Subject: Na jakich pozycjach gracie

tylko jak w takim biegu trafiał z kosą - to łatwo było mieć z miesiąc lub dwa odpoczynku, ja właśnie przez pieprzoną kontuzję kolana łekotka mi się spierdzieliła - musiałem zapomnieć o grze w piłke, a miałem szanse się rozwijać - no cóż

A trenera też mieliśmy nie byle jakiego. Mój trener Dąbek awansował i trenuje teraz rezerwy Legii :)




(edited)

Też na skrzydle grałem albo na lewym i dośrodkowania (rzadziej) albo na prawym i zejście do środka. Ewentualnie w środku pomocy i całkiem ładnie piłki rozdzielałem :d

zawsze pokopany kończyłem :/
(edited)

a potem się obudziłeś i byłeś bardzo spocony...

Nie.

Jak by to powiedział mój trener od zapasów - "Piłkarskie cioty". Liczą się tylko sporty walki.

i pewnie od tych zapasów masz pełne uszy :D to tak fajnie wygląda :D

kalafiory już nie są w modzie :)

Mam guza na głowie. Z tyłu głowy. Nabiłem go sobie niemal jak Szczęsny, on wleciał w buta swego kolegi, a ja w poprzeczkę stojąc na bramce. I właśnie między słupkami najczęściej na boisku się znajduje.

jak można stojąc na bramce wlecieć w poprzeczkę? masz 2,2m wzrostu czy jak?

Nie oglądałeś Tsubasy? :D Jak u niego są podobne treningi to się nie dziwie, że w poprzeczkę przykurzył :D

Nie wiem czy wiesz, ale człowiek potrafi skakać :P

No to twój trener od zapasów nie jest zbyt rozgarnięty, skoro liczą się tylko sporty walki.

Jak to jest, że jak ktoś nie lubi jakiegoś sportu niebędącego piłką to po prostu nie lubi i się nie interesuje. Natomiast jak nie lubi piłki nożnej to "piłka jest głupia", "piłkarze są głupi" i w ogóle "gdzie moja maść na ból dupy"

musisz pisać "głośniej' bo przemek niedosłyszy, wiesz zapasy,uszy,te sprawy....

To jest moje zdanie. Jak ktoś lubi oglądać jak się ktoś od wiatru przewraca to może uważać, że piłka jest super. Jego sprawa. Ja nawet 10 lat jeżdżąc po Polsce i Europie za klubem nie wiedziałem nawet kto dziś gra w pierwszej jedenastce. Kto by chciał to oglądać.

:D