub nawet nie wiesz? ;p

Nie, nie podpiołem się do niego napewno, z resztą jak obaj mieliśmy neo to jak rozłączaliśmy to nie było tego problemu, albo jak ja miałem neo (bo od niedawna netie mam) a on miał netie tez tego problemu nie było.

ja mam Netię i nie narzekam... niezły transfer, net śmiga ;)

Zadzown do netii i sie spytaj co se w kulki leca ;)

no to jest denerwujące bo teraz mi się już 4 raz net rozłączył i może to jego brat rozłącza bo to nieogar jest.

Moze przez pomylke, nie ciagniesz ze swojego routera tylko jego. Nawet jak jestes pewny to lepiej sprawdz :)

Ja routera nie ma on ma

No to proste że od niego musisz ciągnąć

No to jak ma, a nie podpioles sie to czemu ma Ci rozlaczac... ? Cos krecisz widac jestes zalezny od niego ;)

ed. jak wyzej :)
(edited)

Serio ja się nie podpinałem, przynajmniej ja nic o tym nie wiem, ale ten błąd mam dopiero od momentu gdy razem netie mamy a jak mieliśmy neo to tego nie było jak on miał netia a ja neo też nie a teraz jest