Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Marihuana ?
jak mnie tu dawno nie było ;]
ale widze ciągle ta sama elita ;p
ale widze ciągle ta sama elita ;p
Ziolo nie uzaleznia!
"To sa moji ludzie
ja i 5g! "
ed: co urko kupiles sobie bongo? :D
(edited)
"To sa moji ludzie
ja i 5g! "
ed: co urko kupiles sobie bongo? :D
(edited)
zmontował sam, kupił wężyk, górę, a baniak to od wina skołował :D więc ładnie wchodzi :D
ja tma disiaj rano na ruszt zazucilem troche a teraz bro :))
nie wiem jak to będzie :D
ale całe mieszkanie zadymione :D :D :D
ale całe mieszkanie zadymione :D :D :D
W przeciwieństwie do większości narkotyków, posiada także kilka istotnych cech:
1. NIE powoduje uzależnienia. (!)
2. Choć mogą pojawiać się drobne zaburzenia w chwilowym zapamiętywaniu, trawka NIE powoduje „utraty filmu”, jaki zdarza się w zamroczeniu alkoholowym.
3. NIE powoduje zwiększania tolerancji połączonej z potrzebą powiększania następnej dawki.
4. NIE powoduje sensacji żołądkowych odpowiadających alkoholowemu przepiciu, czy tradycyjnego kaca.
Jedną z pierwszych publikacji, która dotarła do konserwatywnie nastawionej części społeczności był opublikowany 5 stycznia 1976 roku (a więc już po wprowadzeniu socjal-eksperymentu w Christianii i relegalizacji Marihuany w Holandii) artykuł w wielonakładowym New York Times’ie o następującej treści:
„...naukowcy nie odnajdują niczego prawdziwie szkodliwego w używaniu trawy. Szereg badań dotyczących chronicznych palaczy Marihuany przeprowadzonych ostatnio w niezależny sposób w sześciu różnych krajach wykazało, że ta używka nie posiada wyraźnych i znaczących szkodliwych oddziaływań na ludzkie ciało czy mózg lub na ich funkcjonowanie.”
Marihuana jest mniej szkodliwa niż większość legalnych środków, a mimo to jest NIELEGALNA!!!
Proces legalizacji jest bardzo długi i nie może zostać rozpoczęty bez pomocy społeczeństwa. Pierwszym krokiem jest przybliżenie wszystkim substancji jaką jest Marihuana. Od lat środek ten jest tematem tabu. Uświadomienie społeczeństwa jest pierwszym krokiem do legalizacji Marihuany. Ludzie całego świata od wieków używali środków psychodelicznych do poszerzania świadomości. Na początku wieku XX rozpoczęła się nagonka na ten środek. Jej skutkiem jest obowiązująca w większości krajów europejskich delegalizacja. Jedynie rząd holenderski w roku 1976 zalegalizował zioło. Skutkiem tego było obniżenie się ilości osób uzależnionych od twardych narkotyków z 10% aż do 2%. (!)
mozna poczytac
1. NIE powoduje uzależnienia. (!)
2. Choć mogą pojawiać się drobne zaburzenia w chwilowym zapamiętywaniu, trawka NIE powoduje „utraty filmu”, jaki zdarza się w zamroczeniu alkoholowym.
3. NIE powoduje zwiększania tolerancji połączonej z potrzebą powiększania następnej dawki.
4. NIE powoduje sensacji żołądkowych odpowiadających alkoholowemu przepiciu, czy tradycyjnego kaca.
Jedną z pierwszych publikacji, która dotarła do konserwatywnie nastawionej części społeczności był opublikowany 5 stycznia 1976 roku (a więc już po wprowadzeniu socjal-eksperymentu w Christianii i relegalizacji Marihuany w Holandii) artykuł w wielonakładowym New York Times’ie o następującej treści:
„...naukowcy nie odnajdują niczego prawdziwie szkodliwego w używaniu trawy. Szereg badań dotyczących chronicznych palaczy Marihuany przeprowadzonych ostatnio w niezależny sposób w sześciu różnych krajach wykazało, że ta używka nie posiada wyraźnych i znaczących szkodliwych oddziaływań na ludzkie ciało czy mózg lub na ich funkcjonowanie.”
Marihuana jest mniej szkodliwa niż większość legalnych środków, a mimo to jest NIELEGALNA!!!
Proces legalizacji jest bardzo długi i nie może zostać rozpoczęty bez pomocy społeczeństwa. Pierwszym krokiem jest przybliżenie wszystkim substancji jaką jest Marihuana. Od lat środek ten jest tematem tabu. Uświadomienie społeczeństwa jest pierwszym krokiem do legalizacji Marihuany. Ludzie całego świata od wieków używali środków psychodelicznych do poszerzania świadomości. Na początku wieku XX rozpoczęła się nagonka na ten środek. Jej skutkiem jest obowiązująca w większości krajów europejskich delegalizacja. Jedynie rząd holenderski w roku 1976 zalegalizował zioło. Skutkiem tego było obniżenie się ilości osób uzależnionych od twardych narkotyków z 10% aż do 2%. (!)
mozna poczytac
Mit o niszczeniu komórek przez konopie był oparty na drobnej
ilości badań przeprowadzonych nad zwierzętami.
Ponowne badania wykazały, że taki proces NIE występuje.
Przypadki śmiertelne w wyniku przedawkowania lub chronicznego nadużycia różnych środków odurzających, legalnych i nielegalnych. Dane z USA.
