Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Marihuana ?
Ech... Co Ci za gówno wciskają, że na Ciebie nie działa? ;>
a gdzie niby tak napisalem ??
pisze tylko ze nie mam zadnych halucynacji i jak o czyms takim slysze to nie chce mi sie w to wierzyc
a nie mow mi ze wciskaja mi gowno bo nie jedno juz jaralem
bywalo ze doprowadzalem sie do takiego stanu ze tracilem przytomnosc z przepalenia ale nigdy zadnych zwidow
a gdzie niby tak napisalem ??
pisze tylko ze nie mam zadnych halucynacji i jak o czyms takim slysze to nie chce mi sie w to wierzyc
a nie mow mi ze wciskaja mi gowno bo nie jedno juz jaralem
bywalo ze doprowadzalem sie do takiego stanu ze tracilem przytomnosc z przepalenia ale nigdy zadnych zwidow
bo musisz sobie wmawiac - wtedy na bank cos zobaczysz... mow sobie np. ale tam stoi fajny motor... i go zobaczysz i jeszcze ci sie wkreci ze na nim jezdziles... ja tak mialem :D A ostatnio jeszcze jechalem na rowerze i zza zakretu wybiegly 2 male psy i mi sie wkrecilo ze to dinozaury mnie gonia to sie przewrocilem na srodku ulicy :>
mam jeszcze kumpla- zjaral sie jak swinia, przejezdzala kolo niego policja to myslal ze goni go pomidor o_O
Ja też nie miałem takich zjaw, ale np poszedłem kupić Snikersa do stoiska z Toto-Lotkiem w centrum handlowym, bo mi się "pomyliło";) Zależy też z jaką ekipą jarasz. Najlepiej starzy znajomi:] Ja zawsze mam później zakwasy na brzuchu:) I zawsze beka z reszty eki, bo wszyscy pozawieszani:]
ale z tymi psami to mi sie wydawalo tylko do momentu przewrocenia sie xD
ale to troche niebezpieczne. raz jak smierdzialo dymen z ziola u nas w melinie(mamy z ekipa taka meline w domku 3-rodzinnym na I pietrze) i jak wchodzil sasiad ktory dosyc glosno cos krytykowal do zony wkrecilo nam sie ze to policja i chcielismy uciekac skaczac przez okno...
ale to troche niebezpieczne. raz jak smierdzialo dymen z ziola u nas w melinie(mamy z ekipa taka meline w domku 3-rodzinnym na I pietrze) i jak wchodzil sasiad ktory dosyc glosno cos krytykowal do zony wkrecilo nam sie ze to policja i chcielismy uciekac skaczac przez okno...
Wy też macie takie że tak powiem dwu poziomowe fazy? Np, że najpierw jest taka euforia typu "polewa ze wszystkiego" z kumpla zjaranej mordy itp. a potem gdy euforia przechodzi takie ostre fazyy... Euforia jest zajebista a fazy bywają straszne :) Np. z kumplem jesteśmy pod lasem około 22 (jest ciemno), stoimy zjarani a on zaczyna uciekać w las :) A ja debil wystraszony biegne za nim z głośnym okrzykiem (to było na jakiejś wiosce) więc Luz :-)
aa i dodam jeszcze to gdy się siedzi zjarany to wtedy niektóre teksty hip hopowe po prostu łatwiej zrzoumieć!! Ja tak miałem np. przy piosence www-różnica jest.
(edited)
aa i dodam jeszcze to gdy się siedzi zjarany to wtedy niektóre teksty hip hopowe po prostu łatwiej zrzoumieć!! Ja tak miałem np. przy piosence www-różnica jest.
(edited)
oj ostatnio sobie przybąbiłem troche za dużo, pierwsze palenie od 5 miesięcy
edit: leżałem na schodach, spocony jak świnia, dopier jak haftłem sobie dwa razy, poczułem sie o niebo lepiej:D
gibonik mniam mniam, 4 butle
szuwar-resztki(odpadki) topów z plantacji w holandii
ostatnio też paliłem z klucza do kół od samochodu, palił ktoś?:P charlałem z pół godziny
(edited)
edit: leżałem na schodach, spocony jak świnia, dopier jak haftłem sobie dwa razy, poczułem sie o niebo lepiej:D
gibonik mniam mniam, 4 butle
szuwar-resztki(odpadki) topów z plantacji w holandii
ostatnio też paliłem z klucza do kół od samochodu, palił ktoś?:P charlałem z pół godziny
(edited)