Środek Ofiary śmiertelne (na rok) Status prawny
Tytoń 360 000 [zalegalizowany]
Alkohol 130 000 [zalegalizowany]
Leki przepisane przez lekarzy 18 675 [zalegalizowane]
Kofeina 5 800 [legalna]
Kokaina 2 390 [nielegalna]
Aspiryna 986 [legalna]
Marihuana !!! 0 [nielegalna]
Podstawowy fakt: miara mocy uzależniającej w/g instytutu Cato:
Nikotyna 100
Alkohol 81
Wciągana amfetamina 78
Kokaina 72
Kofeina 68
Konopie (marijuana & hasj) 21
LSD 18
Pod tą statystyką podpisuje się p. Marek Kotański w książce pt. „Narkotyki – mity i rzeczywistość” autorstwa Michael’a Gossop’a, psychiatry angielskiego. Na okładce p. Kotański poleca gorąco przeczytanie tej książki, jako rozwiewającej mity dotyczące narkotyków.
Wykazano, iż Marihuana pomaga w leczeniu takich schorzeń jak: zaburzenia pochodzenia psychicznego, delirium, delirium tremens, bezsenność połączona z delirium i koszmarami nocnymi, bolesne skurcze mięśni twarzy, histeria, neurastenia, przy kłopotach z oddychaniem - w formie skrętów lub inhalacji, przy chronicznym katarze, rozedmie płuc, astmie – prawie do końca lat trzydziestych, tężec, cholera, róża, a także wypryski, opryszczka, liszaje, chroniczny świąd, rzeżączkę, prostatę, cysty, przy bólach żołądka (także nowotworowych), anoreksji, wrzodach żołądka i migrenie.
Postulujemy o zalegalizowanie Marihuany. Pierwszym krokiem powinna być zmiana przepisów dotyczących narkotyków i przyzwolenia na posiadanie niewielkich ilości trawki (dla własnych celów konsumpcyjnych, a nie handlowych oraz przez osoby pełnoletnie) oraz na hodowle do własnych potrzeb. Zakaz posiadania Marihuany jest ograniczeniem wolności obywateli. Skoro większość społeczeństwa pali papierosy, lub spożywa alkohol, to dlaczego nie może palić trawki, która NIGDY nie przyczyniła się do udokumentowanego zgonu?(!).
tu macie troszke wiecej
ilości badań przeprowadzonych nad zwierzętami.
Ponowne badania wykazały, że taki proces NIE występuje.
Przypadki śmiertelne w wyniku przedawkowania lub chronicznego nadużycia różnych środków odurzających, legalnych i nielegalnych. Dane z USA.
Środek Ofiary śmiertelne (na rok) Status prawny
Tytoń 360 000 [zalegalizowany]
Alkohol 130 000 [zalegalizowany]
Leki przepisane przez lekarzy 18 675 [zalegalizowane]
Kofeina 5 800 [legalna]
Kokaina 2 390 [nielegalna]
Aspiryna 986 [legalna]
Marihuana !!! 0 [nielegalna]
Podstawowy fakt: miara mocy uzależniającej w/g instytutu Cato:
Nikotyna 100
Alkohol 81
Wciągana amfetamina 78
Kokaina 72
Kofeina 68
Konopie (marijuana & hasj) 21
LSD 18
Pod tą statystyką podpisuje się p. Marek Kotański w książce pt. „Narkotyki – mity i rzeczywistość” autorstwa Michael’a Gossop’a, psychiatry angielskiego. Na okładce p. Kotański poleca gorąco przeczytanie tej książki, jako rozwiewającej mity dotyczące narkotyków.
Wykazano, iż Marihuana pomaga w leczeniu takich schorzeń jak: zaburzenia pochodzenia psychicznego, delirium, delirium tremens, bezsenność połączona z delirium i koszmarami nocnymi, bolesne skurcze mięśni twarzy, histeria, neurastenia, przy kłopotach z oddychaniem - w formie skrętów lub inhalacji, przy chronicznym katarze, rozedmie płuc, astmie – prawie do końca lat trzydziestych, tężec, cholera, róża, a także wypryski, opryszczka, liszaje, chroniczny świąd, rzeżączkę, prostatę, cysty, przy bólach żołądka (także nowotworowych), anoreksji, wrzodach żołądka i migrenie.
Postulujemy o zalegalizowanie Marihuany. Pierwszym krokiem powinna być zmiana przepisów dotyczących narkotyków i przyzwolenia na posiadanie niewielkich ilości trawki (dla własnych celów konsumpcyjnych, a nie handlowych oraz przez osoby pełnoletnie) oraz na hodowle do własnych potrzeb. Zakaz posiadania Marihuany jest ograniczeniem wolności obywateli. Skoro większość społeczeństwa pali papierosy, lub spożywa alkohol, to dlaczego nie może palić trawki, która NIGDY nie przyczyniła się do udokumentowanego zgonu?(!).
tu macie troszke wiecej
Ziolo powinno byc zalegalizowane!
A Ci co mowia ze to szajs nigdy nie palili (albo palili tak, ze nic nie czuli) i nie wiedza jaka jest po tym faza! To zaje*iste uczucie!
A Ci co mowia ze to szajs nigdy nie palili (albo palili tak, ze nic nie czuli) i nie wiedza jaka jest po tym faza! To zaje*iste uczucie!